Witam
Niedługo zamierzam zmienić moje juicy na jakieś konkretne heble i tu moje pytanie przeczytałem masę tematów na temat tych dwóch hamulców, czyli Shimano SAINT BRM810 i Hayes Stroker Ace V8 a dalej nie wiem, które wybrać jedni piszą, że saint super siła lepsza niż w hayesah inni znowu odwrotnie jedni, że saint pada inny znowu, że hayes a jak to naprawdę jest? jak sie śmiga na tych heblach proszę o wypowiedzi osób, które śmigają na tych hamulcach, jakie są wady i zalety jednych i drugich?
Z góry dzięki
Mam sainta ponad sezon, jeździłem w lesie, po mieście, w górach w błocie śniegu i nic mu nie jest, świetny hamulec, modulacja i siła lepsza niż w code. Rozwal klamkę w hujesie i kup nową za xxx jeśli znajdziesz, jak rozwalisz sainta to kupujesz nową za 200zł albo slx'a za 100zł. Wcześniej miałem bardzo dużo do czynienia z code, jak sam zmieniałem hamulce to wahałem się między tymi dwoma ale nie żałuję podjętej decyzji. Jakbym miał wybierać to kupiłbym znowu komplet sainta.
Ja w tym sezonie testowałem ACE na zlecenie dystrybutora. Nie mam im nic do zarzucenia. Dla mnie to hamulce typu: zakładasz i zapominasz o wszelkiej obsłudze, aż do momentu wymiany klocków. Co do rozwalania klamek, to akurat miałem nieprzyjemność prztestować tą ewentualność - klamki straciły jedynie na urodzie, a moje nadgarstki na funkcjonalności. Na plus jest superlekki zacisk z monobloka, a na minus ciężkie tarcze nie najwyższych lotów (zdarza im się obcierać). Wg mnie modulacja dominuje w tych hamulcach nad siłą, co znacznie ułatwia jazdę w warunkach słabej przyczepności.
Mam co prawda stroker'a trail'a, ale mogę powiedzieć że hamulec dużo traci przez te badziewne tarcze.
Nie dość że ociera o klocki to przy hamowaniu wydaje dziwne dźwięki.
Dzięki za wypowiedzi ma ktoś jeszcze jakieś doświadczenie z wyżej wymienionymi hamulcami? I jeszcze coś słyszałem, że w tych hayesah coś się zaciera w klamce i trzeba to często smarować(nie jestem teraz pewny, co to był dokładnie za element) prawda to?
Zgadza się, jak nie smarujesz klamki na tulejkach i reg. skoku to będzie łapać szybciej luzy.
Weź lepiej sainty i tarcze accenta FREEZER i wychodzi taniej niż stroker.
Ktoś na forum chyba mówił że ma taki komplecik i nie widzi dużej różnicy miedzy accentem a shimanowskimi XT
jak dla mnie Saint , lepsza dostępność części, zniszczysz klamkę bez problemu dokupisz, to samo z zaciskiem i całą resztą.Także bezobsługowy i bardzo dobry hebel.
Shibby pisze:Weź lepiej sainty i tarcze accenta FREEZER i wychodzi taniej niż stroker.
Ktoś na forum chyba mówił że ma taki komplecik i nie widzi dużej różnicy miedzy accentem a shimanowskimi XT
Ja to pisałem i dalej się pod tym podpisuję dwoma rękami Nie polecam tarcz avida g2 bo na nich siła mocno spada. Jeździłem na 180/203 (trochę parkingowo) na 180 na tyle troszkę pojeździłem a teraz założyłem na tył 160 i siła drastycznie spada
Porównując 180mm accenta jest mocniejsze niż 180mm avida i bez widoczniej różnicy do 203 xt starszego.
Jeden z tutejszych forumowiczów zaproponował mi hamulce HOPE Tech X4 ale nigdzie nic o nich nie moge znaleźć czy ktoś mógłby się wypowiedziec na temat tych hamulców?
Ja się podpisuje pod tym co mów iLuis. Świetna modulacja i duża siła. A tarcze faktycznie lubią pohałasować. Sam je przetestował w najgorszych warunkach więc wie co mówi. Ja jako pospolity rider nie mam zastrzeżeń. ACE ma duży plus- PROSTOTĘ budowy.
Szczęki też je ma już bardzo długo i nie miał problemów z nimi.