Witajcie, mam dwa dylematy...
Posiadam foxa 40 rc2 2009, dobrze wiemy ze bardzo dobrze pracują, sztywność jest super, jednym słowem Genialny amortyzator, ale wpadla mi pewna okazja, czyli wymiana za Manitou travisa Inst. 2009 w super stanie wersje czerwoną, nie bylem nigdy wielkim fanem ten marki wiec nie interesuje się ich nowinkami technicznymi, słyszałem tylko od ,,znajomych,, ze praca tego właśnie modelu Bije na głowę wszystko co sie ugina... tu moje pytanie... czy opłaca mi się wymienić za foxa oczywiście dostał bym jeszcze troszkę pieniążków, może ktoś ma porównanie i powie mi doradzi którego wybrać...
Oczywiście nie chodzi mi tutaj o to ze fox złe pracuje co jedyne strasznie mi przypada wygląd travisa oraz jego nietypowy kolor czerwony ^^
Kolejna dość nietypowa jak dla mnie sprawa i bardzo kłopotliwa to wymiana hamulców, nowe Sainty mi nigdy nie pasowały, mimo swojej niesamowitej siły jeżdżąc na nich u kolegi wkurzała mnie praca klamki, brak modulacji w porównaniu do formuly albo i nawet Avida, dość częste usterki( zapowietrzanie się, rozwalenie uszczelek w klamce, pękniecie przewodu), postanowiłem je zmienić, tutaj wpadł nam pomysł ze ciekawe połączenie mogło by być z klamką Avida... powiedzmy modelu Seven lub nawet Elixira, waga diametralnie by spadła, modulacja super, wszystko super... ale czy na pewno? Czy to dobry pomysł?
Mamy tez drugi pomysł, kupić model Avid elixir 5, czyli najniższy model jaki jest i zrobić go na oplocie... nigdy tego nie robiłem wiec może ktoś mi powiedzieć czy robi to znaczącą różnice w pracy klamki, sile hamulca, jak dużo waga się zmienia?
Zamiana amorkow oraz połączenie hamulcow
Zamiana amorkow oraz połączenie hamulcow
Karpiel i Duncon to moje zycie
war23 Kombinujesz jak koń pod góre !
Dobrze zestrojony fox miażdży ale manitou a wiem o którego chodzi powala naprawdę pracą , super go można ustawić i dostosować do wszystkiego.
co do hebli to weź nie kombinuj sprzedaj te sainty kup code albo hope, wagą sie nie wygrywa tylko techniką ,a mocy w heblach nigdy za mało , lepiej mieć w zapasie niż modlić sie o życie.
Pomyśl bo szkoda kasy i pierdzielenia się, chyba że możesz to zrobić niskim nakładem finansowym.
Dobrze zestrojony fox miażdży ale manitou a wiem o którego chodzi powala naprawdę pracą , super go można ustawić i dostosować do wszystkiego.
co do hebli to weź nie kombinuj sprzedaj te sainty kup code albo hope, wagą sie nie wygrywa tylko techniką ,a mocy w heblach nigdy za mało , lepiej mieć w zapasie niż modlić sie o życie.
Pomyśl bo szkoda kasy i pierdzielenia się, chyba że możesz to zrobić niskim nakładem finansowym.
Części rowerowe na sell: smietana.dh@gmail.com Pisz czego szukasz :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości