Krk Marou vs 661 Kyle Strait
Krk Marou vs 661 Kyle Strait
Witam! Zamierzam zakupić ochraniacze na kolana do 200zł. Myślałem nad tymi dwoma modelami, ale może są jeszcze jakieś warte zainteresowania?
Czy jest jakaś różnica w ochronie i wentylacji między tymi dwoma modelami?
Marou do mnie przemawia przez cenę i z tego co pamietam to test w 43ride w którym wyszło że to nie takie złe ochraniacze, ale jak z kolei jest Kyle Straitami? Warto do nich dopłacać?
PS. Na rowerowy.com zobaczylem ochraniacze darta za chyba 130zł. Czy to nie jest może taki sam/baardzo podobny model do Kyle Straitów?
Z góry dzięki za odpowiedzi!
Czy jest jakaś różnica w ochronie i wentylacji między tymi dwoma modelami?
Marou do mnie przemawia przez cenę i z tego co pamietam to test w 43ride w którym wyszło że to nie takie złe ochraniacze, ale jak z kolei jest Kyle Straitami? Warto do nich dopłacać?
PS. Na rowerowy.com zobaczylem ochraniacze darta za chyba 130zł. Czy to nie jest może taki sam/baardzo podobny model do Kyle Straitów?
Z góry dzięki za odpowiedzi!
-
- Posty: 350
- Rejestracja: 17.01.2010 21:57:55
- Lokalizacja: Rzeszów / Bieszczady
- Kontakt:
No nie wiem czy tak świetnie chronią kolano... Moim zdaniem są za "miękkie". Fakt, są przewiewne, ale ochraniacze mają dobrze chronić czy mają być przewiewne ? Mam takie i będę je sprzedawał, ponieważ teraz z perspektywy czasu uważam, że nie był to dobry wybór (jeździłem w nich jeden sezon). Miałem wiele gleb i ochroniły dobrze kolano, ale mimo wszystko wole zainwestować w coś twardszego co ma ochronę na piszczele. No i tak jak napisałeś... Lubią się pruć. Mam w swoich kilka dziur, które nie powstały w wyniku upadku... Są wygodne, ale też lubią się trochę zsuwać z kolana (przynajmniej mi).maxxis pisze:
Nie wiem jak Marou ale mam te 661 , świetnie chronią kolano , są dośc przewiewne ale noga i tak sie poci Laughing szybka się prują i są drogie Mimo to polecam
2015 set - Intense Socom FRO + Manitou Revox PRO + Boxxer RC 2012
-
- Posty: 977
- Rejestracja: 14.04.2010 17:28:56
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
o'neal i tyle w temacie ;p http://enduro-cross.pl/383,nakolanniki- ... -knee.html uzywam ich caly sezon i wiem ze predko ich nie zmienie, od przodu pod materialem maja twarda wstawke, po bokach kolano chronia mega grube gabki, mega wygodne i dosyc przewiewne. nie bedziesz zalowal :P
http://www.goride.pl 661, Royal, Dartmoor, Funn najtaniej w PL - POLECAM
komandor 661 sa sporo lepsze od Marou. Miałem Marou te neoprenowe (te starsze tez) i teraz mam Straity. Z Marou jest taki problem ze rekaw jest cały wykonany z dosc grubego neoprenu, mi ten neopren zagniał sie z tyłu kolana i dosc mocno uciskał...mega wkurzajace. Straity sa tam duzo ciensze i maja wyciecie. No i do tego Straity maja ta wkladke ktora poprawia ochrone. Oba ochraniacze sie nie przesuwały, szczegolnie na lekko spoconym kolanie
Jezeli mozesz sobie pozwolic na Straity - bierz. O'neal to praktycznie to samo co 661.

661, 661 i jeszcze raz 661 ! Kupilem Marrou... po pierwszym dniu jazdy mialem cale lyse i odparzone kolano... slaba wentylacja - kolano sie poci i obciera... generalnie pieniadze wyrzucone w bloto... poza tym rozmiarowka to zenada...
a co do ochrony to nie wiem bo wiecej w nich nie jezdzilem... leza i smierdza na balkonie... a sam znowu jezdze w 661
a co do ochrony to nie wiem bo wiecej w nich nie jezdzilem... leza i smierdza na balkonie... a sam znowu jezdze w 661
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3959489
BLESS YA!
BLESS YA!
Jeździłem w starych Marou dwa sezony. Jakość wykonania na dobrym poziomie. Nic się nie pruło, nie strzępiło. Trochę się gumki rozciągnęły i cała tylna część, więc doszyłem dodatkową gumkę. Leżałem w nich kilka razy, ale nigdy na kamieniach...
I tu do mnie dotarło... a co byłoby z moim kolanem, gdybym rąbnął w ostry kamienień?! Ochraniacz z samego neoprenu czy gęstej pianki nie ma szans ochronić kolana... Wyprułoby mi rzepkę i to byłby koniec jazdy...
Poszukałem trochę w necie, popatrzyłem na dostępne opcje, przemierzyłem kilka modeli i wybrałem właśnie O'Neale. Były w dobrej cenie na CRC i mają plastikową wkładkę.
Używałem je cały poprzedni sezon. Bardzo wygodne, nie przesuwają się, nie odparzają skóry. Przyjęły kilka niezbyt mocnych strzałów, również w kamienie. Jestem bardzo zadowolony.
Może 661 z pomarańczowym glutem (d3O) byłyby bezpieczniejsze, ale to trochę inna kasa.
I tu do mnie dotarło... a co byłoby z moim kolanem, gdybym rąbnął w ostry kamienień?! Ochraniacz z samego neoprenu czy gęstej pianki nie ma szans ochronić kolana... Wyprułoby mi rzepkę i to byłby koniec jazdy...
Poszukałem trochę w necie, popatrzyłem na dostępne opcje, przemierzyłem kilka modeli i wybrałem właśnie O'Neale. Były w dobrej cenie na CRC i mają plastikową wkładkę.
Używałem je cały poprzedni sezon. Bardzo wygodne, nie przesuwają się, nie odparzają skóry. Przyjęły kilka niezbyt mocnych strzałów, również w kamienie. Jestem bardzo zadowolony.
Może 661 z pomarańczowym glutem (d3O) byłyby bezpieczniejsze, ale to trochę inna kasa.
pozdro
frango
frango
-
- Posty: 350
- Rejestracja: 17.01.2010 21:57:55
- Lokalizacja: Rzeszów / Bieszczady
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości