[Rama] Malowanie proszkowe - usuwanie lakieru

SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

[Rama] Malowanie proszkowe - usuwanie lakieru

Post autor: SeraaX »

Zastanawiam się nad odświeżeniem ramy, nie zdecydowałem się jeszcze na malowanie proszkowe, ale chciałbym się co-nieco dowiedzieć.
Jak najlepiej pod to przygotować powierzchnie?

Do wyboru mam usuwanie chemiczne, piaskowanie i szkiełkowanie.
Jak wygląda rama po usunięciu lakieru scansolem wiem, piaskowana też, szkiełkowana nie bardzo. Ja może różnić się faktura lakieru na takich powierzchniach?

Wiadomo że zależało by mi żeby lakier potem wyglądał i trzymał się jak najlepiej :)
wasall
Posty: 261
Rejestracja: 07.02.2011 14:21:38
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: wasall »

najlepiej moim zdaniem piaskować a co do malowania to raczej nie daje sie podkładów (ale nie jestem pewny) bo po pomalowaniu przedmiot jest wypalany w piecu...
SkowronWro
Posty: 556
Rejestracja: 13.11.2010 09:52:52
Lokalizacja: Kalisz/Wrocław
Kontakt:

Post autor: SkowronWro »

rama która jest pomalowana proszkowo można pomalować bez ściągania starego proszkowego lakieru. Co do przygotowania powierzchni to chyba najlepiej wypiaskować. Przed malowaniem proszkowym nie daje się żadnych podkładów bo proszek jest utwardzany termicznie w piecu w temp. bodajże koło 200 C.
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

U mnie w podpisie masz bajka z proszkowym niebieskim ;))
Lakier usunąłem scansolem i dałem do malowania na czystym alu ;)
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Zagadaj do Muszla na pb , on swojego bh z monsterem malował proszkowo, wczesniej dał ramę do piaskowania, potem szkiełkowanie, całą operację widziałem krok po kroku i jakie sa jej efekty nie tylko u Piotrka ale i u znajomych, to wszystko nie uszkadza, tylko lakier ściąga, nie baw się w żadne środki chemiczne itp chyba ze bardzo się nudzisz. Ważna uwaga: Nie dawaj ramy jakiemuś kumplowi (chyba ze zaufany i ma zakład do tego fachowo przystosowany) tylko zleć to firmie co nie robi pańszczyzny i dba o szczegóły, jak np colorex. Nie masz sie naprawdę czego obawiać, dajesz do firmy i odbierasz gotowe, i nie jest to wcale takie drogie, ale raczej czasochłonne, wogóle daj najlepiej do anodowania :)
Back in black
białyRM
Posty: 13
Rejestracja: 01.02.2011 21:11:05
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: białyRM »

Witam.

Akurat mam pomalowana ramę proszkowo wiec mogę co nie co na ten temat powiedzieć. Samo przygotowanie ramy nie jest jakąś wielką filozofią po prostu trza się pozbyć starego lakieru, proszkowo jest ok ale słyszałem że szkiełkowanie daje dużo lepsze efekty ponieważ nie niszczy ramy ( jak dobrze pamiętam ). A teraz malowanie jeżeli chcesz wydać więcej kasy to firma może nałożyć podkład specjalnie przeznaczony do malowania proszkowego i jest on również wypalany w piecu ( ale umarzam to za zbędnie wydane pieniążki ) następnie jest nakładana warstwa farby i do pieca, i tak samo jest z warstwą bezbarwna czyli lakierem :).
Ja mam ramę pomalowana tylko farbą bez podkładów i lakierów. Niestety jest jeden minus malowania proszkowego, nie wygląda tak ładnie jak malowanie na mokro, i jeszcze wychodzą liczne skazy ( jeśli jest malowane aluminium ).
Ja akurat malowanie miałem gratis tylko za proszkowanie zapłaciłem wiec dla mnie się to opłacało :) ale jeżeli juz płacisz za to, to wybrał bym malowanie na mokro,
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

LestatBiker pisze:raczej czasochłonne
MI ściągnięcie lakieru zabrało ze 3 godzinki max, a malowanie proszkowe hmmm.. zawiozłem wieczorem, następnego dnia w południe już odbierałem ;)
białyRM pisze:Niestety jest jeden minus malowania proszkowego, nie wygląda tak ładnie jak malowanie na mokro, i jeszcze wychodzą liczne skazy ( jeśli jest malowane aluminium )
U mnie miałem wahacz strasznie poharatany przez łańcuch, po proszkowym nie ma śladu po tym ;)
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Vin_OSW pisze:MI ściągnięcie lakieru zabrało ze 3 godzinki max,
Tymczasem piaskowaniem zajmuje kilkanaście minut i jest dokładniejsze, bo można od razu malować ;)
Back in black
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

Od piaskowania nie robią się wżery na alu?
SkowronWro
Posty: 556
Rejestracja: 13.11.2010 09:52:52
Lokalizacja: Kalisz/Wrocław
Kontakt:

Post autor: SkowronWro »

Vin_OSW pisze:Od piaskowania nie robią się wżery na alu?
jak zasniesz przy robocie to pewnie tak:D szkiełkowanie to takie delikatniejsze piaskowanie ;)
gangsta
Posty: 74
Rejestracja: 26.02.2006 10:25:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: gangsta »

Jeśli alu pod lakier to tylko szkiełkowanie. Najlepsza w kraju jest firma w okolicach Wrocławia. Widziałem robione przez nich felgi samochodowe (wzór a'la karoca) i motocyklowe wykończone w chromie czy w niklu(?) Tanio może nie jest ale pełna profesja!
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Piaskowanie odpada, dasz jakiemuś źutkowi, a on spier**** Ci ramę :) Szkiełkowanie lub Chemia, cenowo podobnie (u nas w okolicy szkiełko ok 150pln). Potem normalnie proszkowo i będzie elegancko.

Jeśli anoda, to tylko chemia, powierzchnia nie może być chropowata etc.
quilong
Posty: 1678
Rejestracja: 05.08.2004 11:21:08
Lokalizacja: sucha beskidzka
Kontakt:

Post autor: quilong »

Vin_OSW ale sam się chwaliłeś w Wiśle, że lakier jest słaby, uwierz mi, że czasem scansolem można się męczyć tygodniami, a lakier i tak w niektórych miejscach nie chce zejść do końca i trzeba go delikatnie zdrapywać.
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20382844
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

quilong w moim intensie uzzi vpx myślałem że jest słaby. Ohh, jakże się myliłem. Szczotka druciana 4h i wahacz "prawie" gotowy... Masakra, a do końca jeszcze daleko ! Skansol jedynie lekko zmiękczał lakier na ramie. Gdzie inni mówili że u nich paznokciem na gotowo schodził.
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

SegatiV wybiorę w takim razie tak jak napisałeś, szkiełkowanie lub chemicznie.
Koncepcja jest taka:
http://www.pinkbike.com/photo/6283665/
Waham się między malowaniem przedniego trójkąta i wahacza proszkowo a anodowaniem całości, bo jedno i drugie wyglądało by dobrze,ale chyba odżałuje nieco więcej kasy i będzie full opcja :)
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Krzysiek, zrób raz a dobrze, pewnie pojeździsz na tym jeszcze kilka lat, nie żałuj stówki :)
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

quilong pisze:Vin_OSW ale sam się chwaliłeś w Wiśle, że lakier jest słaby, uwierz mi, że czasem scansolem można się męczyć tygodniami, a lakier i tak w niektórych miejscach nie chce zejść do końca i trzeba go delikatnie zdrapywać.
No ku akurat masz rację ;) DC się nie przyłożyło i słabiocha z niego była :P Scansol w parę sekund zeżarł lakier i wystarczyło mocno potrzeć szmatą do gołego alu ;)
malymaly23
Posty: 96
Rejestracja: 22.10.2005 15:47:29
Kontakt:

Post autor: malymaly23 »

A opalanie lakieru opalarka?? Słyszałem ze odchodzi wtedy płatkami. Sprawdził ktoś ten sposób???
lubella
Posty: 455
Rejestracja: 10.04.2010 12:54:27
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: lubella »

malymaly23 pisze:A opalanie lakieru opalarka?? Słyszałem ze odchodzi wtedy płatkami. Sprawdził ktoś ten sposób???
bez komentarza ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość