Bajka. Na parkingu wszyscy narzekali i kazdy modlił sie o bezobsługowosc i nie wiadomo co jeszcze. Jak jest wadliwy z pierwszy serii to oddac na gware, a tak to tylko czesty serwis i zalanie go od poczatku i jest to bardzo dobry amor. Z moich odczuc lepszy praca od rc2x i starego teama. Jedyne czego mozna sie doczepic to hsc ale wiekszosci starczy i zawsze rozebrac mozna.
Hahaha wszyscy się jarali tymi nowymi Boxxami na parkingach dopóki na trasy nie poszły. smile
Pod taką wagą stary Boxx wytrzyma.
Bawi mnie ta moda na pojazd nowego boxxera. Firma zaliczyła mega wpadke ale amor bez wad pierwszych serii jest super.
Moskit wylądowałem moim boxxerem centralnie na drzewie/kolesiu co lezał pod drzewem (a połozył sie na slepym lądowaniu) i nic sie nie stało poza lekkim puszceniem na półkach.