Nauczka za 127zł

dhzwierzak
Posty: 149
Rejestracja: 20.12.2007 22:18:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nauczka za 127zł

Post autor: dhzwierzak »

Piszę w tym dziale, gdyż sprawa dotyczy oszustwa na allegro. Z drugiej strony może powinienem napisać to w offtopie, bo to dość humorystyczne. Otóż kupiłem na allegro sprzęt (opis aukcji - zdjęcie 1) od niejakiego marcin22077. W paczce przyszedł złom. Stan kasety - zdjęcie 2, natomiast łańcuch zajechany na amen. Gość miał same pozytywy, więc zaufałem. Proszę nie jechać po mnie. Piszę to ku przestrodze i jeśli ktoś ma ochotę na niezły ubaw to przedstawiam korespondencję ze sprzedawcą - tekst oryginalny, bez poprawek - oszust i analfabeta w jednym (wash and go), argumentacja zwala z nóg :D
Ja:
Jestem bardzo rozczarowany, tym, co dostałem w paczce. Kaseta miała być w super stanie. Zrobiłem zdjęcie (w załączniku). Czy to jest kaseta w super stanie? Byłem z tym u kolegi w serwisie - nowej korby (łańcucha) to już nie ma szansy pociągnąć. Łańcuch natomiast, to nie jest łańcuch, tylko złom. Został zmierzony miernikiem do badania stopnia zużycia i nadaje się tylko do wyrzucenia. W takim przypadku muszę niestety zaproponować zwrot zakupionego sprzętu. Proszę o pilną odpowiedź.
marcin22077:
przepraszam bardzo !!! czy widzial pan cokolwiek na aukcji zeby pisalo o tym ze stan jest bardzo dobry ? <napisane bylo ze stan na zdjeciach ,o ile wogole cokolwiek pisalo na temat stanu> po 2 napisalem ze pociagnie bo tak mi sie wydawalo ,przeciez moglem sie mylic. a co do zwrotu to nie ma szans, ja juz tych pieniedzy nie mam.
po prostu trzeba dobrze ogladac zdjecia i widziec co sie kupuje zwlaszcza jak sa to przedmioty uzywane !!!
Ja:
Tak wyglądał opis aukcji (wkleiłem aukcję). Tymczasem komplet jest zajechany. Określenie "z pewnością" wskazuje na wiedzę sprzedającego, co do stanu faktycznego przedmiotu. Natomiast zdjęcie, jak zdjęcie - w takiej rozdzielczości niewiele na nim widać. Taka postawa, jaką pan prezentuje, podważa jakikolwiek sens zakupu używanych przedmiotów na allegro. Zawsze można komuś złom wcisnąć a potem bronić się niewiedzą.
Gdybym ja to sprzedawał, opis wyglądałby tak:
Komplet używany, nie wiem, czy pociągnie nową korbę - i to byłoby uczciwe podejście i właściwy opis tego przedmiotu.
Żeby było jasne, nie będę pana ścigał ani przez allegro, ani w jakikolwiek inny sposób. Szkoda czasu i nerwów dla głupich stu złotych. Negatywa co najwyżej przywalę chociaż bardzo tego nie lubię robić (jeszcze dotąd nikomu nie dałem). Proszę sobie to przeczytać i przemyśleć. Jeśli jest pan uczciwą osobą, postąpić może tylko w jeden sposób - doskonale pan wie jak.
marcin22077:
przykro mi bardzo, ale mial pan zdjecia , mogl pan prosic o wiecej zdjec ktore napewno by byly wyslane, poniewaz jak sie kupuje rzecz uzywana zwlaszcza czesci napedu trzeba widziec ich stan !!! bo opis nie zawsze jest trafny. a negatyw to bardzo przepraszam ale za co ? dostaje pan przedmiot taki jaki byl na aukcji, przesylka przychodzi w terminie. to ze panu stan nie odpowiada to trudno .
Ja:
"Stan nie odpowiada" - jaki stan? To jest złom, nie nadaje się do użytku. "Opis nie zawsze jest trafny" - żarty? Wprowadzanie w błąd nazywa pan "nie trafnym opisem". "Dostaje pan przedmiot taki jaki był na aukcji" - super, tylko ja kupiłem komplet - mało jeżdżoną kasetę z łańcuchem, a dostałem zajechanego złoma. "Przesyłka przychodzi w terminie" - i co ja mam z tą przesyłką zrobić, bo używać tego zgodnie z przeznaczeniem się nie da? Poza tym mam prawo w takim przypadku do zwrotu towaru w ciągu 7 dni no ale pan "już tych pieniędzy nie ma". A w ogóle to ma pan jakieś - nie muszą być to te same pieniądze, ważne, żeby było ich tyle samo. Mogłem prosić o więcej zdjęć. A no mogłem, mogłem jeszcze dla jednej głupiej kasety pojechać ileś set kilometrów i odebrać osobiście. No ale byłem głupi i uwierzyłem w uczciwe podejście do tematu sprzedającego. Zostawię panu jeszcze trochę czasu do namysłu a potem niestety wystawię negatywa z następujących powodów:
1. Towar nie jest zgodny z opisem - pana opis wprowadził mnie w błąd (na podstawie tej korespondencji dochodzę do wniosku, że nie była to z pana strony niewiedza, tylko celowe działanie)
2. Towar nie nadaje się do użytku - to nie jest używany komplet, to jest zużyty komplet
3. Mam prawo do zwrotu, którego pan mi odmawia
marcin22077:
heh troszke ma pan dziwne podejscie do tego. bo skoro bylo ZDJECIE na ktorym widzi pan co kupuje to, to co ja pisze powinno pana zero interesowac!!! jest zdjecie i kupujacy sam musi sobie odpowiedziec na pytanie czy stan przedmiotu jest dobry czy nie !??? Odmowa zwrotu, mam do tego prawo poniewaz to zalezy od sprzedajacego czy przyjmuje zwroty czy nie ?!a ja zwrotow nie przyjmuje proste! trzeba dobrze przemyslec zakup, obejrzec dokladnie zdjecia a niie pozniej jakies problemy ze stan panu nie odpowiada !!!
Ja:
Ręce opadają. Może mi pan wyjaśnić jak na podstawie takiego zdjęcia ocenić stan kasety albo łańcucha - nie da się. Kasetę jeszcze można sfotografować w makro-rozdzielczości (dostał pan zdjęcie - tak to powinno wyglądać). Łańcuch natomiast trzeba potraktować miernikiem. W przypadku takiej aukcji kupujący musi polegać na opisie sprzedającego. Szkoda mojego czasu, jest pan wytworem współczesnej relatywnej moralności - jak się kogoś da przekręcić to się robi. Żal mi takich ludzi. Pan zwrotu nie przyjmuje, ja wystawiam negatywa - to proste.
Edit:
Nie wiem dlaczego zdjęcia wywaliło ?
Jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi (gleba) albo sława
dhzwierzak
Posty: 149
Rejestracja: 20.12.2007 22:18:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: dhzwierzak »

No to tu same zdjęcia
Załączniki
zdj?cie 1
zdj?cie 1
opis z aukcji.jpg (182.23 KiB) Przejrzano 2454 razy
zdj?cia 2
zdj?cia 2
stan faktyczny.JPG (160.05 KiB) Przejrzano 2454 razy
Jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi (gleba) albo sława
war23
Posty: 1151
Rejestracja: 01.12.2007 18:14:11
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: war23 »

Pociągnie pociągnie, chyba sie po betonie. Kompletny ignorant, taki powinno sie kastrowac albo przynajmniej zamykać za glupote ^^
Karpiel i Duncon to moje zycie
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Na zdjęciu aukcji (2 foto ? ) widać doskonale że kaseta jest zajechana, i tyle. I gość ma racje, niestety znalazł jelenia, który mimo tego że nie jest analfabetą dał mu 127pln, Ale negatywa za "nową korbę" należy się.
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

Nie radziłbym przesadzać z rzucaniem się o ten zwrot towaru. Już widziałem kilku ludzi którzy się na ten przepis powołują.

Po pierwsze termin jest 10 a nie 7 dni od daty otrzymania przedmiotu. Po drugie tyczy się to tylko zakupów w sklepie. Nowy przedmiot, oryginalnie zapakowany i rachunkiem dostarcza się do sklepu i ten ma obowiązek zwrócić pieniądze.

Nie można tego zastosować do używanego przedmiotu kupionego na aukcji/kup teraz przez allegro od prywatnej osoby.
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

heh troszke ma pan dziwne podejscie do tego. bo skoro bylo ZDJECIE na ktorym widzi pan co kupuje to, to co ja pisze powinno pana zero interesowac!!! jest zdjecie i kupujacy sam musi sobie odpowiedziec na pytanie czy stan przedmiotu jest dobry czy nie !??? Odmowa zwrotu, mam do tego prawo poniewaz to zalezy od sprzedajacego czy przyjmuje zwroty czy nie ?!a ja zwrotow nie przyjmuje proste! trzeba dobrze przemyslec zakup, obejrzec dokladnie zdjecia a niie pozniej jakies problemy ze stan panu nie odpowiada !!!
O matko....cóż za ignorant i buc...
odnalazłem go na allegro i dodałem do czarnej listy.
Tak na wszelki wypadek...

Zerknij do menu Allegro, jest tam zakładka CENTRUM SPORÓW czy naprawdę nikt nie korzysta z tego? Przecież to jest właśnie dla takich sytuacji...
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

Dlaczego, w aukcji która wkleiłeś jest mowa :
"komplet mało przejechał, z pewnością pociągnie nowa korbę"
Natomiast tu, gdzie mu dałeś negatywa , tego nie ma ?:
http://allegro.pl/item958897000_958897000.html
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

pietryna pisze:Nowy przedmiot, oryginalnie zapakowany i rachunkiem dostarcza się do sklepu i ten ma obowiązek zwrócić pieniądze.

Niema obowiązku, jest to tylko i wyłącznie dobra wola sprzedawcy, trąbili nawet o tym kilka dni temu w TV, nie oglądam już jakieś 2 lata, ale to akurat widziałem.

Rzecznik praw konsumenta mówił że "należy kupować w sklepach gdzie takie zwroty są przyjmowane, inaczej trzeba liczyć się z odmową, ponieważ kupując coś stajemy się prawnym właścicielem przedmiotu"
dhzwierzak
Posty: 149
Rejestracja: 20.12.2007 22:18:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: dhzwierzak »

SegatiV, zdjęcie 2 zrobiłem ja - po otrzymaniu paczki.
speedy, sytuacja wyglądała tak:
Licytowałem w tej aukcji, która jest wklejona. Dałem 100zł i okazało się, że gość który licytował wcześniej, też dał 100zł i wygrał. Po chwili Mr marcin22077 wysłał mi maila (znał go, bo wcześniej zadałem pytanie o przedmiot). Napisał że ten, co wygrał, coś ściemnia i nie chce zapłacić. Odpisałem żeby mi w takim razie wystawił przedmiot jeszcze raz na "kup teraz" za 105 zł - żal mi się gościa zrobiło i sam zaproponowałem, żeby te 5zł dołożył (koszty allegro, które stracił na nieudanej licytacji). No i kupiłem zaraz po wystawieniu - koszty przesyłki 22zł, czyli razem 127zł.
Jak sobie o tym pomyślę, to zdycham ze śmiechu i patrzę w lustro czy mi aby rogi nie rosną. :lol:
Jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi (gleba) albo sława
speedy
Posty: 364
Rejestracja: 14.08.2006 17:18:42
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: speedy »

SegatiV pisze:pietryna napisał:
Nowy przedmiot, oryginalnie zapakowany i rachunkiem dostarcza się do sklepu i ten ma obowiązek zwrócić pieniądze.



Niema obowiązku, jest to tylko i wyłącznie dobra wola sprzedawcy, trąbili nawet o tym kilka dni temu w TV, nie oglądam już jakieś 2 lata, ale to akurat widziałem.
Dokładnie!
http://www.federacja-konsumentow.org.pl ... ?story=466

Podsumowując: bez dobrowolnej zgody sprzedawcy nie możemy zwrócić pełnowartościowego towaru, zgodnego z umową, ani też wymienić go na inny. To zasada. Są i wyjątki.
Oczywiście mówimy o zakupie w sklepie stacjonarnym.Przez internet można oddać nowy i oryginalnie zapakowany przedmiot, natomiast znacznie gorzej jest z rzeczami używanymi.Ogólnie temat rzeka.Ja już nieraz wywalczyłem swoje , coś co ku.piłem poprzez Allegro a okazało się nie tym co trzeba (ukryta wada, uszkodzony).
W necie znalazłem nawet przepis mówiący o tym , że sprzedajcy rzecz uzywana , daje na nią gwarancje.(wady ukryte)Ciekawe prawda? :)
joncek
Posty: 361
Rejestracja: 13.11.2007 14:44:49
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Post autor: joncek »

No dobra, ale ja tu czegoś nie rozumiem. Piszecie, że kupującemu wcale nie przysługuje zwrot towaru, że może to być tylko dobra wola sprzedającego bla bla bla.. A co w sytuacji gdy przedmiot jest niezgodny z opisem? Bo z taką sytuacją mamy tu do czynienia. Wtedy przecież zwrot powinien przysługiwać.
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Mam takie pytanie poza konkursem - co Cię podkusiło, żeby kupić używaną kasetę? wiadomo, że takie rzeczy zużywają się szybko, jak dobrze jeździsz to rok i po kasecie... Dlaczego zatem ktoś sprzedaje zamiast "dokończyć"? Wytłumaczenia są dwa, albo zajechał niejedną kasetę i wie, że sprzęt niedługo przestanie dobrze działać, sprzedaje szybciej żeby wydębić z tego jakąś kasę, albo już jest zajechany...

Raz w życiu miałem taką sytuację, że zdjąłem kasetę, która się jeszcze do czegoś nadawała, długo wyjaśniać jakie były tego przyczyny więc sobie odpuszczę, ale to był jeden taki przypadek na ponad 20 lat. I też nie miałem sumienia tego nikomu żenić, oddałem za darmolca. Tym bardziej w życiu bym nie kupił nic używanego do napędu...

Oprócz tego na fotce z Allegro widać, że kaseta jest zajechana. Nie usprawiedliwiam sprzedawcy, oszustwo jest ewidentne, ale przecież przezornym trzeba być. jak się jedzie autobusem to się nie trzyma portfela w zewnętrznej kieszeni licząc na ludzką uczciwość...
brooce
Posty: 1714
Rejestracja: 06.12.2007 20:08:11
Kontakt:

Post autor: brooce »

joncek pisze:A co w sytuacji gdy przedmiot jest niezgodny z opisem? Bo z taką sytuacją mamy tu do czynienia.
Czy na pewno?
Patrząc na aukcję którą FAKTYCZNIE kupiłeś - tam nic nie było dodane o "dobrym" stanie sprzętu.
Jeżeli już się czepiać, to tej poprzedniej aukcji - ale jej nie wygrałeś, więc nie wiem czy masz do czegoś prawo.

A tak BTW, to że:
mogl pan prosic o wiecej zdjec ktore napewno by byly wyslane, poniewaz jak sie kupuje rzecz uzywana zwlaszcza czesci napedu trzeba widziec ich stan
to też prawda ;)
http://brooce.pinkbike.com
dhzwierzak
Posty: 149
Rejestracja: 20.12.2007 22:18:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: dhzwierzak »

B.Z., mam dwa rowery. Zjazdówkę i taki enduro/fr. Włożyłem w nie przed tym sezonem małą walizkę kasy. Coś mnie podkusiło, chciałem trochę zaoszczędzić - głupota w sumie. No ale gość ma same pozytywy, więc założyłem, że sprzęt rzeczywiście mało używany. Akurat by się ten set do lekko używanych blatów przednich nadawał. Wywaliłem wszystko do kosza i nówki kupuję - nauka kosztuje.
brooce, nie o to chodzi. Chodzi o elementarną ludzką uczciwość. Wiadomo że niczego nie odzyskam, nawet nie próbuję. Zresztą szarpać się dla stówki nie warto. Napisałem temat ku przestrodze. Ja się naciąłem, to może innym zaoszczędzę rozczarowania. Przeczytają i takiej głupoty nie popełnią. A przy okazji niezły ubaw. Ile razy czytam te odpowiedzi na moje maile to mi się śmiać chce i nawet tej kasy nie żal.
Jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi (gleba) albo sława
Awaria
Posty: 631
Rejestracja: 04.10.2009 16:23:24
Lokalizacja: Wrocław / Legnica
Kontakt:

Post autor: Awaria »

nie byulem w stanie przeczytac do konca, bo we mnie sie gotuje jak czytam takie rzeczy. Czlowiekowi to nic tylko uderzyc czyms ciezkim... Totalna masakra. Rownie dobrze moglby miec nick na allegro "SzukamFrajera" oczywiscie bez urazy dla dhzwierzak, chodzi mi tylko o podkreslenie podejscia sprzedajacego... :/ najgorsze moim zdaniem, ze jak wystawisz mu negatywa to nie ma szans zeby nie odpowiedzial tym samym... Pozdrawiam i wspolczuje takiego sprzedajacego...

uznalem ze trzeba przeczytac do konca, ale dalej sie trzymam swojego zdania, ze to zwyczajny buc... Nie ma co sie klocic tylko zapomniec i zyc dalej... Wiadomo ze popelniles blad, ale na dobra sprawe, wiele osob zrobiloby identycznie (tzn nie zrobilo nic :D). Sam kupilem uzywany naped (na nowy zabraklo funduszy, a po zlozeniu bike'a chcialem wreszcie jezdzic) choc sytuacja inna, bo sprzedajacy zapewnial, ze prawie nowy sciagniety z nowego rowerka ktory na czesci sprzedawal i nie zaluje, akurat trafilem na uczciwego.

swoja droga gosc caly czas myslal co robi bo:
http://www.dh-zone.com/forum/posting.ph ... t&p=791747
"stan kontakt mail."
Skoro to byla aukcja dedykowana dla ciebie, to watpie zebys jeszcze maila o stan wyslal :). Mozg widac pracuje :D, czyli nieswiadomie tego nie mogl zrobic :P

(jesli pomotalem i to kompletna bzdura to sorki, ale tak zrozumialem)
http://utn.pl/OKAZJE  <-- Dobry sprzęt za dobre pieniądze! : )
dhzwierzak
Posty: 149
Rejestracja: 20.12.2007 22:18:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: dhzwierzak »

Dem0niczny,
"najgorsze moim zdaniem, ze jak wystawisz mu negatywa to nie ma szans zeby nie odpowiedzial tym samym...". Wystawiłem mu negatywa i nie dostałem nic. Co on ma w tym negatywie napisać? "Kupujący się wkur.ił bo mu złom jako w pełni sprawny sprzęt sprzedałem" lub coś podobnego.
Jest ryzyko, jest zabawa, albo piargi (gleba) albo sława
Awaria
Posty: 631
Rejestracja: 04.10.2009 16:23:24
Lokalizacja: Wrocław / Legnica
Kontakt:

Post autor: Awaria »

widac spotkalem przypadek wyzszego kalibru, ktory szedl w zaparte wypierajac sie winy itd.
http://utn.pl/OKAZJE  <-- Dobry sprzęt za dobre pieniądze! : )
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości