wiec prezentuje wam to:

patent polega na tym, ze calkowicie odciaza sztyce, przenoszac sile bezposrednio na rame. umiejscowienie haka pozwala na praktycznie identyczny montaz/demontaz jak przy zwyklym wieszaniu za prety siodla. zastosowany hak ma jedyne ograniczenie - srednica pretow z ktorego wykonane jest krzeselko nie moze byc wieksza niz 25mm. logiczne, ze patent ten ma zasosowanie tylko w wypadku starych wyciagow z pojedynczym krzeslem, ale moze komus sie jeszcze poza mna przydac

testowalem wytrzymalosc zapiecia na sobie, wnioskuje ze skoro bez problemu wytrzymal 70kg, to wytrzyma i wage roweru

w krotce testy w Koninkach.
pzdr.