Przydatne wskazówki

gabir115
Posty: 61
Rejestracja: 23.06.2011 09:31:34
Kontakt:

Przydatne wskazówki

Post autor: gabir115 »

Cześć.
Od niedawna zacząłem jeździć w DH i mam parę. :roll:
Kiedy używać przedniego hamulca a kiedy tylnego :?: To głupie że pytam o tylny no ale chce wiedzieć w jakich okolicznościach wybieracie przedni a w jakich tylny.
Co robić przed dropem i w czasie skoku żeby nie wylądować na klacie przez kiere :?:
Liczę na podpowiedzi i wskazówki.
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

gabir115 pisze:Kiedy używać przedniego hamulca a kiedy tylnego :?: To głupie że pytam o tylny no ale chce wiedzieć w jakich okolicznościach wybieracie przedni a w jakich tylny.
Zazwyczaj obiema hamuję, a właściwie zwalniam Przed jakimiś ostrzejszymi zakrętami. I jak jest sypka nawierzchnia to lepiej trochę mocniej tyłem niż przodem.
gabir115 pisze:Co robić przed dropem i w czasie skoku żeby nie wylądować na klacie przez kiere :?:
Nie można jechać za wolno ;) No i masę ciała przy wybiciu do tyłu mocno ;)
Kendziior11
Posty: 138
Rejestracja: 19.03.2011 11:29:21
Kontakt:

Re: przydatne wskazówki

Post autor: Kendziior11 »

Ja też hamuje glownie tylem i przodem :)
Tyl sie sprzydaje do zarzucania "dupa"
No a na dropach jak kolega pisal "dupa w tył"
pietryna
Posty: 3790
Rejestracja: 04.06.2009 15:20:47
Kontakt:

Post autor: pietryna »

Vin_OSW pisze:No i masę ciała przy wybiciu do tyłu mocno
Tak to się chyba spada, a nie wybija...
Krzyś
Posty: 371
Rejestracja: 21.04.2009 08:26:02
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: Krzyś »

Tylnim hamulcem hamuj w zakrętach, jeśli jest takowa potrzeba, ale NIGDY nie hamuj w zakręcie przodem, gdyż przednie koło straci przyczepność potrzebną do pokonania zakrętu. Poza tym hamuj najlepiej oboma z nastawieniem na przedni (co jak co przedni hamulec służy do dohamowań, tył tylko lekko go wspomaga), ale na błocie, mokrych korzeniach, kamieniach, trawersach lepiej uważać z hamulcami. I na wybojach również uważaj z hamowaniem, jeśli nie będziesz odchylony dostatecznie do tyłu, to możesz zaliczyć tzw. OTB, co zazwyczaj jest średnio przyjemne... A tak poza tym to polecam zainwestowanie w książkę pt. "Jazda rowerem górskim" Briana Lopesa, dokładnie masz tam opisane podstawy jazdy w kolarstwie grawitacyjnym, z nastawieniem głównie na dh.
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

pietryna pisze:Tak to się chyba spada, a nie wybija...
A Ty się wybijasz z dropa? ;) Z dropa się spada ;) Przy wybiciu, a nie wybijaniu ;)
-kola-
Posty: 29
Rejestracja: 01.07.2010 11:20:35
Kontakt:

Post autor: -kola- »

Kiedy widzę takie tematy, to wydaje mi się, że najlepszą wskazówką jest:

Odejść od kompa, wyjść na rower i ćwiczyć.

No offence, oczywiście.
Dxx
Posty: 1372
Rejestracja: 23.09.2005 20:03:31
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Dxx »

-kola- pisze:Kiedy widzę takie tematy, to wydaje mi się, że najlepszą wskazówką jest:

Odejść od kompa, wyjść na rower i ćwiczyć.

No offence, oczywiście.
Popieram, pytania tego typu powinny być odsyłane do lektury typu: JAZDA ROWEREM GÓRSKIM - Brian Lopes, albo na np. obóz rowerowy.
Chłopakowi pomożecie pisząc w najlepszej intencji a potem tak się cofnie za siodełko że zaliczy plecy...

Trening czyni mistrza, wakacje, lato czego więcej chcieć (przypuszczam że wakacje po pytaniu).
[b][SPRZEDAM]
Rockring Shamana, siodło DABOMB chariot, kieronica Easton ea50[/b]
miechooo
Posty: 250
Rejestracja: 08.03.2010 19:15:06
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Post autor: miechooo »

Również polecam ci książkę Briana Lopesa. Wszystko dokładnie opisane krok po kroku, ale tak jak koledzy wcześniej napisali sama teoria nic nie da, na rower i jazda!
kuba098
Posty: 45
Rejestracja: 04.05.2011 14:21:56
Kontakt:

Re: przydatne wskazówki

Post autor: kuba098 »

Dokładnie! Kup sobie książkę Briana Lopesa i McCormaca. Mam ją i można się z niej wiele nauczyć.
gabir115
Posty: 61
Rejestracja: 23.06.2011 09:31:34
Kontakt:

Re: przydatne wskazówki

Post autor: gabir115 »

Jeśli polecacie tą książkę to przemyślę jej kupno.
A co do tych pytań to tylko chciałem odpowiedzi zastosować do obecnej techniki. Może i mi to pomorze. :mrgreen:
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

gabir115 pisze:Może i mi to pomorze. :mrgreen:
Jakoś pomorze mi tu nie pasuje :P Może wielkopolska? ;)
gabir115
Posty: 61
Rejestracja: 23.06.2011 09:31:34
Kontakt:

Re: przydatne wskazówki

Post autor: gabir115 »

Vin_OSW pisze:
gabir115 pisze:Może i mi to pomorze. :mrgreen:
Jakoś pomorze mi tu nie pasuje :P Może wielkopolska? ;)
Ty ty a może Ostrów Wielkopolski :D
Banan725135650
Posty: 2379
Rejestracja: 17.07.2009 08:04:48
Lokalizacja: Węgierska Górka
Kontakt:

Post autor: Banan725135650 »

gabir115 pisze:Vin_OSW napisał(a):
"
gabir115 napisał(a):
"Może i mi to pomorze. "

Jakoś pomorze mi tu nie pasuje :P Może wielkopolska? "


Ty ty a może Ostrów Wielkopolski
Kolega chyba nie zrozumiał ironii :D

Kendziior11 pisze:Ja też hamuje glownie tylem i przodem
Bokiem raczej się nie da... ;)

Kendziior11 pisze:Tyl sie sprzydaje do zarzucania "dupa"
"Zarzucaj dupą" bez tylnego hamulca ;)


gabir115 moim zdaniem najbardziej przydatną wskazówką będzie wyjście na rower. Przećwiczenie danych elementów na różne sposoby - sam zobaczysz jak najszybciej/najpłynniej/najprzyjemniej bedzie Ci sie pokonywac daną przeszkodę. Człowiek całe życie uczy się na błędach ;)
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

Banan725135650 w zupełnosci masz racje jeśli chodzi o wyjscie na rower, natomiast co do wskazówek gdy ja zaczynałem pierwsze moje szlify dużo dała mi jazda za kimś, albo poprostu przygladanie sie jak kto sie zachowuje w pewnych fragmentach trasy. Potem wiedziałem co robić i stopniowo zwiekszalem predkość ;) Co do nauki latania, zawsze miałem jakieś problemy z wylądowaniem a nie mowiac zeby zrobic cokolwiek w powietrzu, nawet lekko skrecic kiera bylo dla mnie niemozliwe, wiec zbudowałem sobie z pomoca kolegów taka lekko dirtowa hope, i tam dziennie skacząc z niej po kilkanaście razy uczyłem sie po kolei "lotu bez spiny" wybić, lądowań, i wszystkiego, taki jakby poligon doświadczalny a potem na jakiejkolwiek trasce zawsze mi sie to przydało ;)
Damian04
Posty: 549
Rejestracja: 08.08.2007 21:01:02
Kontakt:

Post autor: Damian04 »

gabir115 moja rada, zostaw to w spokoju puki jeszcze możesz, bo Cię to zniszczy! Lepiej idź z kumplami na impreze pobaw się z laskami itd. lepiej na tym wyjdziesz ;p
SELL OGARNIJ! --->http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25075252
gabir115
Posty: 61
Rejestracja: 23.06.2011 09:31:34
Kontakt:

Re: Przydatne wskazówki

Post autor: gabir115 »

Damian04
Weź się ogarnij. W ogóle to nie wiesz po co założyłem ten temat.
Jeżdżę w DH i zaliczam gleby ale to standard. Robię co mogę i mam swoją technikę ale chce ją ulepszyć może jeśli parę osób napisze jak oni wykorzystują technikę hamowania to ja też to zastosuje ... to samo przed hopami i dropami.
Powiem tak: nowości to wy mi nie powiedzieliście.
Sam bd trenował żeby ulepszyć swoje umiejętności ;)
Dzięki za rady ale już nie potrzebuje aby ktokolwiek się wypowiadał w tej sprawie. :shock:

DZIĘKI :!:
BikerJG
Posty: 1875
Rejestracja: 30.08.2005 00:01:45
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: BikerJG »

Damian04 pisze:puki
A Ciebie chyba zniszczyla szkola ;)

gabir115 Teoria tez jest spoko, ale nie nauczysz sie niczego bez jazdy. Wszystko czego mogles sie dowiedziec zostalo napisane :)
osi0717
Posty: 98
Rejestracja: 17.05.2011 09:00:45
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Re: Przydatne wskazówki

Post autor: osi0717 »

Ja zazwyczaj używam obu hampli z tym ze bardzo uważam aby nie przesadzić na do hamowaniu z przodem żeby nie zblokowało koła co kończy się albo lotem przez kierę albo szlifem zależnie od przyczepności nawierzchni. A na dropy itp mam swoją technikę którą opracowałem przez kilka lat jazdy w dh.
1) Podczas najazdu na dropa mam dupę nad siodełkiem i jestem bardzo nisko na nogach.
2) W momencie wybicia przesuwam dupę do tyłu ale tak aby nie poderwać kiery.
3) W czasie lotu mocno prostuję nogi pamiętając jednak żeby nie zblokować ich w kolanach ( niemiłe skutki lądowania ).
4) Spokojnie ląduję na w miarę miękkich kolanach i rękach przenosząc ciężar ciała z powrotem nad siodełko.

Mi bardzo pomaga to w sterowaniu rowerem w locie. Mam nadzieje że choć trochę pomoże ci stosowanie tej techniki:)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości