Pekniety spec z allegro, co robić?

lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Pekniety spec z allegro, co robić?

Post autor: lollex »

Witam, niedawno stałem sie szczesliwym posiadaczem speca p3 w rozmiarze long, http://allegro.pl/show_item.php?item=1549985787 (był juz walkowany temat niedawno o niej) i wszystko bylo by fajnie gdyby nie fakt, ze podczas skladania rowera do kupy natrafilem na pekniecia lakieru pod główką. Po zdjeciu lakieru ukazało sie 5mm pekniecie przy skrajnym miejscu laczenia głowki z tym wzmocnieniem. Oczywiscie dla skontrolowania sytuacji ramke poddalem "ekspertyzie" do kliniki rowerowej (bazooczyskodh) no i ewidentnie pod lupa byla jasna sytuacja. Ramka ogolnie mi przypadla nie tylko z wygladu ale rowniez rozmiarowo, jednak ten defekt byl rozczarowywujacy tym bardziej ze na aukcji bylo napisane czarno na bialym brak pekniec. Zrozumialbym zdziwienie sprzedajacego, bo ciezko bylo by to wychwycic nie przygladajac sie dokladnie, no ale niestety ze sprzedawca mam zero kontaktu, tel wyłączony, na wiadomosci nie odpisuje. Wszystko odbylo sie zgodnie z prawem. Co robic w takiej sytuacji? Moglbym z nim ponegocjowac cos, zeby zwrocil mi za malowanie i spawanie w mielcu, no ale poprzez brak kontaktu sie nie da.
exbikerman
Posty: 161
Rejestracja: 20.01.2008 20:06:35
Lokalizacja: W-aw

Post autor: exbikerman »

Jesteś sam sobie winien. Trzeba było odrazu po odpakowaniu ramy (zakładam, że była wysyłka) sprawdzić wszystko i wszędzie.
Jak widać nie śpieszyło Ci się z tym, więc jest to Twoje niedopatrzenie. Gdybym to ja kupował ramę to sprawdził bym wszystko i w razie czego w pierwszym dniu posiadania odesłał spowrotem. Wtedy sprzedawca ma jasność. A teraz gdy TY tą ramę przetrzymałeś kilka/kilkanaście dni, zdarłeś lakier i niewiadomo co jeszcze (piszesz o składaniu rowera) no to sory gregory, widziały gały co brały, później lakier zdzierały i kombinowały...

Skąd sprzedawca ma wiedzieć, że nie chcesz go zrobić w ciul i właśnie tobie akurat rama pękła (a wiele było już takich sytuacji na forum, że sprzedawca był oczerniany, kiedy na odległość śmierdziało przekrętem ale ze strony KUPUJĄCEGO).

Poza tym stary, troche rozsądku, kupiłeś starą używaną ramę za 500 zł...
Chcesz mieć gware, spokój i pewność, idź do sklepu, zapłać, odbierz paragon i wio. 2 lata gwarancji w cenie.

Pozdroo

Ps.
Zaraz odezwą się głosy z Piotrex'em na czele wzywające do iścia na policje, sądu, księdza proboszcza i h*j wie gdzie jeszcze, podpierając swoje argumenty głównie 10-cio dniową rękojmią. Ale dobrze radze przeczytać 2... 3... razy na spokojnie co wyżej napisałem i przemyśleć to co napisałem.
Fly, fly, fly so high
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

drogi kolego, ramke otrzymalem wczoraj na co mam potwierdzenie na paczce bo sprzedawca sie nie spieszyl. dodatkowo moge podac nr paczki gdzie jest podane data odbioru (sledzenie poczta polska). Nie kosztowala mnie 500zl bo umowilismy sie na cene 450 to nie znaczy ze mam dostac peknieta rame. Napisalem do niego wczoraj czyli jakies 4h po odebraniu paczki wiec? godzine po bylem u bazooczyskodh. Jak mu mam ja odeslac? bez jego wiedzy? i jak nie odbierze paczki ( w przypadku wysylki za pobraniem) albo jak odbierze i nie odda mi kasy?
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

nie pisz mi o kombinowaniu bo nie wiem czy lekkie przetarcie papierem w okolicy pekniecia dla jasnosci to kombinacja. To pekniecie zauwazylem dopiero podczas wsadzania amortyzatora, bo jest niewielkie w malowidocznym punkcie, wiec byc moze sprzedawca poprostu tego nie zauwazyl, no ale jak mam go o tym powiadomic skoro nie mam z nim kontaktu?
Pablo666
Posty: 1625
Rejestracja: 06.02.2009 17:43:18
Kontakt:

Post autor: Pablo666 »

Z tego co widzę to już rama była drugi raz sprzedawana, wpierw za 400zł poszła. Błąd zrobiłeś że zacząłeś kombinować bez skontaktowania się ze sprzedającym, nawet jeśli nie odbierał trzeba było poczekać.
Poza tym nie spinaj się tak od razu, może gość wyjechał z rodziną na weekend czy coś i nie ma możliwości odpowiedzenia. Poza tym z Radomska do Sochaczewa jest z 200km więc nie tak źle, zawsze możesz osobiście porozmawiać.
Aż chyba swoją P2 obejrzę bo ona jest jeszcze starsza.. żebym też nie musiał ramy szukać ; )

BTW. To już druga rama z serii P.2/P.3 (rocznik do 2006) która ma pęknięcie pod główką ;(
exbikerman
Posty: 161
Rejestracja: 20.01.2008 20:06:35
Lokalizacja: W-aw

Post autor: exbikerman »

lollex nie spinaj się tak jak przedmówca napisał, bo zawału dostaniesz.
Skoro ją ledwo odebrałeś to po co szlifowałeś główke ?
Jak to ja bym był sprzedawcą i zobaczył jedną ryskę więcej niż w momencie kiedy ją pakowałem - nie było by mowy o zwrocie.

Trzeba było nie ruszać i czekać spokojnie.
Może kolo po całym tygodniu roboty ma cały świat w dupie i jest na wyjeździe weekendowym ? Nie wszyscy są robotami drogi kolego.

I przy okazji do wszystkich czytających ten temat... Co to za dziwny zwyczaj się zrobił, że kiedy coś się dzieje odrazu lecicie dzieci na forum i wypisujecie pierdoły, które każdy normalny człowiek załatwi od ręki ?
Troche przypomina mi to przecięcie palca nożem podczas krojenia chleba i lecenie do szpitala na operacje z tegoż powodu.

Nie przeginajcie ludzie. Każdy z was coś sprzedaje i kupuje więc zawsze idzie się dogadać. Nie każdego trzeba odrazu straszyć sądem i policją.
Fly, fly, fly so high
bazooczyskoDH
Posty: 305
Rejestracja: 19.11.2008 12:38:19
Kontakt:

Post autor: bazooczyskoDH »

exbikerman
- to raczej Ty ziomuś trochę przegiąłeś w pierwszym poście ;) a najlepsze jest to:

"Poza tym stary, troche rozsądku, kupiłeś starą używaną ramę za 500 zł...
Chcesz mieć gware, spokój i pewność, idź do sklepu, zapłać, odbierz paragon i wio. 2 lata gwarancji w cenie."

rozbawiłeś mnie tym do łez i położyłeś na łopatki ;) To znaczy że jak coś używanego kupujesz na aukcji ( i jest to swego rodzaju umowa, prawnie zawarta ) nie możesz oczekiwać że kupujesz towar zgodny z opisem tylko dlatego że jest stary??? zejdź na ziemię bo już widzę Twój spokój po tym jak zostajesz wyhuśtany na 500zł i nie masz się jak z typem co Cię wpuścił w maliny skontaktować;) Usunięcie lakieru ( mimo że to nie ja robiłem ) było jedynym sensownym sposobem sprawdzenia czy to rzeczywiście pęknięcie, nie sądzę aby sprzedawca przyjął zwrot to takim zdaniu: "ej rama którą mi sprzedałeś jest pęknięta, widać to po rysie na lakierze która jest 2xcieńsza niż mój włos ale to na bank pęknięcie " , aha... teraz wiadomo że jest pęknięta i jest to niezgodne z umową zawartą na allegro. Nie widzę żeby ktoś tu się spinał poza Tobą,lollex jedynie zapytał starszych i bardziej doświadczonych w kupowaniu i sprzedawaniu rowerowych gratów kolegów, co robić w takiej sytuacji więc jak nie masz nic do powiedzenia w tym temacie poza : "Może kolo po całym tygodniu roboty ma cały świat w dupie i jest na wyjeździe weekendowym ? Nie wszyscy są robotami drogi kolego." to się może lepiej nie odzywaj;)
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

exbikerman sory jezeli cie urazilem no ale skoro sprowadzasz dyskusje do wyzwisk typu dzieci obrazasz okolo 50% uzytkownikow, bo w potocznej definicji osoba ponizej 18 roku zycia to dziecko.
Odnosnie lakieru jak juz powiedzial bazooczyskodh po spekanym lakierze z fusow nie wywroze nic, lakier moze peknac wszedzie, narobil bym sobie balaganu ale wolal bym zeby pod tym spekanym lakierem nic nie bylo. Tak sie sklada ze negocjowalem cene (bo dla mnie to duzo, chodze do 2 klasy technikum i nie pracuje bo sie ucze) i poznalem troche sprzedajacego, jest to student 4 lata starszy ode mnie. Napisalem wczoraj przed poludniem, wiec jak by chcial mialby opcje odpisac, nawet poprosilem o tel, bo sam moge zadzwonic.
Ps, ramka wpadla mi w oko, rozmiarowo jest idealna itp, wolal bym ja pospawac i jezdzic, ale niech chociaz zwroci za to spawanie.
Nigdy nie przytrafila mi sie taka sytuacja, jak napisalem w temacie zapytalem co robic, bo czuje sie oszukany i chcialbym zasiegac porady, chyba po to ktos wymyslil forum, a to ze nie mam cierpliwosci inna kwestia, jakbys czekal na ramke poltora tygodnia od wplaty (a idzie 2 dni poczta max) to ciekawe czy tez bys byl zadowolony, jakbys jeszcze zobaczyl takie cos.
exbikerman
Posty: 161
Rejestracja: 20.01.2008 20:06:35
Lokalizacja: W-aw

Post autor: exbikerman »

Pomijając wasze głupie wypowiedzi skupię się na faktach.

Dostałeś ramę, miałeś wątpliwości, że jest pęknięta.
Poleciałeś do bazoczyskodh (kim ty wogule jesteś lol ?) ze zdrapanym lakierem. Okazało się co się okazało - OK, nie ma dyskusji, rama jest pęknięta.

ALE... Gdybym to ja sprzedawał tą ramę i chciałbyś mi ją zwrócić ze zdrapanym lakierem (gdziekolwiek) to choćby skały-srały nie oddał byś mi jej i możesz mnie po sądach ciągać do usranej śmierci, bo bym Ci kasy nie oddał za TWOJĄ SAMOWOLE.
Rama nie jest tą ramą, którą ja Ci wysłałem, tylko jest już Twoją ramą na którą - nazwę to - naniosłeś swoje "poprawki".

Pamiętaj - mówię to jako osoba zupełnie z boku, nie znam was ani nawet nie widziałem ramy na oczy. Skoro już wyklepałeś temat na tym badziewiarskim forum to licz się z tym, że ktoś może Ci przyznać rację na ktoś inny Ci tej racji nie przyzna. Skoro z góry założyłeś że sprzedawca jest BLE to po co ten temat ? I tak z góry wiesz, że sprzedawca cie z góry oszukał i nikt Ci zdania nie zmieni... Czyż nie mam racji ? Pytanie retoryczne.

Wogule po co ja na was czas trace... co napisze wbrew wam to złe i dno. To po co kierujecie sprawe na droge publicznego forum, he ?
Fly, fly, fly so high
wojak1992
Posty: 282
Rejestracja: 05.06.2009 18:01:53
Lokalizacja: Dębica
Kontakt:

Post autor: wojak1992 »

exbikerman wybacz ale nie masz racji. Podam Ci tu pewien przykład ( mam nadzieję że Ak47 się nie obrazi za opisanie jego przypadku), mianowicie pękła mu rama (bodajże Felt) na mocowaniu tylnego hamulca. Żeby się przekonać na 100 % że jest to pęknięcie zdarł w tym miejscu lakier do gołego alu ( widziałem zdjęcie). Oddał ramę na gwarę i firma mu ją bez problemu uznała.
Więc skoro lollex zapłacił za tą ramę to mógł z nią zrobić co chciał, a to że musiał ściągnąć lakier żeby się przekonać że to pęknięcie materiału a nie farby jest w moim przekonaniu w pełni uzasadnione. A co jeśli by się okazało że to tylko lakier pękł a on by wyskoczył z pretensjami do sprzedającego? Wyszedł by po prostu na narwańca i stracił by kasę za przesyłki itp.
2011 :
http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=59007
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

exbikerman pisze:tym badziewiarskim forum
forum nie uważam za "badziewiarskie" ale kazdy ma swoje zdanie. Oczekuje ze mi ktos pomoze/powie jak dzialac, jakie mam prawa a nie czy slusznie zdrapalem lakier- to moja sprawa, moja wina etc...
nie wiem czy sprzedawca jest blee, to sie okaze jak podejdzie do sprawy, poczekam jeszcze ten week, ale wiado musialem napisac zeby nie mowil mi ze roztrzaskalem ramke w weekend.
ps; ramke oddalem do kliniki rowerowej (tak sie nazywa) a to ze prowadzi ja bazooczyskodh i kilka/kilkanascie osob go kojarzy po tym nicku to wymienilem jego nazwe.
bazooczyskoDH
Posty: 305
Rejestracja: 19.11.2008 12:38:19
Kontakt:

Post autor: bazooczyskoDH »

exbikerman kim jestem to akurat wujo wiedzieć nie musisz, może podaj przykład co głupiego napisałem to będę pamiętał na przyszłość bo szybko się uczę.
Koleś pyta o radę po prostu, ja mimo że ramę oglądałem jestem zupełnie z boku tego wszystkiego.


"Wogule po co ja na was czas trace... co napisze wbrew wam to złe i dno. To po co kierujecie sprawe na droge publicznego forum, he ?"- masz rację, nie trać więcej czasu;)
Dxx
Posty: 1372
Rejestracja: 23.09.2005 20:03:31
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Dxx »

W interesie sprzedającego aby odebrać telefon. Może rzeczywiście wyjechał z rodziną itp, spokojnie, wiadomo że 500pln na drzewie nie rośnie, a szkoda.
Napisz email, sms, jeżeli się nie odezwie to zgłoś na początek sprawę do allegro, proste.
wojak1992 pisze:Więc skoro lollex zapłacił za tą ramę to mógł z nią zrobić co chciał, a to że musiał ściągnąć lakier żeby się przekonać że to pęknięcie materiału a nie farby jest w moim przekonaniu w pełni uzasadnione.
I w moim też.
bazooczyskoDH pisze:exbikerman
- to raczej Ty ziomuś trochę przegiąłeś w pierwszym poście
Popieram.
lollex pisze:exbikerman sory jezeli cie urazilem
To on w myśl dobrego wychowania powinien inaczej się zachować i przeprosić.

-----------------------
exbikerman pisze:Wogule po co ja na was czas trace
Osobiście uważam że nic nie wnosisz do tematu i było by lepiej bez nieprzydatnej wypowiedzi dla Autora tematu i Ciebie gdybyś sobie odpuścił, ale jak już tracisz to pisz po Polsku, tzn "w ogóle".
[b][SPRZEDAM]
Rockring Shamana, siodło DABOMB chariot, kieronica Easton ea50[/b]
exbikerman
Posty: 161
Rejestracja: 20.01.2008 20:06:35
Lokalizacja: W-aw

Post autor: exbikerman »

wojak1992 pisze:Podam Ci tu pewien przykład ( mam nadzieję że Ak47 się nie obrazi za opisanie jego przypadku), mianowicie pękła mu rama (bodajże Felt) na mocowaniu tylnego hamulca. Żeby się przekonać na 100 % że jest to pęknięcie zdarł w tym miejscu lakier do gołego alu ( widziałem zdjęcie). Oddał ramę na gwarę i firma mu ją bez problemu uznała.
Otóż to co opisałeś tyczy się ramy kupionej jako NOWA w sklepie z dwu letnią gwarancją.
Sklepowi to lotto, czy ktoś mu przyniesie rame zrobioną na raw czy w częściach, bo sklep/dystrybutora/producenta trzyma okres 2 letni, w którym jeśli z ramą coś się stanie, teoretycznie powinni wymienić na nową.

Przedmiotowa sytuacja dotyczy ramy używanej, a nie nowej z dwuletnią gwarancją, (uznanej w twoim przypadku jak sądzę z dobrych intencji producenta - a nie raz, nie dwa bywa, że producent cie olewa).

wojak1992 słaby przykład.

Dxx pisze:Ciebie gdybyś sobie odpuścił, ale jak już tracisz to pisz po Polsku, tzn "w ogóle".
Oczywiście, nie ma to jak zbesztać kogoś za literówke, nie mając w zanadrzu poważniejszych argumentów 8-)


Wychodząc na przeciwko ogółu, będę kontynuował i zadam pytanie:
Jak Wy byście się zachowali gdyby zgłosił się do Was kupiec ramy, twierdząc, że zdrapał lakier i stwierdził, że rama jest pęknięta ?
Odebralibyście ją spowrotem bez słowa zawachania ?
Fly, fly, fly so high
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

exbikerman zrozum, ze nie mialem innej opcji, inaczej nie bylbym pewien tego i jak juz napisal tutaj wojak co jesli to tylko pekniety lakier? zreszta jest delikatnie wytarty w okolicy tylko pekniecia, a nie na calej ramie, 2cm kreska zeby mozna to bylo zdiagnozować. Nie mam mikroskopu ani supermana zeby zobaczyc to przez niewidzialne okulary czy cos. jak wg ciebie powinienem byl to zdiagnozować? czy moze mialem tluc rame dzien i noc? a ch** moze dalej peknie i bedzie juz czarno na bialym, nie sadzisz?
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

gosc wydal sie uczciwy i ogolnie spoko, byc moze nie wiedzial o tym bo uszkodzenie jest male, skoro piszesz o weekendzie to tez przeczekam, jestem otwarty na negocjacje ale sam to sobie moge.
poczekam do poniedzialku, zobaczymy co potem.
exbikerman
Posty: 161
Rejestracja: 20.01.2008 20:06:35
Lokalizacja: W-aw

Post autor: exbikerman »

lollex pisze:exbikerman zrozum, ze nie mialem innej opcji, inaczej nie bylbym pewien tego i jak juz napisal tutaj wojak co jesli to tylko pekniety lakier? zreszta jest delikatnie wytarty w okolicy tylko pekniecia, a nie na calej ramie, 2cm kreska zeby mozna to bylo zdiagnozować. Nie mam mikroskopu ani supermana zeby zobaczyc to przez niewidzialne okulary czy cos. jak wg ciebie powinienem byl to zdiagnozować? czy moze mialem tluc rame dzien i noc? a ch** moze dalej peknie i bedzie juz czarno na bialym, nie sadzisz?
Należało się wstrzymać do kontaktu ze sprzedającym.
W trakcie kontaktu przedstawić sprawę, że jest pęknięcie na lakierze pod główką, a następnie ustalić, czy sprzedającemu nie będzie przeszkadzało, jeśli zdrapiesz lakier i sprawdzisz czy rama ma pęknięcie w materiale.

Opcje:
1. Dostajesz odpowiedź tak, droga wolna, zdrapujesz lakier, sprawdzasz ramę.
2. Dostajesz odpowiedź nie (najbardziej prawdopodobne), odsyłasz ramę w stanie NIENARUSZONYM od zakupu.


I słuchaj ... CO NAJLEPSZE: Wszystko poza ingerencją forum i osób postronnych. Dobre, nie :?: :mrgreen:
Fly, fly, fly so high
bazooczyskoDH
Posty: 305
Rejestracja: 19.11.2008 12:38:19
Kontakt:

Post autor: bazooczyskoDH »

exbikerman "Należało się wstrzymać do kontaktu ze sprzedającym.
W trakcie kontaktu przedstawić sprawę, że jest pęknięcie na lakierze pod główką, a następnie ustalić, czy sprzedającemu nie będzie przeszkadzało, jeśli zdrapiesz lakier i sprawdzisz czy rama ma pęknięcie w materiale.

Opcje:
1. Dostajesz odpowiedź tak, droga wolna, zdrapujesz lakier, sprawdzasz ramę.
2. Dostajesz odpowiedź nie (najbardziej prawdopodobne), odsyłasz ramę w stanie NIENARUSZONYM od zakupu"


- to jest Twoja pierwsza, sensowna odpowiedź w tym temacie
wojak1992
Posty: 282
Rejestracja: 05.06.2009 18:01:53
Lokalizacja: Dębica
Kontakt:

Post autor: wojak1992 »

Moim zdaniem w interesie sprzedającego leży aby dokładnie sprawdzić przedmiot przed sprzedażą. Ja gdy coś sprzedaję po kilka razy bardzo dokładnie oglądam rzeczy aby mieć pewność że coś nie jest pęknięte ani uszkodzone - wole mieć czystą sytuacje ( i sumienie przy okazji). Gdybym jednak coś przeoczył i kupujący np zdrapał lakier w miejscu pęknięcia tak jak lollex nie robiłbym o to dymu gdyż to ja zawaliłem sprawę przeoczając uszkodzenie i wysyłając mu pękniętą ramę.
2011 :
http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=59007
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości