Dzisiaj pomiędzy 9 a 12 rano (najpewniej około godziny 9.15) skradziono mój rower na ulicy Bandurskiego w Krakowie (okolice Almy i Ronda Mogilskiego). Rower był przypięty do kraty pod oknem przy którym siedziałem ale nie widziałem złodzieja. Zapięcie zostało przecięte.
Sprawa oczywiście zgłoszona na policje, ale wszystkie części były z Ebaya i Allegro więc nie mam na nie dokumentów:/
Opis roweru:
rama: Giant Reign szara
amortyzator : fox 36VAN bez naklejek żadnych
hamulce: shimano deore i slx, tarcze 203, 180mm
napęd : shimano xt
koło tył : spank subrosa brązowe
koło przód : AL DP20
siedzenie titec
kierownica funn fatboy slim
opony - przód minion, tył swampthiing
Cały rower szary jak na zdjęciu. Za informacje o miejscu gdzie znajduje się rower nagroda pieniężna.
tel. do mnie jakby ktoś coś wiedział 698 768 647
Obecnie rower ma tylko inne opony i hamulec z tyłu, nie ma też czarnej taśmy izolacyjnej na ramie tylko białe zipy. Poza tym bez zmian
zwykła linka ale miałem rower 3 m od nosa... szkoda gadać. Nigdy nigdzie go nie przypinałem w mieście na zewnątrz tylko tam bo był tak blisko. I przyszedł jakiś **** odciął i pojechał;/
Kurde w tym Krakowie to prawdziwa plaga tych kradzieży... Jak coś to będę się rozglądał w Nowej Hucie...
Swoją drogą może umieścisz gdzieś ogłoszenie że kupisz Reign'a z Fox'em? Może sam się zgłosi