Polityka
A ja przypominam że niedawno, po niespełna 2 ! latach "rządów" naród usunął PiS z rządu, a teraz kiedy cukier jest po 5pln wszyscy obrażają Tuska i PO?
Sory, ale jeśli od cukru zależy Wasze patrzenie na politykę to pogratulować. Zapierniczać, rozkręcać koniunkturę kraju, a nie biadolić i kombinować, chcesz ratować kraj? Kupuj normalnie w sklepach, porządnie pracuj, a wszyscy będą zadowoleni. Jednak większość woli kombinować jak coś ukraść, a w sieci biadoli że kraj upada,
To ode mnie:
Sory, ale jeśli od cukru zależy Wasze patrzenie na politykę to pogratulować. Zapierniczać, rozkręcać koniunkturę kraju, a nie biadolić i kombinować, chcesz ratować kraj? Kupuj normalnie w sklepach, porządnie pracuj, a wszyscy będą zadowoleni. Jednak większość woli kombinować jak coś ukraść, a w sieci biadoli że kraj upada,
To ode mnie:
Nie czytałem wprawdzie całości dyskusji, ale ponieważ na samym początku wątku padło stwierdzenie jako by rząd ukradł nam OFE, chciałbym jedną rzecz co poniektórym wyjaśnić (jeśli ktoś to wcześniej już zrobił to przepraszam).
Przede wszystkim trzeba zacząć od samego sformułowania "ukradł". Sugeruje ono że osoba osoba posiadająca jakiekolwiek dobra (w tym przypadku niech to będą pieniądze) została wbrew swojej woli ich pozbawiona. Czyli przed "zaborem" była ich właścicielem, ze wszystkimi tego konsekwencjami (dowolność dysponowania i przeznaczania ich na dowolny cel, np przepicie, przepiep...nie w burdlu itp). Środków zgromadzonych w OFE nie da się przepić (nie tylko ze względu na to że nie są to pieniądze jak próbuje się wmawiać, o czym za chwilę), ale przede wszystkim dlatego że wcześniej te środki zostały, pod groźbą więzienia, obywatelom odebrane w formie podatków (składka na ZUS) i przekazane prywatnym instytucjom finansowym. Czyli pieniądze te zostały nam ukradzione w momencie pobrania składki, a nie w momencie zabrania ich OFE.
Napisałem że nie są to pieniądze, ponieważ 65% pieniędzy przekazywanych do OFE "inwestowane" są w obligacje emitowane przez skarb państwa. Czyli pieniądze te wróciły do budżetu (pomniejszone o prowizje OFE) i zostały od razu wydane (stadiony drogi, emerytury obecnych emerytów). Stąd wniosek, że OFE nie mają pieniędzy, a tylko gromadzą papierowe obietnice państwa, że w terminie ich zapadalności, zostaną te papierki wykupione. Ktoś mógłby zapytać co złego jest w kupowaniu obligacji rządowych. Ano nic, dopóki robisz to na własny rachunek, kupując je bez prowizji na poczcie. W przypadku gdy wypłata przyszłych świadczeń jest oparta na obietnicach rządu, musimy mieć świadomość że aby emeryci dostali w przyszłości jakiekolwiek pieniądze ich dzieci/wnuki będą musiały te obligacje wykupić! Czyli zapłacić podatki. Prawie tak jak w przypadku emerytur z ZUS. Prawie, bo zus to robi bez prowizji. OFE w tej formie są dobre. Ale dla ich właścicieli i akcjonariatu. Dla przyszłych emerytów dobre to jest oszczędzanie na własny rachunek, bo na jakiekolwiek świadczenia ze strony państwa przyszłe pokolenia nie mają co liczyć. A to dlatego że emerytury zależeć będą od siły gospodarki, ilości osób pracujących, ilości rodzących się dzieci (ew. przybywających do na imigrantów), naszej konkurencyjności. A w tych kwestiach to jesteśmy w czarnej piz...ie i jak komuś się wydaję że będzie lepiej to powodzenia. ale to już inny temat. Leze spać.
Pzdr
p.s. wszyscy politycy to złodzieje - żeby nie było że jestem za PIS lub SLD lub PO, PJN, HWDP, JPII. - NIE, NIE JESTEM. Natomiast jestem za wolnością obywatelską I to są moje poglądy polityczne! Niestety nie reprezentowane przez żadną siłę polityczną.
Przede wszystkim trzeba zacząć od samego sformułowania "ukradł". Sugeruje ono że osoba osoba posiadająca jakiekolwiek dobra (w tym przypadku niech to będą pieniądze) została wbrew swojej woli ich pozbawiona. Czyli przed "zaborem" była ich właścicielem, ze wszystkimi tego konsekwencjami (dowolność dysponowania i przeznaczania ich na dowolny cel, np przepicie, przepiep...nie w burdlu itp). Środków zgromadzonych w OFE nie da się przepić (nie tylko ze względu na to że nie są to pieniądze jak próbuje się wmawiać, o czym za chwilę), ale przede wszystkim dlatego że wcześniej te środki zostały, pod groźbą więzienia, obywatelom odebrane w formie podatków (składka na ZUS) i przekazane prywatnym instytucjom finansowym. Czyli pieniądze te zostały nam ukradzione w momencie pobrania składki, a nie w momencie zabrania ich OFE.
Napisałem że nie są to pieniądze, ponieważ 65% pieniędzy przekazywanych do OFE "inwestowane" są w obligacje emitowane przez skarb państwa. Czyli pieniądze te wróciły do budżetu (pomniejszone o prowizje OFE) i zostały od razu wydane (stadiony drogi, emerytury obecnych emerytów). Stąd wniosek, że OFE nie mają pieniędzy, a tylko gromadzą papierowe obietnice państwa, że w terminie ich zapadalności, zostaną te papierki wykupione. Ktoś mógłby zapytać co złego jest w kupowaniu obligacji rządowych. Ano nic, dopóki robisz to na własny rachunek, kupując je bez prowizji na poczcie. W przypadku gdy wypłata przyszłych świadczeń jest oparta na obietnicach rządu, musimy mieć świadomość że aby emeryci dostali w przyszłości jakiekolwiek pieniądze ich dzieci/wnuki będą musiały te obligacje wykupić! Czyli zapłacić podatki. Prawie tak jak w przypadku emerytur z ZUS. Prawie, bo zus to robi bez prowizji. OFE w tej formie są dobre. Ale dla ich właścicieli i akcjonariatu. Dla przyszłych emerytów dobre to jest oszczędzanie na własny rachunek, bo na jakiekolwiek świadczenia ze strony państwa przyszłe pokolenia nie mają co liczyć. A to dlatego że emerytury zależeć będą od siły gospodarki, ilości osób pracujących, ilości rodzących się dzieci (ew. przybywających do na imigrantów), naszej konkurencyjności. A w tych kwestiach to jesteśmy w czarnej piz...ie i jak komuś się wydaję że będzie lepiej to powodzenia. ale to już inny temat. Leze spać.
Pzdr
p.s. wszyscy politycy to złodzieje - żeby nie było że jestem za PIS lub SLD lub PO, PJN, HWDP, JPII. - NIE, NIE JESTEM. Natomiast jestem za wolnością obywatelską I to są moje poglądy polityczne! Niestety nie reprezentowane przez żadną siłę polityczną.
http://www.youtube.com/watch?v=YGjtZtSV6T0
Mi w jego poglądach nie odpowiada konserwatyzm poglądowy, ale jest to przyćmiewane przez wolność gospodarczą jaką proponuje. I ogólnie wolność. Bo sprawy światopoglądowe mam w dupie i politycy też zajmują się tym **** wie czemu. Chyba dlatego że jest bardziej medialne... Można się kłócić że pisiory-katole, pełowcy ateisty ****** i tyle...
Ludzie nie chcą wolności gospodarczej bo są leniwi. Ja nie widzę problemu, jeśli ktoś chce oddać swoją wolność żeby mieć łatwiej. W sumie sprzedają się jako niewolnicy - wszystko zapewnione ale praca na rzecz pana. Czegoś to nie przypomina?
Problem pojawia się gdy ta leniwa, chętnie dająca się zniewolić, większość narzuca mi swój system. Naprawdę, mogą się kłócić o zus i ofe, o inne dyrdymały byle bym nie musiał z żadnego z tych rozwiązań korzystać... Od państwa prawie nic nie wymagam, żadnej opieki socjalnej i innego gówna. Chcę aby nie najechał nas żaden naród i nie zniewolił, chcę czuć się bezpiecznie wieczorem. Więc w podatkach mogę się zrzucać na wojsko, policję... A nie na emerytury innym, na leczenie innych, na darmową kasę dla żuli.
Lewaki są pierwsze do rzucania haseł i dyrygowania komu zabrać a komu dać. Ale jak karzesz takiemu dać coś bezdomnemu to zaraz zacznie się wykręcać, że państwo, że socjal.
Ludzie nie chcą wolności gospodarczej bo są leniwi. Ja nie widzę problemu, jeśli ktoś chce oddać swoją wolność żeby mieć łatwiej. W sumie sprzedają się jako niewolnicy - wszystko zapewnione ale praca na rzecz pana. Czegoś to nie przypomina?
Problem pojawia się gdy ta leniwa, chętnie dająca się zniewolić, większość narzuca mi swój system. Naprawdę, mogą się kłócić o zus i ofe, o inne dyrdymały byle bym nie musiał z żadnego z tych rozwiązań korzystać... Od państwa prawie nic nie wymagam, żadnej opieki socjalnej i innego gówna. Chcę aby nie najechał nas żaden naród i nie zniewolił, chcę czuć się bezpiecznie wieczorem. Więc w podatkach mogę się zrzucać na wojsko, policję... A nie na emerytury innym, na leczenie innych, na darmową kasę dla żuli.
Lewaki są pierwsze do rzucania haseł i dyrygowania komu zabrać a komu dać. Ale jak karzesz takiemu dać coś bezdomnemu to zaraz zacznie się wykręcać, że państwo, że socjal.
Spaced pisze:Ten wpis został wykasowany? Bo autora nie widze ale moze dlatego ze juz pozno.
A co do ojca - cytuje opinie ekspertów. Widziałem 3 z 3 róznych źródeł. Wszyscy zarzucali całkiem sporo pilotów. Masz pretensje to do ekspertów.
Nie, nie został wykasowany, cofnij kilka stron do tyłu to zobaczysz. Zresztą nie wiem skąd nawet takie podejrzenie ? Ale mniejsza o to.
hah ciekawe, chyba ekspertów z koziej d*py . Nie ma oficjalnego stwierdzenia żadnej z komisji, że winni są piloci .
Widzę, że w TV wystarczy żeby pojawił się jakiś jeden nie do końca wytłumaczalny problem, a nagle zgraja " ekspertow " wyrasta z ziemi jak grzyby po deszczu , a otumaniony lud wierzy w każde ich słowo .
Irytuje mnie strasznie jeśli ktoś kto mając odmienne poglądy polityczne - inne niż PO - od razu nazywany jest chorym PISowcem, moherem, kretynem, wyrzutkiem społecznym , katolem itd itd .oraz utożsamiany jest od razu z tłumem protestującym pod pałacem prezydenckim .
Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Polska jest przecież krajem wolnym i każdy obywatel jest równy. Dlaczego zatem jeżeli chodzi o grupę ludzi która jest przeciwko partii rządzącej, władza kieruje się innymi prawami ?
Ostatnie pobicia dziennikarzy przed ów pałacem. Jak za dawnych czasów komunistycznych.
Szkoda tylko, że pedały i lesby jak wychodzą i protestują na ulicach to władza nie używa praw jak w.w .
[troll] Największy z czytaniem w myślach. [/troll]Maxxxe pisze: Widać, że masz ogromne problemy z myśleniem, ale największy to chyba czytanie ze zrozumieniem .
To powiedz mi co masz na myśli mówiąc, że jednych biją i jest źle, a drugich niestety ("szkoda tylko") nie biją. Zakładam jeśli używasz słów pedał i lesba to nie ironizujesz. A zresztą z tego co pamiętam na którymś NOPowskich marszy w w 2010 oberwało kilka osób ze środowisk lewacko-liberalnych próbujących zakłócać ten marsz.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,tit ... omosc.html
http://www.rozbrat.org/publicystyka/kon ... -aktywisty
Irytujące jest jak ktoś pisze co mu ślina (jad?) na język przyniesie licząc, że nikt tego nie będzie weryfikował.
[b] Monkeyman [/b]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość