No to widzę, że niezbyt wiele rozumiesz W TEJ SPRAWIE.matekozak pisze:ładna spinka panuje na tym forum Rozumiem żebyś się mógł denerwować gdyby ci posłał kilo ziemniaków, kupiłeś sobie pedały za pół darmo i jeszcze się nie podoba. ja też parę razy u niego kupowałem, ale jak zadzwoniłem zawsze odebrał telefon i wyjaśnił sprawę. Raz mi może paczka szła trochę dłużej niż normalnie idą paczki priorytetem ale zawsze dostałem to co było napisane na aukcji.
Chodzi o ZASADY - wiem, dziś pojęcie już wymierające.
Chodzi o niesłuszne obrobienie mi dupy, na allegro, negatywnym komentarzem, na forach gdzie wyszedlem na chama, cwaniaka i ciotę.
Chodzi o to że nasz Sprzedawca przyznał ostatecznie że dał tyłka na całej linii.
Chodzi o to że on skupił się na MNIE a ja na sprawie.
I ostatecznie chodzi o to że to ktoś kto od dawna ma problem z realizacją tego o czym zapewnia.
Ja tego nie trawię.
.jak sprzedaje tyle ze przestaje ogarniac to albo niech ogranczy sprzedaz albo niech zatrudni kogos do pomocy.
.
"maluje anode". Przejdźmy do sedna sprawy Pan BikerJG wyrobił mi tak piękną opinię, że kiedy ostatnio sprowadzałem dobremu koledze ramę z usa nie biorąc za to złotówki doszły mnie słuchy, że jestem oszustem (paczka morska dostawa z winy firmy kurierskiej opóźniła się o 3 tygodnie). Osoby które mnie kompletnie nie znają w moim mieście mówią o mnie że jestem oszustem. Konto na allegro mam od 2004-01-10 i kilka komentarzy 523 zero negatywów zero neutrali same pozytywy ale według BikerJg ja jestem oszustem bo dziecko popsuło zabawkę (szkoda że zapomniał o tym że nie oddał mi reszty kasy bo przecież jestem złym człowiekiem, szkoda mi się go zrobiło i umorzyłem dług za rower). Tylko i tu kieruje te słowa do osób, które kiedyś będą coś chciały kupić od tego użytkownika zastanówcie się ludzie kilka razy bo to nie ja sprzedaje pęknięte ramy, opony z biciem, rozwalone dampery czy amory przemalowane i wystawione na allegro jako nowszy model ( oczywiście na wszystko są kwity). I jeszcze jedno to przysłowie idealnie pasuje do tego Pana " nie rusz gówna bo śmierdzi" ( sorry za ostre słowa ale leży mi to na sercu już jakiś czas bo przecież ja jestem oszust), koleżka na jakąkolwiek argumentacje zawsze ale to zawsze reaguje tak samo atakiem. Dziękuje i pozdrawiam. Domniemany oszust z allegro.