[Coppermine] Santa Cruz Heckler + Marz 55 ETA

[coppermine]

Rama: Santa Cruz Heckler 06, L
Widelec: Marzocchi 55 ETA 08 160mm
Damper: Manitou Swinger 4way coil

Kierownica: Ritchey Rizer Carbon
Mostek: Koryak
Stery: Cane Creek S3

Siodło: Specialized Avatar
Sztyca: Easton EA 50

Korba: Shimano lx
Pedały: Time

Przerzutka przód: Shimano XT
Przerzutka tył: Shimano LX

Koło przód:
Obręcz: Sun Rims equlizer 27
Piasta: Dartmoor Lite Force
Opona: Schwalbe nobby nic

Koło tył:
Obręcz: Alexrims
Piasta: Dartmoor
Opona: Schwalbe nobby nic

Hamulec przód,tył:Hayes HFX Mag / HFX

Waga: duuuuża:-)

Z braku pieniędzy nie planuję na razie nic zmieniać, chyba, że coś całkiem padnie. A jakbym miał kasę to zmieniłbym...chyba wszystko:-), np. ramę na Nomada.

Oczywiście to nie jest rower do DH, nie jeżdżę DH.

[topick]

nie jeżdżę DH.

Gratuluję

[Wooyek]

Mi się tam bardzo podoba, zawsze miałem słabość do Hecklerów, a ten jest sensownie złożony, widać że do jazdy. Tylko te hamulce... wskakuj do Deloreana i wracaj do teraźniejszości, bo HFX-y "trochę" już trącą myszką

[agressor]

Tylko te hamulce... wskakuj do Deloreana i wracaj do teraźniejszości, bo HFX-y "trochę" już trącą myszką Wink

hfx to dobry hamulec tani , niezawodny i bezawaryjny w takim rowerze wyrobi spokojnie.

[Wooyek]

niezawodny i bezawaryjny

To jest kwestia baaardzo dyskusyjna. Natomiast wątpliwości nie pozostawia binarne działanie tych hamulców - a właśnie w rowerze enduro modulacja się przydaje.

[coppermine]

co do HFX'ów - mnie nigdy nie zawiodły, choć teraz mam założone jakieś tanie klocki, które zwłaszcza na tylnej tarczy (jak widać na zdjęciu obie tarcze to nie Hayes) grzeją się strasznie i mizernie hamują.