MARZOCCHI 888 RC3 2009. Warto?
MARZOCCHI 888 RC3 2009. Warto?
Od pewnego czasu Gregorio ma przecenę tego amortyzatora. Czy warto kupować amor przeceniony z 5050 na 2400, którego od 2009 nikt nie chce kupić? Dla porównania boxxów z 2010 już nie ma lub ciężko je dostać. Co sądzicie o tym sprzęcie? Jak praca, wy3małość itp. Opłaca się wydać 2400 czy lepiej za taka kasę kupić coś innego? Ps. mam nadz że temat w dobrym dziale. Pozdrawiam
-
- Posty: 3540
- Rejestracja: 16.04.2008 12:50:13
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry / Katowice
- Kontakt:
Tu masz nieco:
http://www.pinkbike.com/forum/listcomme ... ntid907184
Poszukaj na PB na forum bo z tego co usłysz na DHZ to 75% to będą bajki.
http://www.pinkbike.com/forum/listcomme ... ntid907184
Poszukaj na PB na forum bo z tego co usłysz na DHZ to 75% to będą bajki.
Nie szukaj na pb bo to co usłyszysz na pb to w 70% bedą bajki. Tamto forum jest tak samo głupie albo głupsze niz dhz. 2009tki sie juz nie psuły ale to nie była super konstrukcja. Musisz miec nowy amor? Uzywany boxxer race 2010 kupic mozesz tanio, dac tłumiki avalanche i bedziesz miec lzej, mocowanie pod mostek dm, tak samo zadko serwis i plynna prace.wojtasu pisze:Poszukaj na PB na forum bo z tego co usłysz na DHZ to 75% to będą bajki.
Ew. Kup cos uzywanego. 2400zl za rc3 bym nie dał bo to zwyczajnie kiepska inwestycja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości