UCI MTB World Cup 4X/DHI 3: Leogang
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
nie ma co ukrywać aktualne starty naszych to jeden ciąg porażek ale nie od razu rzym zbudowano, czy jak to tam było
ok, 5tka naszych w finałach 4x to już jest sukces, więc w końcu i na dh przyjdzie pora
czemu tylu brytyjczyków a tak mało naszych? tam 13-15to latkowie otrzymują już pełne wsparcie i protekcję takich Steve'ów Peatów.dla przykładu Łukasik ma talentu tony, wiek 16-17 lat? i dopiero od tego sezonu profesjonalny team i o ile się nie mylę fulla w ogóle. Szkoda też że Arama kontuzje męczą. No minie jeszcze troche czasu zanim nasi będą regularnie startować w finałach dh, niestety
ok, 5tka naszych w finałach 4x to już jest sukces, więc w końcu i na dh przyjdzie pora
czemu tylu brytyjczyków a tak mało naszych? tam 13-15to latkowie otrzymują już pełne wsparcie i protekcję takich Steve'ów Peatów.dla przykładu Łukasik ma talentu tony, wiek 16-17 lat? i dopiero od tego sezonu profesjonalny team i o ile się nie mylę fulla w ogóle. Szkoda też że Arama kontuzje męczą. No minie jeszcze troche czasu zanim nasi będą regularnie startować w finałach dh, niestety
GBN CREW!
http://www.pinkbike.com/u/gbn-crew/
http://www.pinkbike.com/u/gbn-crew/
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jak się pompuje 90% pieniędzy przeznaczonych na sport w piłkę nożna (...) to jest jak jest. To nie jest taki dużo koszt wysłać 10 chłopaków (DH) na zawody w europie, w porównaniu do tego co się pompuje w jakieś podrzędne drużyny kopaczy, nie od dziś wiadomo, że w naszym kraju promocja innych sportów to śmiech.
[b] Monkeyman [/b]
Brak tras na światowym poziomie, kosmiczne ceny sprzętu (relacja euro-złotówka) , macosze traktowanie DH przez starych pierdziochów z PZKol , co za tym idzie praktycznie żadne wsparcie. Czego się Panowie spodziewaliście?
Do tego dochodzi gówniana tegoroczna pogoda , od początku roku było 15-20 dni nadających sie do jazdy.
Gdzieś w skrytości ducha mialem nadzieję , że wszyscy zakwalifikuja się do finału. Wyszło jak wyszło , wynik Sławka około 20-stego miejsca w Juniorach , jak na pierwszy zagraniczny wyjazd uważam za zadawalający.
Wrócą bogatsi o doświadczenie , które bedzie procentować.
Ciekawy jestem wyników przyszłoweekendowego PE , jak tydzień objeżdżenia się z trasą wpłynie na wyniki naszej ekipy.
Do tego dochodzi gówniana tegoroczna pogoda , od początku roku było 15-20 dni nadających sie do jazdy.
Gdzieś w skrytości ducha mialem nadzieję , że wszyscy zakwalifikuja się do finału. Wyszło jak wyszło , wynik Sławka około 20-stego miejsca w Juniorach , jak na pierwszy zagraniczny wyjazd uważam za zadawalający.
Wrócą bogatsi o doświadczenie , które bedzie procentować.
Ciekawy jestem wyników przyszłoweekendowego PE , jak tydzień objeżdżenia się z trasą wpłynie na wyniki naszej ekipy.
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Tak to prawda Maciek wypadł z trasy i popełnił wiele błędów. (miejsce zajal takie sam jak w mariborze gdzie od polowy trasy bez powietrza w kole). Sławek i Michał popełnili parę błędów.
Z kontuzji już prawie wyszedłem, w każdym razie od tygodnia trenuje już na DH. Ale nie startuje z powodu wieku, a nie kontuzji. Cały czas jestem za młody do juniorów (Juniorzy w PŚ są od 17 lat) W przyszłym roku będę chciał wystartować w wszystkich edycjach PŚ i MŚ.nikifor pisze:Szkoda też że Arama kontuzje męczą.
www.mtb.interia.pl
Nie wiem jak Ty, ale my raczej nie preferujemy siedzenia na jednej trasie przez tydzien i dzisiaj wyjeżdżamy do Schladming i możliwe ze wrócimy do leo w piątekravfr pisze:Ciekawy jestem wyników przyszłoweekendowego PE , jak tydzień objeżdżenia się z trasą wpłynie na wyniki naszej ekipy.
www.mtb.interia.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości