Tarcze Freezer - opinie użytkowników
Tarcze Freezer - opinie użytkowników
Produkujcie się ; ) Ile używacie, jakie rozmiary, z jakimi hamulcami, w jakiej dyscyplinie.
203 waży chyba 175g już nie pamiętam dokładnie.
Mam komplet 203/180 z hamulcami saint m810 używane dosłownie we wszystkim i w każdych warunkach. Raz jechałem w wyścigu xc z tarczą 180 + code 7 na tyle.
Tarcze są sztywne, mocne, nie gną się, nie wydają dziwnych dźwięków. Jedyne co mają nie fajne to falowana powierzchnia, przez co klocek raz łapie dużą powierzchnię raz mniejszą. Moje sainty z klockami metalicznymi (fabryczne i a2z) nie odstają od saintów kolegi na metalikach shimano + tarcze xt. Ostatnio ja joy-ride w Myślenicach tarcze się nie przepaliły mimo nadużywania hamulców.
Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to pisz tu albo na gg: 1423862, pogadamy też o sztycy
Mam komplet 203/180 z hamulcami saint m810 używane dosłownie we wszystkim i w każdych warunkach. Raz jechałem w wyścigu xc z tarczą 180 + code 7 na tyle.
Tarcze są sztywne, mocne, nie gną się, nie wydają dziwnych dźwięków. Jedyne co mają nie fajne to falowana powierzchnia, przez co klocek raz łapie dużą powierzchnię raz mniejszą. Moje sainty z klockami metalicznymi (fabryczne i a2z) nie odstają od saintów kolegi na metalikach shimano + tarcze xt. Ostatnio ja joy-ride w Myślenicach tarcze się nie przepaliły mimo nadużywania hamulców.
Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to pisz tu albo na gg: 1423862, pogadamy też o sztycy

Ale jakie to ma znaczenie? W hamulcu tarczowym występuje tarcie ślizgowe (występujące na styku dwóch ciał stałych, gdy ciała przesuwają się względem siebie lub gdy ciała spoczywają względem siebie a istnieje siła dążąca do przesunięcia ciał), wyrażane wzorem: T = μN, gdzie: μ - współczynnik tarcia, N - siła (dociskająca powierzchnie trące prostopadle do powierzchni styku ciał), nie ma tu mowy o powierzchni styku, co potwierdza również II prawo tarcia - siła tarcia ślizgowego nie zależy od wielkości powierzchni zetknięcia ciał.GgG pisze:klocek raz łapie dużą powierzchnię raz mniejszą
A co do tych tarcz to używałem jednej, 203mm, denerwuje tylko okresowe "brzęczenie", ale nie zdarza się to tak często jak w tarczy hayes nine (203mm), o prawidłowe ustawienie zacisku dbam zawsze.
http://www.pinkbike.com/photo/1612744
Liwcio Dzięki za przypomnienie z fizyki
Falista powierzchnia tarczy też jest o tyle nietrafiona (moim zdaniem) że spora część tarczy jest nieużywa.
http://www.pinkbike.com/photo/4514030/

http://www.pinkbike.com/photo/4514030/
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Zauważ, że jak masz wycięcia, to powierzchnia też się zmienia, nieużywana jest część, której nie maGgG pisze:klocek raz łapie dużą powierzchnię raz mniejszą

A faliste tarcze lepiej sie czyszczą z błota.
A tak od siebie - ta tarcza jest tak cholernie brzydka, że nigdy bym jej nie kupił, najohydniejsza jaką widziałem.
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: 17.07.2009 08:04:48
- Lokalizacja: Węgierska Górka
- Kontakt:
Pablo666, używałem jej dwa pełne sezony. Pierwsze na przodzie, następnie w tyle. Używałem jej tylko z heblem Accent'a Freezer FR 180 mm. Samej tarczy nie miałem nic do zarzucenia. Przez 2 lata się nie pogięła, co spotkało u mnie Avid'owską tarczę po 2 miesiącach. Dobrze się oczyszczają z błota. Jeździła u mnie chyba we wszystkim - od lekkiego XC po wypady na Żar i okoliczne góry. Była intensywnie użytkowana i nie poddała się. Wygląd to kwestia gustu. Myślę, że to trafiony wybór. Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości