Tylnia przerzutka
Tylnia przerzutka
Mam taki problem iż skrzywiłem dziś konik do strony zewnętrznej i jest to dosyć mocne wygięcie, ponieważ łańcuch wygląda jak zygzak. Czy jest szansa naprawić to samemu , aby nic nie połamać nic? Jeśli nie ile by wzięli za to w rowerowym?
:*
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Re: Tylnia przerzutka
Rozkręć to i spróbuj wyprostować powinno się dać, jeśli nie chcesz nic zepsuć zanieś do rowerowego góra 10zł Ci wezmę za to ale też nie jest powiedziane że będą to chcieli zrobić i czy im się uda. 

No dobra, sam nic nie zdziałam, pojadę lepiej do serwisu, bo pewnie sam jeszcze bardziej go rozwalę. Otóż ten konik został wygięty przeze mnie,gdy wjechałem koledze w niego(ten wygięty konik jest oczywiście w rowerze kolegi)przez to, iż nasmarował mi hamulce tarczowe WD 40 [niezły kawał -.- ]
i nie wyrobiłem. Czy muszę liczyć się z wymianą klocków czy można je jakoś wyczyścić, aby były jak przedtem?
i nie wyrobiłem. Czy muszę liczyć się z wymianą klocków czy można je jakoś wyczyścić, aby były jak przedtem?
:*
tak na początek, to przerzutkę rozkręć i wyprostuj to nie jest nic trudnego... hmm, hamulce... weź papier ścierny, wyczyść nim klocki i tarcze, włóż do piekarnika na 180 C (na około 10-15min) i powinno działać.!
a kolegę pierdolnij porządnie i powiedz żeby tak więcej nie robił, bo to głupota i nie kawał.!!!
a kolegę pierdolnij porządnie i powiedz żeby tak więcej nie robił, bo to głupota i nie kawał.!!!

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości