Witam
Mam na wydanie ma ok. 300-320 zl na hamulec przod badz komplet. Zastanawiam sie czy jest sens kupowac tak drogi hamulec, jesli na ta chwile jestem poczatkujacym "zjazdowcem" W tej kwocie moglbym dorwac hamulec na przod Hope'a 6 TI z tarcza plywajaca 205mm lub CODE 5 na 203mm. Z kompletow to hayesy nine z 203mm. Od hamulcow wymagam nienagannej modulacji(cos jak Juicy) i sily.
Prosilbym Was o rade
Pozdrawiam
Ja bym na twoim miejscu kupił komplet Tektro Auriga Comp P203 T180. Za 320 mozna było dostac nowy komplet z Tarczami i adapterami. Kupiłem te hamulce z rowerem i byłem do nich nastawiony średnio ale okazało się że naprawdę ogarniają. Oryginalne klocki są żywiczne, ale ja po pewnym czasie wymieniłem na metaliki i zmieniły się nie do poznania. Siła i modulacja są wystarczające, tym bardziej na początek. Jak chcesz jakiegoś porównania to powiem ci że nigdy nie używałem do ich obsługi więcej niz 1 palca. Przy wadze prawie 90kg spokojnie katapultuję się przez kierę tym jednym paluszkiem Można je serwisować samemu - nie potrzeba żadnych specjalnych zestawow jak np. do avida. Wystarcza strzykawka i kawałek węrzyka. Działają na oleju mineralnym więc nie korodują elementy i nie ma problemow z niecofającymi sie tłoczkami i jakimis jajami w klamce. Jedynie przy temperaturze w okolicach 10*C olej ten trochę puchnie i klamka robi się z lekka gumowa ale to tak naprawde nie przeszkadza. Olej mozna kupić za 20zł 1L. Taka wzmianka bo niektórzy wyolbrzymiają jego drogość na przykladzie olejku shimano którego za tą cene dostaje się 20ml - czyli na zalanie 2 hampli.
Schokowafel tu się z tobą nie zgodzę, mam 85kg, naprawiałem je, założyłem żeby zobaczyć jak z siłą i na takich samych tarczach jakoś mnie nie zachwyciły. Na hopa narzekają że modulacja owszem ale siły każdy spodziewał się więcej. Code- puchnące uszczelki, przewody do dupy, ogólnie avid ma nas gdzieś i wciska nam szajs. Do hayesa mam sentyment. Jeśli masz więcej kasy i stać cię będzie na taki wydatek na drógi hamulec to celował bym w 4 tłoczki hayesa lub hopa. Jeśli nie to zestaw nine lub mag
AlanCK jakie hamulce miałeś w swoim rowerze prócz j5 i chyba 7 w zeszłym sezonie? Ja mało którego nie miałem. Części do hayesa są bardzo łatwo dostępne bo mają je nawet u nas w mieście. Nie mówię że code jest złym pomysłem ale naprawdę wolał bym w tej kasie ace. Na hope 6 niestety nie jeździłem. Jesteś początkującym więc 6 tłoczków Ci nie potrzeba bo nie będziesz rozwijał nie wiadomo jak dużych prędkości. Pierwsza sprawa ile ważysz i ile waży twój rower lub na ile go oceniasz?
KilofeQ jak chcesz tanio dwa hample to szukaj czegoś ze stajni Shimano np jakiś używek SLX, do 350zł myślę że ogarniesz komplet a hebel sie sprawdza, no i w razie czego częsci zamienne kosztują 'grosze'
Hmmm, czy tanio. Ogolnie zastanawiam sie czy jest sens pakowac sie w hampel typu code czy hope albo cos tanszego Juicy. Do Shimano mam uraz ;/, mialem XT'ka czterotloczkowego i takiego go... jeszcze nie mialem ;D
KilofeQ przy takiej wadze 4 tłoczki są ci nie potrzebne. Sam ważę 85kg plus rower i jeżdżę na formulach z tarczami XT 180/180 i naprawdę więcej nie potrzeba bo niestety nie mamy aż tak wymagających tras. Hope ogólnie godny polecenia. W shimano bym się nie pchał, no chyba że saint ale to już droższe zabawki. A nie myślałeś o J5/7 i tarczach 203? Tylko szukaj starszych modeli bo końcówka serii to już niestety same problemy. Licz się z tym że dodatkowe tłoczki to zawsze dodatkowa masa.
AlanCK coda nie miałeś? Dlaczego go więc polecasz? SLX może i ma regulacje, fajną klamkę ale niestety jest na mineralny i to się odczuwa. Kolega mówi że jest początkującym więc będzie hamował częściej niż ktoś kto ma już wyrobioną technikę.
tomek059 Coda nie miałem u siebie, ale miałem okazje jeździć na niejednym egzemplarzu, i mogę powiedzieć że to mocny i bezawaryjny hampel z dobrą modulacją...
Wlasnie zastanawialem sie nad Juicy 7, Juicy 5 mialem juz na tyle i byl to wedlug mnie bdb hamulec Odpowiadala mi bardzo praca, ergonomia i skok klamki. Jednak zastanawiam sie czy jest sens kupowania Juicyka zalozmy za 250zl, jak za praktycznie ta sama kwote moge miec Code badz HOPE.
KilofeQ to już Twój wybór, zależy czy chcesz dopłacić do siły i mieć ciężkie hamulce czy lżejsze, słabsze i tańsze. Moim zdaniem nie potrzeba 4 tłoczków, wolał bym kasę która zostanie dołożyć np do amortyzatora
...a ja od siebie powiem jedno Magura Luise/Lusie Bat, nie dorwiesz w tej cenie kompletu ale tylko hebel na przód. Modulacja jest zabójcza, siła hamowania również. Hebel pancerka, wagowo trochę ciężki ale bezawaryjny. Mało który producent daje 5lat gwary na szczelność układu więc jak dorwiesz rocznik '08 to będziesz miał je nawet na gwarancji. W starsze niż '07-'08 nie pakuj się bo będziesz miał problemy z serwisem - jest trochę bardziej zamotany. Ostatnio na allegro stały tegoroczne, zalane nówki na gwarancji z tarczą i adapterem w okolicach 300zł.
Jasne, ze wole cos tanszego, jednakze juz mialem takiego na przodzie to jedynie same problemy ;] Jesli bym dorwal komplet juicykow 5 badz 7 za taka kwote z tarczami 203mm odrazu bym wzial. Planowalem tez hfx'y, ale odpuscilem. Takze co w tej chwili mam na oku to HOPE 6TI lub HOPE M4 lub Juicyki 5,7 i CODE. Na ta chwile niestety nie ma nic w dobrej cenie jesli chodzi o Juicy, np. 7 po 250zl :/