Michał Śliwa a sponsoring Hayes :)

SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Nikt nie rozumie moich wypowiedzi :(
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

slayer90 pisze: co tym szarym inaczej dupę wytrzesz od tego różowego.
A nie? Jak byłem mały to szarym papierem mojej babci bałem się wycierać dupę. Kupowany w wielkich papierowych workach, bez listków, jak karbowana bibuła.

Gorszy od tego może być tylko papier ścierny 80.
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

pietryna pisze:A nie? Jak byłem mały to szarym papierem mojej babci bałem się wycierać dupę. Kupowany w wielkich papierowych workach, bez listków, jak karbowana bibuła.

Gorszy od tego może być tylko papier ścierny 80.
Obrazek
szymon102
Posty: 1467
Rejestracja: 27.04.2008 09:42:26
Lokalizacja: N.Sącz
Kontakt:

Post autor: szymon102 »

Może to taki taktyczny zabieg, po to, żeby na takim forum jak to rozpętała się dyskusja dlaczego P. Michał nie startował na hamulcach hayesa. Przez to jeszcze większa reklama niż by na nich wystartował:D Coś jak trzy śrubki do tarczy u Hilla :D

Tak poważnie to z tego co czytam, niektórzy oczekują, że sam właściciel firmy Hayes powinien przylecieć prywatnym odrzutowcem do Michała i osobiście wręczyć mu te hamulce.

Postawcie się na miejscu dystrybutorów czy Michała. Ci pierwsi mieli rozłożyć ręce i powiedzieć trudno, hamulce nie doszły, nie startujesz albo On miał strzelić focha, że nie będzie startował bo mu hamulce nie doszły na czas?
Piszecie też, że P. Śliwa jest top riderem. Jest ale tylko w Polsce. Założę się, że nawet w PL więcej osób kojarzy wymienionego Peata niż jego.
Mam nadzieję, że kiedyś Śliwa będzie miał 10 rowerów i sztab serwisantów, którzy o wszystko zadbają i nadal będzie zdobywał pierwsze miejsca, czy to na hayesach czy avidach.
S:sztyca CB Joplin,shiver na części,manitou black,sherman 1,5"203mm skoku.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

JustMe pisze:To kim do cholery jest w Polsce ? Po prostu jeśli velo tak traktuje zawodników to nie dziwię sie czemu w polskim dh jest odwalana taka fuszerka, bo jeśli jeden z największym dystrybutorów w Polsce olewa swojego zawodnika to jak to może wyglądać ?!?!
Sugerowales koledze czytac ze zrozumieniem ale czytam ten post i widze , ze sam nie umiesz. HAYES nie dostarczyl do Velo czesci wiec velo ich dla Sliwy nie mialo. Nie polecaj starszym od siebie gimnazjum ;)
MadCow
Posty: 1671
Rejestracja: 13.06.2004 22:13:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: MadCow »

Segativ - daj sobie spokój, do niektórych tutaj nie docierają jasne i proste argumenty.
Może powtórzę to co napisałeś wcześniej - ludzie, umieszczenie na swoich ciuchach logo sponsora wcale nie oznacza, że dany zawodnik uważa ich części za najlepsze. Dostali kasę za powierzchnię reklamową, sponsorowi zależy żeby logo było jak najlepiej widoczne więc zależy mu żeby zawodnik zajmował jak najlepsze miejsca. Jeżeli lepiej jeździ na komponentach innej firmy, której logo jest zamalowane, to chyba dla nich lepiej?
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

MadCow pisze:Może powtórzę to co napisałeś wcześniej - ludzie, umieszczenie na swoich ciuchach logo sponsora wcale nie oznacza, że dany zawodnik uważa ich części za najlepsze. Dostali kasę za powierzchnię reklamową, sponsorowi zależy żeby logo było jak najlepiej widoczne więc zależy mu żeby zawodnik zajmował jak najlepsze miejsc
Nie do konca. Wiele od umowy zalezy ale jednak z reguly ma tez osobiscie promowac produkty marki, nawet jesli tak na prawde nie trawi (nie chodzi tu o dany przyklad !!!)
xsnailx
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2009 10:35:07
Lokalizacja: cieszyn
Kontakt:

Post autor: xsnailx »

Wiekszosc takowych umow jakie widzialem a bylo ich pare wprost zabrania startow na innym nie dostarczonym / konkurencyjnym sprzecie i nakazuje promowanie sprzetu sponsora w kazdej sytuacji.

Wiec jezeli tak bylo i teraz to Michal wprost zlamal warunki umowy z czego Velo moze wyciagnac konsekwencje.

godzac sie na sponsoring (podpisujac umowe) tracimy w pwenym sensie wolnosc doboru sprzetu i uzalezniamy sie od komponentow sponsora. ma to swoje wady i zalety.

Prawda jest tez taka ze Michal jak sam napisal mial hamulce z zeszlego sezonu ktore jak mniemam mozna bylo ogarnac tak by dalo sie na nich startowac a Maciek mogl zorganizowac sobie cokolwiek chocby nizsze Strokery ktore w Velo sa - wtedy siara byla by mniejsza.
http://emes-racing.com/
http://xsnailx.pinkbike.com/
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

xsnailx pisze: wprost zlamal warunki umowy z czego Velo moze wyciagnac konsekwencje.
nie radze wdawac sie w takie akademickie dywagacje,bo umowy to zbyt zlozony temat zeby takie zgadywanki mialy sens.

a tak w ogole to temat o dupie Maryny..
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
xsnailx
Posty: 276
Rejestracja: 14.09.2009 10:35:07
Lokalizacja: cieszyn
Kontakt:

Post autor: xsnailx »

@Piotrex oczywiscie masz racje. dlatego tez napisalem "jezeli tak bylo" ponadto moglo byc tez tak ze Michal dogadal sie z sponsorem. Nie wiadomo ;)
http://emes-racing.com/
http://xsnailx.pinkbike.com/
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

piotrex pisze:bo umowy to zbyt zlozony temat
Nie uważam tak. Jeśli coś jest zapisane w umowie to jest to jednoznaczne(chyba że nie miało takie być ale trzeba być ****** aby takie coś podpisać). Inna sprawa że umowa słowna też jest wiążąca i jeśli velo tak by się z nim umówiło(że może jechać na czymkolwiek) to on może to zrobić.

A tak to temat rzeczywiście już ciągnięty bez sensu.
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

pietryna pisze:Jeśli coś jest zapisane w umowie to jest to jednoznaczne(
rozumiem,ze dysponujesz kopia rzeczonej umowy?bo moje stwierdzenie znaczylo tyle,ze nie ma co dywagowac jakie konsekwencja groza Sliwie za jezdzenie na sprzecie produkcji innej niz sponsora dopoki nie znamy umowy.Moze byc tak ze nie grozi mu nic,moze byc tak ze groza mu milionowe kary.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Ty widzialem napinacz mozarta u Elvisa. Tez go zlinczujmy ;)
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość