Obawy przed Marzocchi 55R 2009
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 29.10.2010 16:55:45
- Lokalizacja: Sam mam problemy z wymową : ]
- Kontakt:
Obawy przed Marzocchi 55R 2009
Witam
Otóż mam dylemat i mieszane uczucia co do marzocchi 55r 2009. Wiem , że fabryka w 2008 była przeniesiona gdzieś do skośnookich i , że amorki z roku 2008 to kompletna lipa , ale nie wiem jak jest z 2009. Bo mam taki dylemat czy kupić http://rowerowy.com/rowery/dh_fr/2010core2 taki czy taki http://archiwumallegro.pl/rower_ns_core ... 13472.html rower bo podobno w 2009 Marzo się dowiedział o błędach i na 2010 rok produkował już dobre amorki.
Otóż mam dylemat i mieszane uczucia co do marzocchi 55r 2009. Wiem , że fabryka w 2008 była przeniesiona gdzieś do skośnookich i , że amorki z roku 2008 to kompletna lipa , ale nie wiem jak jest z 2009. Bo mam taki dylemat czy kupić http://rowerowy.com/rowery/dh_fr/2010core2 taki czy taki http://archiwumallegro.pl/rower_ns_core ... 13472.html rower bo podobno w 2009 Marzo się dowiedział o błędach i na 2010 rok produkował już dobre amorki.
-
- Posty: 491
- Rejestracja: 09.02.2009 21:12:18
- Lokalizacja: Czaniec/Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 146
- Rejestracja: 03.11.2009 22:02:34
- Kontakt:
nikt nie pochwali 55 tym bardziej wersji R.
Szczęki narzekał na nie, ale teraz jeździ od pół roku i nic mu się nie dzieje.. On ma ATA
trzeba mieć szczęście by kupić dobre. szczerze mówiąc sam zastanawiam się nad ATA, bo wyglądają najrozsądniej i najmniej złego o nich. mówię tu o rocznikach 08/09
Na Twoim miejscu kupiłbym bym 55 od kogoś znajomego, gdzie możesz dokładnie obejrzeć je, wymacać pouginać niż w necie, gdzie jak coś się zwali to nic nie zrobisz
Chociaż niby w nowych rowerach masz gwarancje, więc zawsze masz jakąś ewentualność.
Ew. możesz pokusić się o 55 z 2010r, ściągnij z USA wyjdzie Cię max 900zł już z przesyłką.
Szczęki narzekał na nie, ale teraz jeździ od pół roku i nic mu się nie dzieje.. On ma ATA
trzeba mieć szczęście by kupić dobre. szczerze mówiąc sam zastanawiam się nad ATA, bo wyglądają najrozsądniej i najmniej złego o nich. mówię tu o rocznikach 08/09
Na Twoim miejscu kupiłbym bym 55 od kogoś znajomego, gdzie możesz dokładnie obejrzeć je, wymacać pouginać niż w necie, gdzie jak coś się zwali to nic nie zrobisz

Ew. możesz pokusić się o 55 z 2010r, ściągnij z USA wyjdzie Cię max 900zł już z przesyłką.
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
wróżka_amelia, nie wróćiła i już nie wróci. Poza tym w 2008 zmieniło się WSZYTKO, nie tylko miejsce produkcji. Tłumienie, ślizgi, średnica goleni, to praktycznie całkiem inne widły niż 2007, a mimo to wszyscy zwalają wszystko na miejsce produkcji... Myślicie, że RSy to się w kuje ogniu Mordoru? Czy gdzie?
wróżka_amelia To może coś źle zrozumiałem w czasie rozmowy z p. Grzegorzem. W każdym razie, to co zawodziło w 2008/09 to kontrola jakości na wielu etapach produkcji... stąd "luzy robocze" w 66, itd.
Gdzieś tę produkcję przenieśli na 2010 i różnica w jakości gotowych produktów jest dramatyczna, in plus.
Pablo666 Czy używane czy nowe 55 to i tak duża szansa, że będę kłopoty. Co z tego, że na nowe będzie gwara, jeśli będą pół sezonu leżeć w serwisie
Las3k_91 Ldz jedna tajwańska fabryka drugiej nie równa
Gdzieś tę produkcję przenieśli na 2010 i różnica w jakości gotowych produktów jest dramatyczna, in plus.
Pablo666 Czy używane czy nowe 55 to i tak duża szansa, że będę kłopoty. Co z tego, że na nowe będzie gwara, jeśli będą pół sezonu leżeć w serwisie

Las3k_91 Ldz jedna tajwańska fabryka drugiej nie równa

pozdro
frango
frango
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 29.10.2010 16:55:45
- Lokalizacja: Sam mam problemy z wymową : ]
- Kontakt:
Dzięki za odp.
Chodzi mi tylko o nowy rower.
Tak więc lepiej kupić core`a 2 z 2010 niż core`a 1 z 2009 r w tej samej cenie. ( mam taką możliwość)
Z drugiej strony to amor i wideł jest najważniejszy a w core 2 2010 skoro mówicie , że 2010 jest dużo lepszy to przemawia na jego stronę. Avid Juicy 3 to raczej maraton/XC a nie Fr tak więc te hayesy mx-4 będą raczej lepsze , od ciągle zapowietrzających się Avidów.
Jak ktoś by miał styczność z tym amorkiem z 2009 albo 2010 lub miał jakąkolwiek wiedzę to proszę napisać
Chodzi mi tylko o nowy rower.
Tak więc lepiej kupić core`a 2 z 2010 niż core`a 1 z 2009 r w tej samej cenie. ( mam taką możliwość)
Z drugiej strony to amor i wideł jest najważniejszy a w core 2 2010 skoro mówicie , że 2010 jest dużo lepszy to przemawia na jego stronę. Avid Juicy 3 to raczej maraton/XC a nie Fr tak więc te hayesy mx-4 będą raczej lepsze , od ciągle zapowietrzających się Avidów.
Jak ktoś by miał styczność z tym amorkiem z 2009 albo 2010 lub miał jakąkolwiek wiedzę to proszę napisać

-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
a Ty myślałeś że gdzie? Wszyscy wiedzą ze kują je skośnookie goblinyLas3k_91 Ldz pisze:Myślicie, że RSy to się w kuje ogniu Mordoru? Czy gdzie?
Co do 55r kumpel miał i bez instrukcji jak przerobić kartusz tłumiący z zamkniętego na kąpiel olejowa, to ten amor nie działał na pół skoku i nawet po tym zabiegu tłumienie można było gęstością oleju jedynie ustawiać.
Back in black
Las3k_91 Ldz Jak to były założenie produkcyjne, to dla mnie kompletna porażka... Skoro w najtańszych widelcach RS owe "luzy robocze" są znacznie mniejsze.
Dla mnie takie luzy jakie widywałem w 66 z 08 i 09 były nieakceptowalne.
Co do hebli... może coś pokręcę, ale kumpel - Olek Wieczorkiewicz, śmigał w Pucharze Polski w DH na J3 lub J5... Jeździ bardzo dobrze, a zatem i szybko a jednak mu wystarczały
Dla mnie takie luzy jakie widywałem w 66 z 08 i 09 były nieakceptowalne.
Co do hebli... może coś pokręcę, ale kumpel - Olek Wieczorkiewicz, śmigał w Pucharze Polski w DH na J3 lub J5... Jeździ bardzo dobrze, a zatem i szybko a jednak mu wystarczały

pozdro
frango
frango
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Wiesz co, mnie np luz występujący gdziekolwiek i kiedykolwiek zwyczajnie denerwujeblackdemon pisze:A jechales kiedykolwiek na nich i czules podczas jazdy ten luz? Wiec nie placz, bo na parkingu to amor nawet moze miec 5cm luzu i dobijac przy osobie 40kg, amor ocenia sie na podstawie jego pracy NA TRASIE


-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 1836
- Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Jak czytam opinie o amorach to człowieka krew zalewa - sam mam DJ 08 przez 3 sezony raz zapowietrzył się tłumik. Ile jest przypadków u innych,że przez tak długi okres z amorem nic się nie działa. RS miały masę problemów, na Foxy 40 też było multum zażaleń. Ciul jaki tam jest rocznik i jaka firma,bo w każdej serii była masa wtop. Jakby człowiek opierał się na takich opiniach to nikt nie powinien mieć Marcoka, Boxxerów też nie powinno być itd.
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości