Rower do DH/DIRT - max.1100zł.

[Piotr]

Oczywiscie, ze to nie bedzie rower stricte DH, jednak biorac pod uwage to co kerm1t wczesniej pisal nie jest mu takowy potrzebny. Skoro ziomek dopiero zaczyna z jazda na rowerze to przeciez nie wyskoczy z miejsca na zawody dh i nie bedzie sie bil o ulamki sekund. Sam fakt ze nazwal to co chce rowerem do DH, to przy minimum wyrozumialosci mozna skumac ze w tym kierunku go ciagnie.

A co do Panica - ja zaczynalem na damce krossa (zeby nie bylo - kiedys mowilo sie "damka" na streetowe/dualowe/4x-owe i inne mniejsze rozmiarowo ramy. Ja mialem faktyczna wersje ramy XC dla kobiet;)) 16" i na niej uczylem sie skakac, robic pierwsze tricki, 1-8, 3-6 i jakos wytrzymala - a przy nauce 1-8 i 3-6 rama naprawde porzadnie dostaje. Sadze ze zdziwilbys sie ile zwykla ramka XC jest w stanie wytrzymac w lesie. Panic w zestawieniu z nie za wysokim amorem spokojnie ogarnie na poczatku. No chyba ze kerm1t bedzie z miejsca sadzil niedoloty na wiekszych hopach dirtowych i 4m dropach ale wtedy balbym sie, pomijajac zdrowie, o amora, a pozniej dopiero o rame.

Podsumowujac - na poczatku ramy i tak nie polamie (zwlaszcza z tym amorkiem) a bedzie mial nieporownywalnie lepsze hamulce - co w tym sporcie jest podstawa.

[hill14]

Jak dla mnie jedynie Kross. Ja bym brał.

[maxxis]

Piotr fajnie ale nie jestem dorosły i nie zapomniałem na czym zaczynałem , jedank za 1100 zł roweru do dh nie kupi i koniec ,tym bardziej że chłopak piszę że lepiej nowy . Kup signa i tak nie zostanie Ci nic z niego , jak zaczniesz poważnie myślec o tym sporcie .