Sztywna rama pod 160mm...

[Dh.Matt]

To zaproponuj mi amor do 160mm na 1 1/8", tak żebym się zmieścił z całym rowerem w 3000zł.

[ProKoksarz]

jak dla mnie siadło by ci z1 sport,z150. amorki o skoku 150mm. ja śmigam na z1 sport . ciekawy amortyzator, ładnie wybiera, łatwo dostosować pod siebie. a jeżeli chcesz 160 to patrz po domainach z u-turnem. albo poszukaj jakichś 66 tylko już po 170,180 skoku

[Dh.Matt]

Kurcze najlepiej by było jakby ktoś był tak miły i poświęcił z nudów krótką chwilkę i "poskładał" by mi rower do 3000zł, bo ja zabardzo nie wiem na jakich częściach można troszkę oszczędzić, a na które nie żałować kasy.

[Vin_OSW]

Do wymiany:

Rama: Bop, Iguana (2011)
Widelec: RST, Launch, 2011, 130mm

Siodło: Kross
Sztyca: Kross
Zacisk: Accent

Korby: Bop, Backflip (22/32)
Support: VP

Koło przód:
Obręcz: VUELTA, EXCALIBUR DH, 36, 26"
Szprychy: ???
Piasta: SHIMANO, m475, 36
Opona: Jeszcze nie wiem
Dętka: Go sport

Koło tył:
Obręcz: VUELTA, EXCALIBUR DH, 36, 26"
Szprychy: ???
Piasta: SHIMANO, m475, 36
Opona: Jeszcze nie wiem
Dętka: Go sport

No. Poszukaj używek, a nie rzucasz się na nowe bardzo słabe części.

[Dh.Matt]

Mam mały mętlik w głowie, bo docelowo chce złożyć coś na specializecie sx trail ze 180mm. Ale na ten rok mam 3000zł do wydania na rower, a w przyszłym roku będę miał też ok 3000zł na rower. Chciałem poprostu teraz kupić podzespoły , a za rok kupić rame z amorem za te 3000zł. I teraz nie wiem jak to pogodzić. Podajcie jakieś pomysły, rozwiązania lub co wy byście zrobili na moim miejscu.

[Piotr]

Stary, masz 3000zł i chcesz złożyc taki badziew? Jak sprzedasz taki rower za rok za 700zł, to będzie dobrze...
Już Ci pisałem co najlepiej byłoby zrobic, ale widzę masz "lepsze" pomysły;]

[Dh.Matt]

Ale ja chce zrobic tak, że teraz zrobie rower na sztywnej ramie z tanim amorem, ale z dobrymi hamulcami, kołami, przerzutkami do 3000zł. A za rok gdy zarobie i uzbieram następne 3000zł chce zmienić rame i amora na lepsze. I w ten sposób zrobie sobie fajną zjazdówkę, a nie będę musiał bez czynnie siedzieć przez rok. Teraz rozumiesz o co mi chodzi?

[mavashi]

Nie lepiej byłoby tak nie kombinować i wytrzymać rok ? Po roku kupiłbyś fulla i byś śmigał. Wiem na swojej skórze, że ciężko wytrzymać bez naszych miłości jakimi są rowery ale moim zdaniem to rozwiązanie byłoby lepsze tak na racjonalne myślenie.

[Dh.Matt]

Chyba tak zrobie, bo to nie ma sensu takie kupowanie na siłe. Znajdzie się okazja to się kupi. Narazie kasa na lokate i czekać. Rok to nie tak długo. A za rok 18-nastka, więc coś tam odłoże na fajny rowerek. Przez rok posiedze na forum i się poucze.

Dobra temat do zamknięcia. Dzięki