Pawel94 przeczytalem swoja wypowiedz kolejne 2x i nie zauwazylem zeby serwisant poprawial moje zaplatanie... Jedynie stwierdzil ze bylo dobre :].
Szprychy w kole mam jakies najtansze. Kolo chce zmienic bo mam je na 32 szprychy i wolalbym miec na 36.
Co do techniki to powolii sie szlifuje i zaczynam latac czysciej. Widze ze niektorzy na tym forum odrazu zaczynali od wysokiego poziomu, gratuluje, ale nie wszyscy sa tak genialni, ze od pierwszej jazdy, pierwszego dropa lataja czysto pieknie i dokladaja do tego wszystkiego backflipy.
Co do latania na plaskie, to zapewniam cie ze staram sie tego unikac jak ognia. Szprychy lamie najczesciej po lataniu po schodach.
Natomiast kilka dni gora kilka tygodni po centrowaniu w serwisie szprychy znowu robia sie miekkie...
Probowalem juz roznymi sposobami, nawet jakims specjalnym klejem do nypli, to po kilku miesiacach znowu sie wszystko popsulo

.
Ja rozumiem ze ktos zaraz wyjedzie z tekstem, ze centruje sie co jakis czas i to jest normalne, ale ja jezdze z kumplami, ktorzy skacza to co ja, a raczej ja w wiekszosci to co oni i naprawde tylko ja jeden mam problem z kolem.
Jest duza roznica pomiedzy kolem na 32 a 36 szprych? Jesli nie jest zbyt wielka, to moze pozostalbym na tej samej piescie, a dokupil jedynie obrecz lub szprychy. No i wlasnie jakie szprychy?

Mavicow nie chce, bo mi sie strasznie nie podobaja. O jej wlasciwosciach wiem duzo, bo mi ja pare osob polecalo, ale zwyczajnie nie pasuje mi do bajka. Podobaja mi sie MTX'y + jeszcze dobra oferta i dlatego jak najwiecej bym sie chcial o niej od was dowiedziec.
Pozdrawiam