Tętno podczas pedałowania

[yasiuuu]

yasiuuu wg. Twojego posta wynikało, że spalasz mieście, a nie zawarte w ich zapasy białka i innych składników Wink

i dobrze wynikało! Bo spalanie miesni to to samo co spalanie zawartych w nich zapasow białka i innych składnikow;] Miesień to białko (+woda, i inne składniki) - nie ma tam żadnego magazynu i rezerw federalnych... miesien sie samoczynnie nie regenruje, nie ma zadnych zapasow bialka - musisz je na bierząco dostarczać po przez suplementacje.

[Zaborowski1]

? Bo mam znajomych jezdzacych XC zawodniczo i na dobrym dystansie nie cisna wiele wiecej, a oponki mniejsze i raczej duzo wygodniejsza pozycja. Sry za mój sceptycyzm ale po prostu nie chce mi sie wierzyc, ze co 2 osoba na dhz cisnie tempem dobrego typa od xc na duzo toporniejszym biku patrzac po tym jaką kondycje ludzie na zawodach maja

dokladnie. Juz wiele razy na dhz slyszalem jak to ludzie cisneli szybciej od busow pod gore bedac duzo wczesniej na szczycie , a na zawodach jakos tego nie widac. Panowie , tak jak mowilem , sprobujce moze sil gdzies w teamach cisnacych w TDF bo moze bedziemy mieli polskich Lance'ow Armstrong'ow .

[rav4868]

yasiuuu: tak właśnie planuję zrobić. Poruszyłem temat tętna gdyż chciałem dobrze przygotować się do zawodów i oprzeć w dużej mierze "ćwiczenia" o trening tlenowy. Tylko, że jak zobaczyłem że 68-78% max mojego tętna to tyle co dla innych wysiłek wykonywany przy oglądaniu TV to się zdziwiłem - wręcz zaniepokoiłem.

[yasiuuu]

Zaborowski1mamy polskich Lance'ów Armstrongów - tylko chwilowo nie mam szosowki <joke>


Polecam zapoznanie sie z podstawowymi zasadami funkcjonowania tętna, pomiarem i zasadami treningowymi. Jest to obszerna wiedza, ale na wielu forach mozna uzyskac "info w pigułce" - ktora jest okrojona do minimum potrzeb.
Wiadomo, że kazdy organizm jest indywidualny - ale na przełomie wiekow udalos ie niezbedne informacje (ogolne) skleic do kupy i uzyskac podstawowe wspolne cechy kazdego organizmu - które da sie zmeirzyć i wykorzystać.

[Zaborowski1]

fajnie jest napisana ksiazka Lance Armstrong "program mistrza''. Bardzo duzo mozna sie z niej dowiedziec , ciekawe plany treningowe , ogolnie wszystko bardzo dobrze rozpisane. Polecam

[rav4868]

Jeśli chodzi o wiedzę to wolę: "BIBLIA treningu kolarza górskiego" Joe Friel

Zaborowski1 Co do średniej stałej prędkości to tak jak pisałem - 30 km/h na prostym odcinku na drodze bez wiatru (w plecy ani od czoła). Jak trasa ma sporo interwałów i do tego zahacza się o teren to średnia prędkość takiej wycieczki szacuje się w granicach 22 -24 km/h na około 80 km trasy. '
Co do masy roweru i zawodnika - jeśli chodzi o jazdę po prostym to ma małe znaczenie do osiąganych wyników, zdecydowanie gorzej jest na podjazdach tam prędkość spada nawet do paru km/h szczególnie w terenie.
Jeśli chodzi o budowę ciała to zdecydowanie jestem tak zwanym "sprintowcem" , do "górala" musiał bym zrzucić z 10 kg by bf wyszło w granicach 7-9 %

[GemzeR]

mieszkasz w krakowie. idz do na awf powiedz ze chcesz zrobic test conconiego. zapłacisz ok 200?(na awf katowice 120zł wiec nie wime dokładnie) tam są ludzie którzy pracują tam po 20 lat i znają sie. test trwa ok poł godziny, co jakis czas zmieniają ci obciązenie. obliczysz sobie dokładnie progi i bedziesz mogł coś wiecej dowiedzie sie o twoim przypadku, takie sprawdzanie na "oko" kadencji czy mierzenie zwykłym pulsometrem naprawde nic nie daje. tak poza tym, teraz juz nie stosuje sie specjalistycznego treningu, jest poczatek sezonu, teraz nalezy wykonywa trening podtrzymujący raczej. od grudnia do stycznia powinno wykonywac sie takie treningi, do naszego sportu głowne treningi to interwał, metoda powtórzeniowa i trening obwodowy

[0gór]

http://www.youtube.com/watch?v=sVbwngNo ... re=related

i nic do dodania moze kolega mial podobny trening ;D

[rav4868]

To znowu ja. Co do tętna to pomyliłem się o 12 uderzeń - max to 123. Tętno min bez zmian. Faktycznie rowerek stacjonarny jak i zegarki mogą wprowadzić człowieka w błąd.

Dziś startowałem w zawodach XC - poszedłem za radą kolesi z sekcji... udało mi się zająć 5 miejsce z stratą do najlepszego około 5 min. Teraz niestety mam reprezentować moja uczelnie którą właściwie już kończę:P... muszę się zmobilizować i wystartować w zawodach DH, bo w xc to tak rekreacyjnie sobie jeżdżę... zresztą sprzętu do xc nie mam :P (mina wyprzedzanego kolesia na karbonie przez 15,5 kilogramowego fula bezcenna :P )

yasiuuu był świadkiem - może potwierdzić

[ravfr]

rav4868 tylko Ty potrafisz tak uroczo i bez zażenowania się chwalić.
Trochę nie to forum by opisywać te wstrząsające sukcesy , proponuje Bikeholików , znajdziesz tam upragnione uznanie .

[mas1o]

Atam, mi sie podobają jego historie ; )

[BikeISFun]

-przewiduję że na DHZ nastanie nowa moda:P - po ''odchudzaniu'' rowerów na zdjęciach <dziwne że 90%maszyn 15,54-16,5 waży na zdjęciach, a na zawodach/traskach same klocki się widzi 17,5+> jeżeli miałeś gwiazdki i mroczki przed oczami a pulsometr wskazywał 123 tętno to na bank był popsuty, bo takie tętno masz wchodząc szybciej po schodach, albo jak spinasz się przy siedzeniu na kiblu....

-po super-lekkich, 16kilowych krossach sign z 888 nastaje era super nadludzi wygrywających maratony na 20kilowych fullach...

to tak jak na sfd każdy ma 40 w bicu, i bierze 120 na klate, a na zdjęciach suchar:)

pozdrawiam

[yasiuuu]

BikeISFun jednak cuda sie zdarzają. Nie znamy sie z rav4868 praktycznie wogole - przypadek, że spotkaliśmy się na tych samych zawodach (Małopolska Liga Akademicka MTB) więc mój post jest bezstronny. Ja myśląc, że mam kondychę ledwo ukończyłem wyścig na szarym końcu - nawet dublowała mnie elita krakowskiego AGH, a rav4868 był zaraz za nimi... na jakimś klocowatym Poisonie. Moje zdziwienie było tym większe, bo w czołówce stały rowery Sikorskiego i inne patenty ważące po 10kg. Tętno maksymalne 123 faktycznie jest bardzo dziwne - i coś jest w opinii o "nadludziach".

koniec końców wpadłem w lekki kompleks - i biorę się za siebie.

[brooce]

A próbowałeś mierzyć tentno w bardziej "tradycyjny" sposób?
Poproś kogoś, żeby podczas takiego treningu policzył Ci ilość udeżeń serca w ciągu np. 10 sekund (np trzymając palec na nadgarstku). Z pewnością nie będzie to bardzo dokładna metoda, ale myślę że odróżnisz 10 uderzeń od 20 Dla większej dokładności możecie sprawdzać, oczywiście, także przez 20+ sekund

[BikeISFun]

trzymając palec na nadgarstku

-tętna tak się nie mierzy...mierzono tak x czasu temu, ale wynik nie jest miarodajny, ponieważ trzymając kciuk na nadgarstku czujemy swoje tętno a nie czyjeś...

Najlepiej 3palce na szyi położyć i ze stoperem w ręku 15sek liczyć uderzenia i wynik pomnożyć przez 4...

[rav4868]

Ja nie mierzyłem tętna, tylko byłem u kardiologa, a później na próbie wysiłkowej - przez co jestem lżejszy o więcej niż te 200 zł...

Zresztą nie wiem po co to tu opisałem, bo wszystko co jest inne od waszych poglądów jest czymś nie do zaakceptowania i nadające się jedynie do zmieszania z błotem.

Na koniec chciałem podziękować yasiuuu, bo jako jedyny starał się doradzić coś sensownego.
Pozdro

[Spaced]

rav4868 przyszła mi do glowy pewna rzecz. Ludzie mieszkajacy na bardzo duzych wysokosciach jesli dobrze pamietam maja przerosty miesnia sercowego i nizsze tetno ale za to znacznie wiecej czerwonych krwinek.(nie chodzi tu raczej o polskich górali ). Moze genetycznie jestes tak predysponowany? Tylko, ze to obosieczny miecz troche bo ryzyko chorób serca masz znacznie wieksze. To by tłumaczyło tętnowe parametry.


Bo tylko to albo dobry trening to tłumacza.


btw. nikt cie z błotem nie miesza tylko ludzie ci nie wierza. Troche dlatego, ze otwarcie załozyles temat chwalac sie swoimi "parametrami" Nic osobistego tylko ludzie do takich rzeczy w necie podchodza sceptycznie.

[brooce]

-tętna tak się nie mierzy...mierzono tak x czasu temu, ale wynik nie jest miarodajny, ponieważ trzymając kciuk na nadgarstku czujemy swoje tętno a nie czyjeś...

Od kiedy to sprawdza się kciukiem? Pewnie, że w takim wypadku możemy poczuć własne tętno.

[quilong]

rav4868 "Ja nie mierzyłem tętna, tylko byłem u kardiologa, a później na próbie wysiłkowej - przez co jestem lżejszy o więcej niż te 200 zł... "


wczesniejsza wypowiedz:
"na początku robiłem test na rowerku stacjonarnym z takimi czujnikami na rączkach. Zrobiłem go 2 razy i wyskoczyło mi kolejno 111 potem 110. Znając prawidłowe tętno olałem te wyniki i poszedłem do sąsiada co biega pożyczyć taki "zegarek" dla biegaczy (portem podpina się go pod pc)"

nie to zebym sie czepial.