Spawanie-czy to mozliwe??
Spawanie-czy to mozliwe??
Mam jeden problem. Mam Totema peknietego na koronie(pod spodem) po stronie tlumika Mission Control. I pojawia sie pytanie, da sie to moze zespawac? Na internecie wyczytalem ze korona jest z aluminium wiec teoretycznie chyba sie da, a jak praktycznie. Do harfy dzownilem i za nowa korone z lagami i sterowka zycza sobie prawie 1500zl.
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
Generalnie gdzieś tu wyczytałem(a może nie tu) że amory, ramy itp powinno spawać się w podwyższonej temperaturze żeby uniknąć punktowych naprężeń wynikających z tego że jeden fragment ma 20* a drugi nagle uzyskuje 400-500. Ale ile w tym prawdy to ci nie powiem bo nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak by to można było zrobić(chyba tylko prądem to jakoś rozgrzewając ale parametrów alu w tym zakresie to ja nie znam i nie wiem czy da się zrobić grzałkę z niego).
Z drugiej strony ludzie spawają różne rzeczy i one jeszcze długo po tym ciągną spokojnie. Tak czy siak. Co byś nie zrobił, czy "profesjonalne" spawanie wg jakichś forumowych metod, czy po prostu gdzieś tam tigiem na pewno na złe ci nie wyjdzie. Gorzej już nie będzie. Chyba że się na połamanym nie boisz jeździć, wtedy rzeczywiście, możesz kompletnie zniszczyć koronę więc i już na uszkodzonym nie pojeździsz.
Z drugiej strony ludzie spawają różne rzeczy i one jeszcze długo po tym ciągną spokojnie. Tak czy siak. Co byś nie zrobił, czy "profesjonalne" spawanie wg jakichś forumowych metod, czy po prostu gdzieś tam tigiem na pewno na złe ci nie wyjdzie. Gorzej już nie będzie. Chyba że się na połamanym nie boisz jeździć, wtedy rzeczywiście, możesz kompletnie zniszczyć koronę więc i już na uszkodzonym nie pojeździsz.
O to chodzi. Jeśli nie chcesz jeździć na połamanym to masz trzy opcje:
1. Nie jeździć wcale i czekać na lepsze czasy.
2. Wymienić na używaną/nową(droga sprawa)...
3. Pospawać.
Spawając możesz:
1. Poprawić sytuację.
2. Pozostawić bez zmian(pęknięcie znowu się pojawi)
3. Rozwalić koronę ze względu na naprężenia powstałe przy spawaniu(ostatecznie koron producenci nie spawają - przynajmniej ja nie widziałem) i bliżej nieokreślone, nieznane mi czynniki.
Wyboru musisz dokonać sam.
1. Nie jeździć wcale i czekać na lepsze czasy.
2. Wymienić na używaną/nową(droga sprawa)...
3. Pospawać.
Spawając możesz:
1. Poprawić sytuację.
2. Pozostawić bez zmian(pęknięcie znowu się pojawi)
3. Rozwalić koronę ze względu na naprężenia powstałe przy spawaniu(ostatecznie koron producenci nie spawają - przynajmniej ja nie widziałem) i bliżej nieokreślone, nieznane mi czynniki.
Wyboru musisz dokonać sam.
-
- Posty: 3540
- Rejestracja: 16.04.2008 12:50:13
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry / Katowice
- Kontakt:
qtafonac i tu trza by się było trza zapoznać z wykresami GSK tzw. układ żelazo-węgiel.
Podczas spawania aluminium należy uwzględnić reakcję metalu z tlenem i powstający wtedy w szybkim tempie tlenek. Należy pamiętać o tym, że tlenek jest twardy i charakteryzuje się wysoką temperaturą. Temperatura topnienia coś chyba powyżej 2000 stopni.Tlenek jest cięższy niż roztopiony metal i może w nim tworzyć wtrącenia. Dlatego też spawając aluminium należy najpierw zawsze usunąć tlenek ze spajanych powierzchni. Więc bierzesz metalową szczotę do ręki i jazda. Dzieki takiej operacji spoina , że tak się wyraże jest wolna od swoich "wad".
Ja bym to osobiście spawał Tigiem (grubszy materiał) .Migiem to się żyletki spawa
.
Podczas spawania aluminium należy uwzględnić reakcję metalu z tlenem i powstający wtedy w szybkim tempie tlenek. Należy pamiętać o tym, że tlenek jest twardy i charakteryzuje się wysoką temperaturą. Temperatura topnienia coś chyba powyżej 2000 stopni.Tlenek jest cięższy niż roztopiony metal i może w nim tworzyć wtrącenia. Dlatego też spawając aluminium należy najpierw zawsze usunąć tlenek ze spajanych powierzchni. Więc bierzesz metalową szczotę do ręki i jazda. Dzieki takiej operacji spoina , że tak się wyraże jest wolna od swoich "wad".
Ja bym to osobiście spawał Tigiem (grubszy materiał) .Migiem to się żyletki spawa


wojtasu ma racje raczej, chociaz Ty nie potrzebujesz gleboko materialu topic, wiec moze by dalo rade Tigiem...
ale podstawa, to znalezc dobrego spawacza ktory nie dowali Ci tam 2tys stopni... bo korona padnie po tym szybciutko;)
ale podstawa, to znalezc dobrego spawacza ktory nie dowali Ci tam 2tys stopni... bo korona padnie po tym szybciutko;)
http://www.pinkbike.com/photo/5516869/
http://tnij.com/Sprzedam_stuff :)
http://tnij.com/Sprzedam_stuff :)
-
- Posty: 3540
- Rejestracja: 16.04.2008 12:50:13
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry / Katowice
- Kontakt:
Tigiem robi sie spawy jakościowe, spawa sie na jakość a nie na ilość, spawanie tą metodą nie jest tanie, idzie dużo drogiego Argonu, spawać można praktycznie wszystko co tylko może być spawalne ale spawa sie tym głównie kwasiaki i aluminium.Swietnie sie sprawdza przy małych precyzyjnych rzeczach gdzie nie używa sie materiału dodatkowego, tutaj wystarczy spawanie samym łukiem, po prostu sie rozlewa krawędzie materiału spawanego.Ta metoda wymaga dwóch nietrzęsących się rąk
.
Migomatem robi sie spawy na ilość, jak sie spawa dużo i szybko to tylko Mig/Mag, jest 4 razy szybszy niż Tig i dużo tańszy, CO2 jest tani i idzie go mniej niż Argonu przy Tigu, ale za to spawy są gorsze i nie wszystko da sie pospawać. Migomaty są najpopularniejsze ze wzgledu na koszta eksploatacji i w miare dobrej jakośći spoiny.
Także wszystko zależy co chcesz spawać, bo jeśli rzeczy wartościowe (tak jak Twoja) i na jakość no to Tig, a jeśli jakieś rury stalowe , blachy to itd.. itp.. to Mig/Mat.
Tigiem najczęsciej spawa sie małymi prądami, rzędu 70A, jeszcze zależy co, bo niekiedy potrzeba i 300 A (amper) ale to już z reguły aluminium i odpowiednia spawarką AC. Dobrze też żeby spawarka miała możliwosc regulacji prądu od 10 amper i mniej, bo niekiedy sie to przydaje, przy jakichs naprawach małych rzeczy.
Mam nadzieje , że Ci nieco wyjaśniłem sprawę , ponieważ jaśniej się nie dało
:P

Migomatem robi sie spawy na ilość, jak sie spawa dużo i szybko to tylko Mig/Mag, jest 4 razy szybszy niż Tig i dużo tańszy, CO2 jest tani i idzie go mniej niż Argonu przy Tigu, ale za to spawy są gorsze i nie wszystko da sie pospawać. Migomaty są najpopularniejsze ze wzgledu na koszta eksploatacji i w miare dobrej jakośći spoiny.
Także wszystko zależy co chcesz spawać, bo jeśli rzeczy wartościowe (tak jak Twoja) i na jakość no to Tig, a jeśli jakieś rury stalowe , blachy to itd.. itp.. to Mig/Mat.
Tigiem najczęsciej spawa sie małymi prądami, rzędu 70A, jeszcze zależy co, bo niekiedy potrzeba i 300 A (amper) ale to już z reguły aluminium i odpowiednia spawarką AC. Dobrze też żeby spawarka miała możliwosc regulacji prądu od 10 amper i mniej, bo niekiedy sie to przydaje, przy jakichs naprawach małych rzeczy.
Mam nadzieje , że Ci nieco wyjaśniłem sprawę , ponieważ jaśniej się nie dało

-
- moderator
- Posty: 2411
- Rejestracja: 18.04.2004 23:17:14
- Lokalizacja: Kraków --> Nowa Huta
- Kontakt:
wojtasu cos Ci dzwoni ale nie wiesz w ktorym kosciele. Uklad zelazo-węgiel a My mowimy o stopach aluminium - magnez. Uklad fazowy to sie nazywa. To pierwsza sprawa. Piszesz o tlenkach Al - po to w metodzie TiG spawa sie w oslonie Argonu aby te tlenki sie nie tworzyly. Zreszta w kazdej metodzie spawanie masz atmosfere ochronną, nawet spawając zwykłą elektrodą, topiąca się otulina tworzy atmosfere ochronną.
Co do samego spawania korony - trzeba jeszcze ogarnąć temat materialu na spoine, gdyż golenie są wykonane ze odlewniczego stopu AL-MG. Wiem, że w Krakowie w Tespie, przy spawaniu korony w nixonie, goście jako spoiny użyli kawałka alufelgi i widelec jezdzi do dzis. Ważne aby po spawaniu widelec spokojnie poleżał min 2 tyg w ciepłym miejscu.
Co do samego spawania korony - trzeba jeszcze ogarnąć temat materialu na spoine, gdyż golenie są wykonane ze odlewniczego stopu AL-MG. Wiem, że w Krakowie w Tespie, przy spawaniu korony w nixonie, goście jako spoiny użyli kawałka alufelgi i widelec jezdzi do dzis. Ważne aby po spawaniu widelec spokojnie poleżał min 2 tyg w ciepłym miejscu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości