
Tak więc postanowiłem powrócić do działającego directX 9 - wszedłem w panel sterowania, następnie odinstalowałem directXa 11. Deinstalacja przebiegła pomyślnie a następnie ukazał mi się komunikat "aby zakończyć instalację należy zrestartować komputer, czy chcesz aby teraz to zrobić?" Kliknąłem "tak" i w tym momencie zaczął się problem- otóż po zamknięciu windowsa, komputer w związku z powyższym zaczął się uruchamiać ponownie, sęk w tym...że się nie uruchomił... Po około 5-10 sekundach czarnego ekranu dostałem komunikat o błędzie Windowsa i możliwości wyboru jednego z trybów uruchomienia systemu "uruchom system windows 7 normalnie" oraz
uruchom "narzędzie naprawiania systemu". Nie zastanawiając się długo "Co u cholery jest???" wybrałem "uruchom windows 7 normalnie" i po około 15 sek. komputer się zresetował a następnie wrócił do ekranu wyboru pomiędzy "uruchom windows 7 normalnie" a "uruchom narzędzie naprawiania systemu". Cóż spróbowałem odpalić system drugi raz, niestety bez skutku. Komp znowu wrócił do okna wyboru. No więc i tym razem winda nie wystartowała, więc postanowiłem wybrać drugą opcję. Komp uruchomił procedurę wynajdywania uszkodzeń systemu, lecz niczego nie znalazł, postanowiłem że spróbuje jeszcze raz- znów kliknąłem "skanuj w celu poszukiwania uszkodzeń urządzeń i oprogramowania" ... znowu nic... kolejna próba...znowu nic...jeszcze ze dwa razy i też nic. Mocno zdenerwowany postanowiłem, że postawie system od nowa ( w końcu mi nie zależało, bo nie miałem jeszcze niczego istotnego na dysku ). Włączam BIOS, bootowanie z płyty, płytka z windowsem do czytnika i jaaazda... F11, Windows zaczyna się instalować, wybieram język, dalej, następnie wybieram partycję na której ma być zainstalowany system ( jest tylko jedna i ma wolne 280 z 298 GB ) wciskam "formatuj" ( aby mieć czystą, nieskalaną i wolną od błędów ) 7mke. Dysk się formatuje, a na sam koniec wyskakuje mi "error", że "System Windows nie może sformatować partycji na dysku 0. Wystąpił błąd podczas przygotowywania partycji wybranej do instalacji. Kod błędu: 0x80070057". Mimo wywalenia błędu partycja się sformatował pokazując iż wolne jest 298 z 298 GB ( to już przy następnym uruchomieniu instalatora ).
Uruchamiałem instalator kilkakrotnie i nie da się tego obejść, instalator nie chce zainstalować nowego systemu ani nie chce naprawić obecnego... Słowem jedna wielka KUPA... Nowy komputer, nie przepracował nawet pięciu godzin i już taki ZONK...
Proszę o pomoc osoby, które mają trochę pojęcia o komputerach. Wizja reklamowania dysku twardego ( jeżeli to wina dysku ) Mnie nie zachwyca...( ponieważ mam kawałek drogi do serwisu ).
Dla informacji dysk twardy to: http://www.trysja.pl/produkt_HDD-SAMSUN ... P-173.html
Pozdrawiam.