
Zimowe ogumienie :)
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 10.09.2007 19:37:05
- Lokalizacja: Będzin
- Kontakt:
Zimowe ogumienie :)
No cóż zima jeszcze dobrze się nie zaczęła a już daje o sobie znać więc wrzucę pare fotek moich ztuningowanych kend knarly bo wiem że w necie dużo tego nie ma a komuś może się przyda 

- Załączniki
-
- 201012141577.jpg (128.92 KiB) Przejrzano 1752 razy
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 10.09.2007 19:37:05
- Lokalizacja: Będzin
- Kontakt:
Poradników o kolcowaniu opon trochę w necie jest i temat co roku się powtarza.
http://www.dh-zone.com/artykuly/kolcowanie_opon.php
http://www.gkkg.pl/readarticle.php?article_id=3
Ja w zimę to tylko na xciaku na oponkach Panaracer FireXc pro i jakoś dają radę.
No i zawsze też pozostaje stacjonarka
http://www.dh-zone.com/artykuly/kolcowanie_opon.php
http://www.gkkg.pl/readarticle.php?article_id=3
Ja w zimę to tylko na xciaku na oponkach Panaracer FireXc pro i jakoś dają radę.
No i zawsze też pozostaje stacjonarka

-
- Posty: 26
- Rejestracja: 10.09.2007 19:37:05
- Lokalizacja: Będzin
- Kontakt:
Przyznam że jest ciężko ale jak nie ma 20cm śniegu tylko ubity śnieg można nie źle pośmigać a dla maniaków pogoda nie ma czasami żadnego znaczenia
a czytałem że na tym można ósemki po lodowisku kręcić i potwierdzam.
W sumie 352 blachowkręty z takimi szerokimi łbami 16 mm dł., dzień roboty i nie ograniczone możliwości 198 sztuk na przodzie i 154 na tyle zabezpieczone połową dętki a z tyłu szmatą zwiniętą na 2 razy
Opony przeszły testy po schodach i kamieniach, korzeniach itp. i się nic nie dzieje żadnych przebić :P
michalnz piszerz tak jak byś nie wiedział o oponach z kolcami do motorów czy samochodów po prostu dla chcących czy wymagających to kolejny sezon i już a po za tym jak to dla ciebie udziwnienie to przyczep się do narto-roweru z płozami zamiast kół :P
... zapomniałem dodać ostatniej foty

W sumie 352 blachowkręty z takimi szerokimi łbami 16 mm dł., dzień roboty i nie ograniczone możliwości 198 sztuk na przodzie i 154 na tyle zabezpieczone połową dętki a z tyłu szmatą zwiniętą na 2 razy

Opony przeszły testy po schodach i kamieniach, korzeniach itp. i się nic nie dzieje żadnych przebić :P
michalnz piszerz tak jak byś nie wiedział o oponach z kolcami do motorów czy samochodów po prostu dla chcących czy wymagających to kolejny sezon i już a po za tym jak to dla ciebie udziwnienie to przyczep się do narto-roweru z płozami zamiast kół :P
... zapomniałem dodać ostatniej foty
- Załączniki
-
- kenda knarly
- zepsuta opona.jpg (72.59 KiB) Przejrzano 1510 razy
-
- Posty: 556
- Rejestracja: 13.11.2010 09:52:52
- Lokalizacja: Kalisz/Wrocław
- Kontakt:
-
- Posty: 556
- Rejestracja: 13.11.2010 09:52:52
- Lokalizacja: Kalisz/Wrocław
- Kontakt:
I tak mialem prawie, ze lyse opony, wiec poszly na zakolcowanie. Choc po zalozeniu przerobionych opon troche bym je zmodyfikowal. Boczne kolce nie zostaly pilowane (wystaja ok 10mm) ale funkcji praktycznie rzadnej nie spelniaja. Ciezko zrobic taki przechyl w lecie, no chyba, ze na bandzie. Na zdjetej oponie z kola wygladalo, ze bedzie to dzialac. Niestety, zlozone i napompowane kolo zweryfikowalo rzeczywistosc
Kolce boczne musialyby wystawac conajmniej 15-20mm zeby podczas jazdy stykaly sie z powierzchnia.
A co do srodka to we wzrorek 2-1-2-1-2 bylby sluszny, obecnie jest 1-.-1-.-1

1 i 2 to oznaczenia pojedynczych i podwojnych kostek bieznika gdzie sa kolce.
Zdjec swoich opon nie mam, bo rower zostal w domu
A po ostatniej sobocie spedzonej na Skrzycznym dochodze do wniosku, ze trzeba miec minimum narte z przodu zamiast kola bo co z tego, ze kolce trzymaja na lodzie skoro w jezdzie po sniegu i nawet takim wyratrakowanym kolo zapada sie na 20-30cm. Gdyby byl mroz to co innego...

A co do srodka to we wzrorek 2-1-2-1-2 bylby sluszny, obecnie jest 1-.-1-.-1

1 i 2 to oznaczenia pojedynczych i podwojnych kostek bieznika gdzie sa kolce.
Zdjec swoich opon nie mam, bo rower zostal w domu

A po ostatniej sobocie spedzonej na Skrzycznym dochodze do wniosku, ze trzeba miec minimum narte z przodu zamiast kola bo co z tego, ze kolce trzymaja na lodzie skoro w jezdzie po sniegu i nawet takim wyratrakowanym kolo zapada sie na 20-30cm. Gdyby byl mroz to co innego...
http://spinacz86.pinkbike.com/
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 10.09.2007 19:37:05
- Lokalizacja: Będzin
- Kontakt:
GgG sory narobiłem syfu z tymi fotami bo dawno już nic nie wrzucałem 
sasquatch fajnie ci to wyszło tak gęsto ale już widze ile roboty przy tym było
maxxis mnie te wkręty wystają w niektórych miejscach nawet 1cm i to dużo daje bo nie giną w gębszym śniegu czy luźnym lodzie i zawsze tam o coś złapią tą przyczepność, a używałem 16mm i na szczęście weszły bez piłowania, z rezerwą;D

sasquatch fajnie ci to wyszło tak gęsto ale już widze ile roboty przy tym było

maxxis mnie te wkręty wystają w niektórych miejscach nawet 1cm i to dużo daje bo nie giną w gębszym śniegu czy luźnym lodzie i zawsze tam o coś złapią tą przyczepność, a używałem 16mm i na szczęście weszły bez piłowania, z rezerwą;D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości