[blackdemon] a stan LF Dragstar + Junior T 2000
A mi się zdaje tak jak Mervisowi chyba dobrze napisałem, że ziomek jest ok bo w stosunku do mnie zachował się ok. Wymieniałem się widelcami i wszystko poszło jak trzeba poza tym, że obaj nie wzielismy kluczy do przekładki.
A półki to fakt przypał, gdyby oddał za półki to rower warty spokojnie tej forsy. Weź kup inny za 1000zł. Pozdro bez ciśnien
A półki to fakt przypał, gdyby oddał za półki to rower warty spokojnie tej forsy. Weź kup inny za 1000zł. Pozdro bez ciśnien
michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net
www.nocuje.net
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
Nie chce mi się tutaj długo rozpisywać, ale większość zarzutów co do sprzętu jest po prostu śmieszna. Łańcuch tłusty od smaru to normalna rzecz dla osoby dbającej o sprzęt. Każdy, kto konserwuje rower na zimę, wie, że łańcuch najlepiej zostawić tłusty.
Opony - jeżeli dla Ciebie 30% bieżnika to łysa opona, to naprawdę nie wiem czego Ty oczekujesz od używanego sprzętu. To samo ma się z porysaną miską od żabki. Bez problemu dokręcałem ją specjalistycznym kluczem, którego, jak twierdzisz, nie posiadam i dokręcałem wkład suportu młotkiem (może odrazu zębami?
).
Niestety, tak się składa, że posiadam swój prywatny serwis dla znajomych, i każdy jest zadowolony z jakości wykonywanych usług. Każdy kto mnie zna, wie, że gówna za przeproszeniem bym nie sprzedał. Dość sporo sprzętu przewinęło się przez moje ręce przez te dwa lata poza i poprzez serwis Allegro.pl, i nikt nie był niezadowolony. Większość potwierdzi także, że mój rower jest zawsze dopięty na ostatni guzik, nic nie może skrzypieć, trzeć (taki charakter), więc zarzuty o biciu tarcz są po prostu bezpodstawne. Jeżeli dla Ciebie 0.25mm bicia z przodu i 0.5mm bicia z tyłu jest czymś skandalicznym, to współczuje, bo fabrycznie nowe G2CS miały około 0.5mm. Przednia tarcza ma około 100km przebiegu, tak samo jak i całe koło.
Z tyłu piasta jest nowa (przebieg 40km, tak samo jak i roweru poskładanego w całość), więc twierdzenie, że na bębenku jest luz, też jest dość zabawne.
Pisałem także o konieczności wymiany pancerzy z tyłu na co przystałeś, ale chyba o tym także już nie pamiętasz (na zdjęciu widoczny jest bąbel koło przelotek).
Co do amortyzatora, zgadzam się z faktem, iż wgniot na dole lagi istniał przed sprzedażą, jednak nie ma on ŻADNEGO wpływu na wytrzymałość sprzętu.
Na półce żadnych pęknięć nie było. Tak się składa, że specjalnie nie rozkręcałem roweru, aby kupujący, czy ktokolwiek kto po rower przyjedzie (oczywiście osoba ta była upoważniona przez właściciela do odbioru sprzętu, więc to na niej spoczywa cała odpowiedzialność za sprawdzenie stanu technicznego roweru) mógł go dokładnie obejrzeć, oraz przejechać się. Jednak Panu najwidoczniej śpieszyło się, nie miał ochoty zapoznawać się ze sprzętem więc szybko na jego prośbę odkręciłem koła, które zostały wrzucone do bagażnika bez jakiegokolwiek zabezpieczenia (!). Tak samo wyglądało wrzucenie reszty roweru na tylne fotele. Również nie był on niczym zabezpieczony w czasie transportu. Zdjąłem także mostek, aby rower mniej zajmował w samochodzie. Było to na życzenie kupującego. Górnej półki nie odkręcałem. Na zamieszczonych zdjęciach jest założony i przykręcony mostek oraz top cap. Każdy wie, że aby zlikwidować luz na sterach w amortyzatorze dwupółkowym trzeba poluzować wszystkie śruby w górnej półce. Może Pan kupujący po prostu przesadził z momentem dokręcenia śrub (przypominam - maksymalnie 6Nm) i półka pękła. Nie mi to dochodzić.
Tak samo, jak o nagłych usterkach przypomniało się kupującemu 2 dni po odbiorze osobistym (rozumiem, fakt, że towar musiał dojechać do Bydgoszczy, jednak 2 dni to na pewno nie trwało, co najwyżej kilka godzin).
Reszty komentarzy oczerniających mnie i stawiających mnie w świetle złodzieja, nie skomentuję.
Nasuwa mi się stare, dobre polskie przysłowie: "Widziały gały co brały".
Opony - jeżeli dla Ciebie 30% bieżnika to łysa opona, to naprawdę nie wiem czego Ty oczekujesz od używanego sprzętu. To samo ma się z porysaną miską od żabki. Bez problemu dokręcałem ją specjalistycznym kluczem, którego, jak twierdzisz, nie posiadam i dokręcałem wkład suportu młotkiem (może odrazu zębami?

Niestety, tak się składa, że posiadam swój prywatny serwis dla znajomych, i każdy jest zadowolony z jakości wykonywanych usług. Każdy kto mnie zna, wie, że gówna za przeproszeniem bym nie sprzedał. Dość sporo sprzętu przewinęło się przez moje ręce przez te dwa lata poza i poprzez serwis Allegro.pl, i nikt nie był niezadowolony. Większość potwierdzi także, że mój rower jest zawsze dopięty na ostatni guzik, nic nie może skrzypieć, trzeć (taki charakter), więc zarzuty o biciu tarcz są po prostu bezpodstawne. Jeżeli dla Ciebie 0.25mm bicia z przodu i 0.5mm bicia z tyłu jest czymś skandalicznym, to współczuje, bo fabrycznie nowe G2CS miały około 0.5mm. Przednia tarcza ma około 100km przebiegu, tak samo jak i całe koło.
Z tyłu piasta jest nowa (przebieg 40km, tak samo jak i roweru poskładanego w całość), więc twierdzenie, że na bębenku jest luz, też jest dość zabawne.
Pisałem także o konieczności wymiany pancerzy z tyłu na co przystałeś, ale chyba o tym także już nie pamiętasz (na zdjęciu widoczny jest bąbel koło przelotek).
Co do amortyzatora, zgadzam się z faktem, iż wgniot na dole lagi istniał przed sprzedażą, jednak nie ma on ŻADNEGO wpływu na wytrzymałość sprzętu.
Na półce żadnych pęknięć nie było. Tak się składa, że specjalnie nie rozkręcałem roweru, aby kupujący, czy ktokolwiek kto po rower przyjedzie (oczywiście osoba ta była upoważniona przez właściciela do odbioru sprzętu, więc to na niej spoczywa cała odpowiedzialność za sprawdzenie stanu technicznego roweru) mógł go dokładnie obejrzeć, oraz przejechać się. Jednak Panu najwidoczniej śpieszyło się, nie miał ochoty zapoznawać się ze sprzętem więc szybko na jego prośbę odkręciłem koła, które zostały wrzucone do bagażnika bez jakiegokolwiek zabezpieczenia (!). Tak samo wyglądało wrzucenie reszty roweru na tylne fotele. Również nie był on niczym zabezpieczony w czasie transportu. Zdjąłem także mostek, aby rower mniej zajmował w samochodzie. Było to na życzenie kupującego. Górnej półki nie odkręcałem. Na zamieszczonych zdjęciach jest założony i przykręcony mostek oraz top cap. Każdy wie, że aby zlikwidować luz na sterach w amortyzatorze dwupółkowym trzeba poluzować wszystkie śruby w górnej półce. Może Pan kupujący po prostu przesadził z momentem dokręcenia śrub (przypominam - maksymalnie 6Nm) i półka pękła. Nie mi to dochodzić.
Tak samo, jak o nagłych usterkach przypomniało się kupującemu 2 dni po odbiorze osobistym (rozumiem, fakt, że towar musiał dojechać do Bydgoszczy, jednak 2 dni to na pewno nie trwało, co najwyżej kilka godzin).
Reszty komentarzy oczerniających mnie i stawiających mnie w świetle złodzieja, nie skomentuję.
Nasuwa mi się stare, dobre polskie przysłowie: "Widziały gały co brały".

-
- Posty: 556
- Rejestracja: 13.11.2010 09:52:52
- Lokalizacja: Kalisz/Wrocław
- Kontakt:
jak dla mnie sprawa śmieszna, bo przyjechał koleś by odebrać to osobiście
wiec miał obowiązek sprawdzić czy wszystko jest OK. A jezeli sam skrecał pólki to wcale nie zdziwiłbym jak by mu pekły bo to juz dośc wiekowy sprzet i łątwo o taką sprawę a pekniecie wyglada włąsnie tak jak by było za mocno dokrecone
Jak dla mnie nie masz zadnych podstaw prawnych zeby siano ci oddali
bo odebrałes rower osobiści czyli przyjąłeś go w stanie takim jaki był




Jak dla mnie nie masz zadnych podstaw prawnych zeby siano ci oddali


-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Rozkręcałem rower nie jeden raz, i wiem że jak górna półka jest nie ruszana i zamontujesz mostek to nie pojawią sie luzy na sterach, sry, ale dla mnie to co piszesz to poprostu zwykłe pi eprzenie. wiesz ile to 6Nm? wykręcasz to delikatnie śrubokrętem na pałe a nie kluczem imbusowym...blackdemon pisze: Górnej półki nie odkręcałem. Na zamieszczonych zdjęciach jest założony i przykręcony mostek oraz top cap. Każdy wie, że aby zlikwidować luz na sterach w amortyzatorze dwupółkowym trzeba poluzować wszystkie śruby w górnej półce
Back in black
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
LestatBiker, oczywiście, że wiem. W pracowni u mnie na wsi posiadam klucz dynamometryczny, a tam ten rower był składany, po czym został przetransportowany do Krakowa, a następnie odwiedził raz Lasek Wolski. I to cała historia "katowania" tego roweru. Aa, bym zapomniał. Odwiedził jedne zawody "WTÓREK CROSS", zawody o charakterze XC po płaskiej jak stół wielkopolsce, gdzie startowała na nim dziewczyna w dystansie 5 lub 6km, niestety już nie pamiętam. 
Poza tym, posiadam oryginalne zdjęcie z aukcji wykonane D3000, czyli roździelczość 10MPX, i przy maksymalnym przybliżeniu nie widać żadnych pęknięć na górnej półce.

Poza tym, posiadam oryginalne zdjęcie z aukcji wykonane D3000, czyli roździelczość 10MPX, i przy maksymalnym przybliżeniu nie widać żadnych pęknięć na górnej półce.
blackdemon nie mam nic do was obojga, ale nie wyobrazam sobie goscia ktory dokreca polke a tu nagle sru - pekla po czym dokreca druga i popelnia ten sam blad ;P
Poza tym wg mnie to pekniecie wyglada na mega wymeczone, ale nie mysl blackdemon ze staram sie wjechac na Ciebie, nie wiem jaka jest prawda, staram sie byc poprostu obiektywny.
Poza tym wg mnie to pekniecie wyglada na mega wymeczone, ale nie mysl blackdemon ze staram sie wjechac na Ciebie, nie wiem jaka jest prawda, staram sie byc poprostu obiektywny.
-
- Posty: 417
- Rejestracja: 03.10.2008 16:14:38
- Lokalizacja: Warszawa/Chełm
- Kontakt:
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
blackdemon a teraz z innej beczki: skoro zgadzasz się ze mną że luzu nie było jak zapewniasz ze wszystko było cacy idealnie przylizane i niekatowane to skąd twierdzisz ze luz mógł być? tak nagle nasuwajac teorię że Killo spaprał sprawę?;) Hm... brakuje mi tu pewnej logiki w tym co piszesz...
Back in black
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
grzesiekfrchelm, a czy ma to jakieś znaczenie? Domniemam, iż była to osoba uprawniona przez kupującego do odbioru. Może to być babcia, dziadek, córka, znajomy, ktokolwiek. I to na tej osobie spoczywa odpowiedzialność za zapoznanie się ze stanem faktycznym przedmiotu.
Skoro pęknięcie jest w tak widocznym miejscu, to dlaczego odbierający odrazu tego nie zauważył? Takie coś widać gołym okiem, szczególnie, że patrząc na zdjęcia materiał rozjechał się w pół.
LestatBiker, po każdym odkręceniu mostka stery się luzują i należy dokręcić top capa jeszcze raz. To jest normalne zachowanie sprzętu.
Poniżej zamieszczam zdjęcie, potwierdzające, iż żadnego pęknięcia w dniu sprzedaży oraz odbioru nie było. Widać tu nawet pół milimetrową szparę między sterówką, a półką, więc proszę nie twierdzić, że zdjęcie jest niedokładne. Rzekome pęknięcie byłoby widać odrazu.
Skoro pęknięcie jest w tak widocznym miejscu, to dlaczego odbierający odrazu tego nie zauważył? Takie coś widać gołym okiem, szczególnie, że patrząc na zdjęcia materiał rozjechał się w pół.
LestatBiker, po każdym odkręceniu mostka stery się luzują i należy dokręcić top capa jeszcze raz. To jest normalne zachowanie sprzętu.
Poniżej zamieszczam zdjęcie, potwierdzające, iż żadnego pęknięcia w dniu sprzedaży oraz odbioru nie było. Widać tu nawet pół milimetrową szparę między sterówką, a półką, więc proszę nie twierdzić, że zdjęcie jest niedokładne. Rzekome pęknięcie byłoby widać odrazu.
- Załączniki
-
- foto.png (153.45 KiB) Przejrzano 2536 razy
-
- Posty: 417
- Rejestracja: 03.10.2008 16:14:38
- Lokalizacja: Warszawa/Chełm
- Kontakt:
To teraz wogóle najlepiej powiedzieć że tą kupe złomu rozwaliła osoba ta co miała to odebrać...ktoś tu ostro ściemnia jak z tym było i też jakoś sobie nie wyobrażam tego dokrecania jak pisał BikerJG...któraś strona nie pisze prawdy 

Bike--http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=58141
http://www.lsfr.pl
http://www.lsfr.pl
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
blackdemon ja też gó wno tu widzę. Poza tym blackdemon ja w tej sytuacji nie widzę sensu ściągania półek zeby dopasować mostek, teraz nie chcesz przyznać sie do błędu bo chcesz ratować własną dupe i tyle. nie wiem czy to normalne ale widze jakby coś było robione w tym zdjęciu w miejscu pęknieć, czy mi sie wydaje tylko, czy tak piksele wyskoczyły?
Back in black
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
grzesiekfrchelm, uważasz, że rower zepsułby się po kilkumiesięcznym staniu w piwnicy? Bo wg. mnie nie ma takiej możliwości. Na weekendowe wypady mam norkę, a w tygodniu nie mam czasu na rower.
Gdyby było pęknięcie, to odrazu byłoby widać dość sporą krechę wychodzącą od lewej strony śruby na wysokości jej środka.
Niestety innych zdjęć nie posiadam (poza kilkoma, które nie pokazują półki od tyłu), ponieważ w ogóle tym rowerem nie jeździłem, także nie było kiedy go fotografować. A żałuję, bo przed odbiorem mogłem dokładnie opstrykać rower i nie byłoby w tym momencie żadnych wątpliwości z tym kto jest winny pęknięcia. Na przyszłość będę miał nauczkę, żeby to robić, oraz spisywać umowę z kupującym, że zapoznał się ze stanem sprzętu przed jego odbiorem i zapłatą. No, ale człowiek całe życie się uczy, jak mawiają
Gdyby było pęknięcie, to odrazu byłoby widać dość sporą krechę wychodzącą od lewej strony śruby na wysokości jej środka.
Niestety innych zdjęć nie posiadam (poza kilkoma, które nie pokazują półki od tyłu), ponieważ w ogóle tym rowerem nie jeździłem, także nie było kiedy go fotografować. A żałuję, bo przed odbiorem mogłem dokładnie opstrykać rower i nie byłoby w tym momencie żadnych wątpliwości z tym kto jest winny pęknięcia. Na przyszłość będę miał nauczkę, żeby to robić, oraz spisywać umowę z kupującym, że zapoznał się ze stanem sprzętu przed jego odbiorem i zapłatą. No, ale człowiek całe życie się uczy, jak mawiają

Uwaga generalna i powodem całej tej sprawy jest do amortyzator i jego stan techniczny.
Proszę mi wybaczyć nałożenie mostka oraz top cap'a nie wymaga odkręcania półki. Sugerujesz że sprzedałeś mi rower z luzami na sterach? Sprzedawałeś mi rower w stanie bardzo dobrym.
W piątek nocą dotarł do mnie sprzęt, czwartek wieczór został On od Ciebie zabrany, od soboty rano próbowałem się z Tobą skontaktować. Dodzwoniłem się popołudniu. Rower został należycie zabezpieczony do transportu. Choćby przez to że ktokolwiek z posiadaczy samochodu na tym forum wyobraża sobie staranne położenie tak brudnego roweru bezpośrednio na tylnej kanapie?
Co do momentów dokręcania śrub nie mogę się wypowiedzieć, tak szczegółowy serwis powierzam centrumrowerowe.pl
Na aukcji nie ma zdjęć ukazujących śrub od górnej półki. Zdjęcia które mi przysłałeś po za tym z aukcji również nie ukazują tego miejsca (Pablo666 prosiłeś o nie wcześniej):
http://oi55.tinypic.com/2nm1umr.jpg
http://i53.tinypic.com/2il0dj9.jpg/
http://i56.tinypic.com/11l52jp.jpg
http://www.pinkbike.com/photo/5846184/
http://www.pinkbike.com/photo/5429053/
http://www.pinkbike.com/photo/5140159/
Zdjęcie które tutaj umieściłeś również nie ukazuje miejsca o którym mówimy
Jeżeli opona poniżej 1mm (mierzone urządzeniem do opon Dunlopa) to jest dla Ciebie 30% to wychodzi na to że nowe mają bieżnik poniżej 3mm. Zdjęcia ukazują dokładnie stan opon aczkolwiek mogę jutro strzelić im foto od boku.
Lista uwag co do stanu technicznego została szczegółowo zawarta w pierwszym poście, uwzględniając to iż mamy do czynienia z rowerem używanym w stanie bardzo dobrym
Proszę mi wybaczyć nałożenie mostka oraz top cap'a nie wymaga odkręcania półki. Sugerujesz że sprzedałeś mi rower z luzami na sterach? Sprzedawałeś mi rower w stanie bardzo dobrym.
W piątek nocą dotarł do mnie sprzęt, czwartek wieczór został On od Ciebie zabrany, od soboty rano próbowałem się z Tobą skontaktować. Dodzwoniłem się popołudniu. Rower został należycie zabezpieczony do transportu. Choćby przez to że ktokolwiek z posiadaczy samochodu na tym forum wyobraża sobie staranne położenie tak brudnego roweru bezpośrednio na tylnej kanapie?
Co do momentów dokręcania śrub nie mogę się wypowiedzieć, tak szczegółowy serwis powierzam centrumrowerowe.pl
Na aukcji nie ma zdjęć ukazujących śrub od górnej półki. Zdjęcia które mi przysłałeś po za tym z aukcji również nie ukazują tego miejsca (Pablo666 prosiłeś o nie wcześniej):
http://oi55.tinypic.com/2nm1umr.jpg
http://i53.tinypic.com/2il0dj9.jpg/
http://i56.tinypic.com/11l52jp.jpg
http://www.pinkbike.com/photo/5846184/
http://www.pinkbike.com/photo/5429053/
http://www.pinkbike.com/photo/5140159/
Zdjęcie które tutaj umieściłeś również nie ukazuje miejsca o którym mówimy
Jeżeli opona poniżej 1mm (mierzone urządzeniem do opon Dunlopa) to jest dla Ciebie 30% to wychodzi na to że nowe mają bieżnik poniżej 3mm. Zdjęcia ukazują dokładnie stan opon aczkolwiek mogę jutro strzelić im foto od boku.
Moja uwaga nie dotyczy stanu pancerzy, lecz samych ich mocowań w ramie.blackdemon pisze:Pisałem także o konieczności wymiany pancerzy z tyłu na co przystałeś, ale chyba o tym także już nie pamiętasz (na zdjęciu widoczny jest bąbel koło przelotek).
Jeżeli byłoby to tego rzędu odchyłka nie byłaby Ona w ogóle przeze mnie zauważona, nie byłoby tu o nich mowy.blackdemon pisze:Jeżeli dla Ciebie 0.25mm bicia z przodu i 0.5mm bicia z tyłu jest czymś skandalicznym, to współczuje, bo fabrycznie nowe G2CS miały około 0.5mm.
Lista uwag co do stanu technicznego została szczegółowo zawarta w pierwszym poście, uwzględniając to iż mamy do czynienia z rowerem używanym w stanie bardzo dobrym
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Killo on chrzani, takie odchyłki napierdzielają w klocki jak porąbane... sam fakt ze wysłał fotki stare a nie zrobione jakiś czas temu, świadczy ze poleciał w ***** i tyle w temacie, nie mi być sędzią, ale sumiennie mogę stwierdzić na podstawie faktu w jakim sam rower dotarł oraz jego uszkodzeń, biorac pod uwagę co pisze blackdemon, stwierdzam ze wina leży po jego stronie i powinien oddać kasę.
Segativ, leże!
wogóle ja czegoś teraz nie kumam... koleś posiada klucze dynamometryczne a nie posiada podstawowych kluczy do misek suportu...
Segativ, leże!

Back in black
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości