Więc tak mam zamiar złożyć rower typu enduro, ale ma to być raczej takie "hard" enduro, rozumiem przez to rower dość lekki, który będzie w stanie jeździć po każdym terenie w lesie, a potem bez problemu zjadę nim po trasie dh. Rower będzie składany od zimy tego roku.
Zastanawiam się nad większością części.
Jaka rama będzie dobra do takiego roweru? Myślałem nad reignem? Na ramę z damperem miałbym trochę ponad 1500zł.
Amortyzator? Myślę, że durolux by wystarczył, a później zmieniłbym go na np lyrika.
Korby? Jakieś nie drogie do 300 zł z supportem. Może slx?
Pedały? Pewnie jakieś ht. Jakies 200 zł
Koła? Tutaj sam nie wiem, może tymczasowo zostanie moje przednie kolo tzn forrtress z deeforcem.
Kierownica? Może przycięty fatboydh wystarczy?
Mostek? Narazie hussefelt byłby dobry prawda?
Siedzenie?
Hamulce z tarczami? Tu nie będę miał zbyt dużo pieniędzy. Może wystarczą narazie hayesy nine?
I inne duperele. Czekam na odpowiedzi dzięki wielkie!
EDIT: Nie wiem czy dobry dział. Jeśli jest to zły to przepraszam i proszę o przeniesienie.
Rower "hard" enduro
Rama: Reign będzie dobry, rozważ też Pitcha
Amor: może Pike zamiast Durolixa? Damper z platformą, nie do zastąpienia na podjazdach
Korby: SLX to będzie optimum
Koła: obręcze Mavica En321 rozważ
Siodełko:Coś WTB, np. Pure V, tanie, dobre i wygodne
Hamulce: SLX z tarczami XT, Juicy 5/7, Elixiry 5, Formula Oro18/24, coś z tego. Shimano najbardziej ekonomiczne, najłatwiejsze w odpowietrzaniu.
Amor: może Pike zamiast Durolixa? Damper z platformą, nie do zastąpienia na podjazdach
Korby: SLX to będzie optimum
Koła: obręcze Mavica En321 rozważ
Siodełko:Coś WTB, np. Pure V, tanie, dobre i wygodne
Hamulce: SLX z tarczami XT, Juicy 5/7, Elixiry 5, Formula Oro18/24, coś z tego. Shimano najbardziej ekonomiczne, najłatwiejsze w odpowietrzaniu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 5 gości