Fox 40 2008 vs Boxxer Team/Race 2010

Bikes_Shop
Posty: 1373
Rejestracja: 22.06.2005 20:04:12
Lokalizacja: Szczecin gg:8609293
Kontakt:

Fox 40 2008 vs Boxxer Team/Race 2010

Post autor: Bikes_Shop »

Siemano.

Pytanie mam co do porównania tych 2 amortyzatorów.
Mam do wyboru i wsumie w domu te 2 amorki.
Mam Rock Shoxa Race 2010 i foxa 40 2008. Miałem Teama 2010 i pracował fajnie, Race sobie tak nie radzi z pracą jak Team.
Na foxie nigdy nie jezdzilem i zawsze dla mnie on dziwnie pracował, ale po przejechaniu kilku dni we włoszech w San remo praca Boxxera Teama spodobała mi się bardzo ponoć jest to taka sama praca amortyzatora jak Fox 40.

I jeśli znacie wagę foxa 40 2008, race 2010,teama 2010 to proszę podać, sam nie mogę zważyć amorków bo Raca mam zamontowanego w rowerze, a fox jest w trakcie malowania na kolor WC :)
www.bikes-shop.pl
ArthurGreen
Posty: 5817
Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
Lokalizacja: Kasina Wielka
Kontakt:

Post autor: ArthurGreen »

Dawidek. 2.75 team "czterdziestka" 3.12kg.. Co do pracy, jak kto woli. Mi jednak fox bardziej pasi i dlatego nadal zainteresowany zamianą jestem.
http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl 

http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
dedekFR1
Posty: 539
Rejestracja: 06.01.2009 22:14:34
Kontakt:

Post autor: dedekFR1 »

Ja osobiście jak ważyłem teama 2010 kompletnego to wychodziło koło 3000g, nie pamiętam dokładnie, natomiast jeszcze ostatnio ważyłem RC2 Fita 40 i było chyba 3220g, kiedyś ważyłem foxa 40 Rc2 07r to też było koło 3200g coś, oczywiście na ti springach. Jeżeli ważysz nie dużo to wybrał bym boxxa teama, lecz jeżeli od 75kg> to skłaniałbym się ku foxo'wi, taka wytrzymałość na zapas, mnogością regulacji obydwa ustawiłbyś tak by pracowało idealnie :)
Karasmce
Posty: 98
Rejestracja: 05.08.2006 21:52:43
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Post autor: Karasmce »

Mój boxxer team z nieprzyciętą sterówką ważył równe 3100g. Co do pracy tego amortyzatora jestem bardzo zadowolony, jeździłem jakiś czas na Foxie i tez mi się bardzo dobrze na nim jeździło. Jedak różnica w pracy pomiędzy boxxerem a 40 jest i zależy kto co lubi i co komu bardziej podchodzi. Najlepiej to przejedź się na jednym i drugim i sam zobaczysz którego praca Ci bardziej pasuje ;)
Kamil89
Posty: 280
Rejestracja: 11.10.2009 19:43:48

Post autor: Kamil89 »

Stary bierz foxa z tymi boxxerami same problemy . kiedy jest nowy olej pracuje sumper ale jest go tam zaledwie 10mm więc musisz to często wymieniać i własciwie ten amortyzator jest dziwny miałem wcześniej boxxer race 2008 i był chyba jednym z lepszych amorów na jakich jeździłem. aktualnie mam foxa i jestem mega szczęsliwy ta sztywności i tak naprawde moge go sobie ustwić tak jak tylko sobie wymarze oczywiscie to amor o który trzeba dbać ale to jest tak łatwe jak zdjecie tylniego koła ja Ci powiem tak FOX TO FOX!
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Kamil89 pisze:Stary bierz foxa z tymi boxxerami same problemy . kiedy jest nowy olej pracuje sumper ale jest go tam zaledwie 10mm więc musisz to często wymieniać
Kamil89 pisze:oczywiscie to amor o który trzeba dbać ale to jest tak łatwe jak zdjecie tylniego koła
A w boxxerze trzeba rozcinać go na pół żeby zmienić ten olej? Odkręcasz dół, zdejmujesz golenie, czyścisz wlewasz nowy i tyle. :roll:
mlynooo
Posty: 1171
Rejestracja: 07.08.2004 11:47:51
Kontakt:

Post autor: mlynooo »

Kamil89 pisze:kiedy jest nowy olej pracuje sumper ale jest go tam zaledwie 10mm więc musisz to często wymieniać i własciwie ten amortyzator jest dziwny
WTF?! jakie 10mm oleju ?!

Moze tobie amor zle pracuje skoro masz w nim 10 mm oleju...
sinedd14
Posty: 22
Rejestracja: 04.04.2010 23:50:12
Lokalizacja: Bielsko biała
Kontakt:

Post autor: sinedd14 »

Foxa trzeba serwisować praktycznie co miesiąc, a w boxxerze wystarczy raz na 3 mies.
Teraz pomyśl, jak to zrobisz w profesjonalnym serwisie, za boxxa zapłacisz tak około 3 X 100 zł przez cały sezon a w foxie 6-7 X 100 zł.... Z boxxem jest mniej roboty, a co do pracy to jest podobnie :)
Cubus5
Posty: 1077
Rejestracja: 13.01.2008 19:17:42
Lokalizacja: Kalwaria Zeb.
Kontakt:

Post autor: Cubus5 »

sinedd14 pisze:Foxa trzeba serwisować praktycznie co miesiąc, a w boxxerze wystarczy raz na 3 mies.
Teraz pomyśl, jak to zrobisz w profesjonalnym serwisie, za boxxa zapłacisz tak około 3 X 100 zł przez cały sezon a w foxie 6-7 X 100 zł.... Z boxxem jest mniej roboty, a co do pracy to jest podobnie Smile
No co Ty nie powiesz? 600-700zł Foxa? Jakbyś chciał brać od dystrubutora to:
-Uszczelki 185zł
-Olej 129zł
-Fluid 79zł
Wychodzi niecałe 400zł
Kupując np. na allegro, uszczelki 100zł, olej 50zł, fluid możemy kupić w mniejszych opakowaniach. Serwis amortyzatora banalny więc nie gadaj mi tu o kosztach, a w profesjonalnym serwisie to za wszystko zapłacisz krocie.

Fox 40rc2 2008 na ti springu ważył mi 3100g, praca Foxa jak dla mnie powala na kolana Boxxa ale to moje osobiste odczucia.
Rajsing 2011 http://www.pinkbike.com/photo/7198816/
gg:1037908
Bikes_Shop
Posty: 1373
Rejestracja: 22.06.2005 20:04:12
Lokalizacja: Szczecin gg:8609293
Kontakt:

Post autor: Bikes_Shop »

Artura, amor niedlugo do mnie przychodzi i jak złoże rower to zadecyduje ;) Czy się zamieniam czy nie. Ale raczej bym był skłonny ku zamianie ;)
www.bikes-shop.pl
ArthurGreen
Posty: 5817
Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
Lokalizacja: Kasina Wielka
Kontakt:

Post autor: ArthurGreen »

sinedd14, miałem foxa i naprawdę nie trzeba go serwisować co miesiąc! Dbanie o niego polega na rozebraniu i nasączeniu gąbek świeżym olejem..

Nowy boxx niby otwartą kąpiel ma, ale co to za kąpiel jeśli w prawej goleni masz 10ml oleju 15w, a w lewej 40ml..
http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl 

http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
Mawet
Posty: 658
Rejestracja: 13.11.2005 10:40:01
Kontakt:

Post autor: Mawet »

ArthurGreen jaką kąpiel ma? chyba coś Ci się pomyliło. Nowy Boxxer tak jak stary ma oddzielnie olej smarujący i tłumiący.
Po tym jak macałem boxxera team i race 2010 w rokytnicach wyrobiłem sobie raczej kiepski zdanie o tych widłach. Zmulone, tępę, awaryjne (z tego co jeden z właścicieli mówił) wiadomo, że takie macanie to dość ograniczony test, ale nie jestem przekonany co do tych sztućców.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
KaczorAC1
Posty: 803
Rejestracja: 15.06.2007 18:48:55
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Post autor: KaczorAC1 »

Arthur bardzo dobrze mówi , to taki kiepski chwyt marketingowy bo ta kąpiel to śmiech. Na boxxie nigdy nie jeździłem i nie miałem na niego ochoty. Fox fajnie pracuje.
bikerman
Posty: 1485
Rejestracja: 02.05.2006 15:11:23
Lokalizacja: Blok Wschodni
Kontakt:

Post autor: bikerman »

fox.
http://www.pinkbike.com/photo/2138053/ - Ride !
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Mawet zmulone bo tak musiały być ustawione. Ja miałem kontakt z jednym race i dwoma world cupami, żaden nie był zmulony. Zresztą jak ma się skręcone mocno odbicie to wcale nie znaczy, że jeździ się źle, ja sam aktualnie mam tak ustawione zawieszenie i nie narzekam.
mlynooo
Posty: 1171
Rejestracja: 07.08.2004 11:47:51
Kontakt:

Post autor: mlynooo »

a nie zauwazyliscie ze wiekszosc nowych boxxow jest teraz NOWA i musi sie dotrzec. Chciałbym zauwazyc ze amor powinien sie docierac ok 500km, a to jest sporo i napewno nie dotrze sie w miesiąc !!
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

Nowego boxxera tanio teraz można kupić i wolałbym mieć sprzęt z gwarancją za te pieniądze.
Alle to tylko hipotetyczne, dla mnie i tak jedyny słuszny "World Cup" to Shiver ( WC DH- nazwa pierwszego rocznika) :)
KaczorAC1
Posty: 803
Rejestracja: 15.06.2007 18:48:55
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Post autor: KaczorAC1 »

Słusznie mówisz , Shiver to był amor z duszą , klasą i czuło się ten flow.
Mawet
Posty: 658
Rejestracja: 13.11.2005 10:40:01
Kontakt:

Post autor: Mawet »

GgGdlatego napisałem, że takie macanie to dość ograniczony test, ale skoro właściciel race'a opowiada że amor był już u harffy która przycinała mu jakieś tulejki (sic!), żeby szybciej odbijał, do tego padł mu już tłumik kompresji którego ponoć harffa jeszcze nie ma i amor pracuje jak konkretny zacier to nie świadczy najlepiej o produkcie. Sam właściciel nie bardzo polecał ten widelec, mocno na niego narzekał. Do tego sporo słyszy się o tym że te widelec są zmulone. Na tym właśnie opieram swoje "uprzedzenie". ale bardzo chętnie pomacał bym dotartego, dobrze zalanego i ustawionego nowego boxxera, może wtedy zmienię zdanie.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość