zobaczylem przed chwilka temat na temat tegoz rowerka, ja rowniez na nim jezdze, juz od czerwca.spisuje sie naprawde dobrze jak dla mnie.
pokrzywilem co prawda hak, tylka obrecz dosc konkretnie, rama porysowana na maxa:P
jesli chodzi o napinacz to gorna rolka strasznie szybko sie sciera, ojciec che mi zrobic podobna z teflonu, zobaczymy czy bedzie lepsza
ale mam pytanie do wszystkich szczesliwych posiadaczy chuckera
czy odkreca sie w waszym rowerze korba i lewe ramie??? bo mi ciagle
zmienili mi w serwisie korbe na truvativa ale widocznie suport, ktory zreszta tez pokrzywilem:P jest do dupska
aha i zauwazylem ze mostek pod wplywem deszczu i sloneczka zmienia kolor na brazowy.swoja droga mysle-dosc ciekawe zjawisko:P
pozdrawiam
chucker
chucker
die eier von satan
Skoro widziales temat o chuckerze mogles tam pisac:/ Mostek zmienia mi kolor na żółty;-) a tak powaznie to nadal jest czarniutki. Gorna rolka sie nie sciera bo lancuch jej nie dotyka. wyreguluj sobie napinacz. a korby od czasu do czasu dokrece i jest ok. ale fakt - korby lubia sie odkrecac, rama rysuje sie strasznie latwo i zszedl mi kolorek na deemkach:/ jazda w blotku i piach na klockach dzialaja jak szlifierka:|
Amor też mnie wkurza.. Czasami tak ładnie zagra że dziwie się, że jeszcze jest w całości... DMki są zajebiste ale to, że się ścierają to fakt... :( U mnie jakimś cudem korba się nie odkręca ale we wszystkich innych mi znanych się tak robi... Rysuje się łatwo ale staram się o niego dbać... Ale ogólnie jest zajebisty i koffam mojego Żitę Cukiera 2.0... :) Pozdro
http://www.pinkbike.com/photo/944642/
oneeighties!
oneeighties!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości