Wyjazd za granicę - jakie ubezpieczenie wybrać?

GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Wyjazd za granicę - jakie ubezpieczenie wybrać?

Post autor: GgG »

Wybieram się razem ze znajomymi do Leogangu, będziemy się tam kisić tydzień. Wolałbym być zabezpieczony na wypadek jakiś kontuzji i ewentualnych wizyt u lekarza na miejscu (odpukać). Czy ktoś mógłby mi polecić jakieś ubezpieczenie, bo ja kompletnie nie siedzę w tym temacie. Nigdy nie potrzebowałem wykupywać czegoś takiego dlatego zdaję się na wasze doświadczenie, z góry wielkie dzięki za wszelką pomoc.
frango
Posty: 2162
Rejestracja: 21.04.2004 00:16:45
Lokalizacja: w-wa
Kontakt:

Post autor: frango »

Od pięciu czy szeszciu lat korzystam z PZU Wojażer. Fakt, na szczęście, nigdy nie musiałem z niego skorzystać, ale...
od tego roku "kolarstwo górskie" przestało być "sportem podwyższonego ryzyka" a zatem...
ubezpieczenie na:
KL 100k pln
OC 50k pln
NNW 50k pln
rowerowe assistance - pokrywają koszty wymiany lub naprawy uszkodzonych części do 2000 pln
na 16 dni

kosztowało niecałe 90 pln :)
pozdro

frango
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Dzięki, tak po cichu właśnie na Twoją odwiedź między innymi liczyłem. Jak jest z takim ubezpieczeniem, muszę o nie zacząć ubiegać się jakoś wcześniej, czy po prostu idę gdzieś do pzu, wypełniam papierki płacę i obowiązuje?
Teoretycznie ciekawe jest to "rowerowe assistance" - znasz może jakieś szczegóły tego? Przez tydzień w bikeparku bardzo łatwo coś popsuć, w sumie warto się zainteresować taką opcją.

e: przejżałem na szybko stronę pzu, nie znalazłem szczegółów co do tego asistanca. Jak będę miał wolny dzień od pracy to może przejdę się do jakiejś najbliższej placówki i wypytam.
KaKTuSSS
moderator
Posty: 3709
Rejestracja: 21.04.2005 03:40:21
Lokalizacja: Poznań TEY!!!
Kontakt:

Post autor: KaKTuSSS »

Przede wszystkim zaopatrz się w lokalnym NFZ-cie w kartę EKUZ, to pozwoli Tobie na darmowe korzystanie z usług medycznych w razie wypadku na terenie całej unii europejskiej.
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
frango
Posty: 2162
Rejestracja: 21.04.2004 00:16:45
Lokalizacja: w-wa
Kontakt:

Post autor: frango »

:)

Idziesz do inspektoratu, wypełniasz papiery, płacisz a ubezpieczenie działa od godziny 0.00 następnego dnia. Możesz je oczywiści wykupić z tygodniowym wyprzedzeniem, by nie robić tego w ostatnim momencie.

Przypilnuj pracownika biura, by dokładnie sprawdził warunki Wojażera. U nas to ubezpieczenie brało ze 6 osób na wyjazd do Francji i prawie każdy miał inną stawkę :| W niektórych inspektoratach, niedouczeni pracownicy starali się wstawić zwyżkę 300% za kolarstwo górskie, które jeszcze w zeszłym roku było sportem wysokiego ryzyka (4 grupa). W tym roku już nie jest.

Co do karty EKUZ, to jak, nie daj boże, rozbijesz się na rowerze, będzie musiał zebrać cię helikopter a potem w szpitalu zrobią ci operację lub więcej, to nie liczyłbym na to, że NFZ pokryje koszty tej imprezy.
Poza tym, dobrowolne ubezpieczenia dla podróżnych właśnie biorą pod uwagę takie sytuacje.

A jeśli chodzi o rowerowe assistance, to jest to produkt skierowany, teoretycznie, do turystów rowerowych. Niemniej jednak, w warunkach tego ubezpieczenia nie ma nic napisane, jakim rowerem masz jeździć, że masz miec sakwy, itd :D Warunki mówią o jeździe na rowerze (nie musisz chwalić się, że waliłeś 4m dropa ;) ), wypadku na tym rowerze (nie kradzieży), uszkodzeniu jego elementów, w wyniku czego, nie możesz kontynuować podróży (jazdy). Owo assistance przewiduje pokrycie kosztów nowych części, ich naprawy, kosztów wymiany do 2000pln. Przy czym, jak to bywa w "samochodówce" gdy złamiesz kierownicę, urwiesz przerzutkę, itp. musisz bezwłocznie zgłosić to w PZU (gdy jesteś za granicą, to masz na to teoretycznie 2tyg od powrotu do kraju), musisz zrobić dokumentację fotograficzną uszkodzonej części i zachować rachunki. ALE, to teoria, bo też, na szczęście, nie musieliśmy z niego korzystać, ALE2, to kosztuje tylko kilka PLN, więc może warto wziąć je.

Powodzenia!
pozdro

frango
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Super, wielkie dzięki za dokładne wyjaśnienie. Jutro postaram się załatwić z tym ekuzem, jeśli nie ogarnę to będę pytać dalej.
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Kurcze, taki assistance to niezły bajer, 2000pln ubezpieczenia to strasznie dużo, będzie na kilka urwanych przerzutek, kierownice, przewody... <Lubie to>
frango pisze:Co do karty EKUZ, to jak, nie daj boże, rozbijesz się na rowerze, będzie musiał zebrać cię helikopter a potem w szpitalu zrobią ci operację lub więcej, to nie liczyłbym na to, że NFZ pokryje koszty tej imprezy.
Te karty raczej odnoszą się do zwykłych turystów - jakieś zatrucie, przeziębienie, może dentysta (ale tego nie wiem).
Polecam też sprawdzić ile kosztuje opieka zdr. w kraju do którego się jedzie. Chodzi o poważniejsze operacje. Pamiętam historie z obozu w Kanadzie, gdzie chłopak wyrwał stopę, po chyba 2-3 operacji w Kanadzie wyczerpało się ubezpieczenie, a czekało jeszcze ileś tam kolejnych. Ekstremalna przygoda, jednak jak widać zdarzyła się.
bike86
Posty: 337
Rejestracja: 19.09.2006 15:51:29
Kontakt:

Post autor: bike86 »

a co powiecie o ubezpieczeniach Euro 26 Sport ?
http://euro26.pl/pl/ubezpieczenie/polisy/polisa_sport/ ja ubezpieczałem sie tam juz dwa lata, na szczescie nie musiałem korzystac (i obym nie musiał) ale może ktoś m jakieś wspomnienia z w/w opcją ? ;)
KaKTuSSS
moderator
Posty: 3709
Rejestracja: 21.04.2005 03:40:21
Lokalizacja: Poznań TEY!!!
Kontakt:

Post autor: KaKTuSSS »

Tak się złożyło że miałem (nie)przyjemność korzystać z karty EKUZ 2 lata temu na Słowacji. Połamałem sobie rękę na snowboardzie. Gdy pojechałem do szpitala to na dzień dobry zaśpiewali mi 1000 ojro za poskładanie ręki, ale gdy pokazałem im EKUZ poskładali za friko.
frango takie teksty włóż sobie między bajki ... chyba że stać Cię na opłacenie sobie helikoptera, lub chociażby zwykłego gipsowania za 1000 ojro. Na wyjazd miałem tez oczywiście wykupione dodatkowe ubezpieczenie od wypadków. Szpitale tego nie honorują, trzeba wyłożyć gotówkę z kieszeni na leczenie, a potem dochodzić swojego w ubezpieczalni.
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
frango
Posty: 2162
Rejestracja: 21.04.2004 00:16:45
Lokalizacja: w-wa
Kontakt:

Post autor: frango »

KaKTuSSS pisze:frango takie teksty włóż sobie między bajki ...
Nie bardzo rozumiem... co mam sobie wkładać między bajki?
To, że z karty EKUZ prawdopodobnie nie "opłacisz" akcji ratunkowej z użyciem helikoptera?
pozdro

frango
KaKTuSSS
moderator
Posty: 3709
Rejestracja: 21.04.2005 03:40:21
Lokalizacja: Poznań TEY!!!
Kontakt:

Post autor: KaKTuSSS »

No właśnie, odmówią czy nie? Nie chodzi o helikopter czy nie (nawet jakby był potrzebny) ... chodzi o zwykłe złamanie kończyny, które przydarza się często ... masz kartę nie płacisz, nie masz karty wyciągasz gotówkę .... no a mało kto jadąc np. na łikend do austrii ma zapasowy 1000 ojro, tak w razie czego ...
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
frango
Posty: 2162
Rejestracja: 21.04.2004 00:16:45
Lokalizacja: w-wa
Kontakt:

Post autor: frango »

KaKTuSSSie, nie jestem ekspertem od EKUZ, powtarzam Ci tylko to co powiedziała mi kadrowa.
Gdyby karta EKUZ ogarniała wszystkie koszty leczenia czy NNW, to istnienie dodatkowych ubezpieczeń nie miałoby sensu...
Dowiedz się na własną rękę, bo ja lub moja kadrowa, możemy się mylić... ALE... jakoś nie wydaje mi się, że na pdst. karty EKUZ w razie wypadku i braku możliwości udzielenia Ci wymaganej pomocy wrócisz samolotem z osobą towarzyszącą do kraju... jak to się zdarzyło kumplowi 3 lata temu, kiedy byliśmy we Francji. A wtedy, Hestia (akurat) stanęła na wysokości zadania.

Poza tym, lepiej nie sprawdzać czy odmówią czy nie, lepiej mieć odpowiednie ubezpieczenie, które, przynajmniej w PZU nie jest już drogie i z 1000eur na koncie, na wszelki wypadek. Jak to mówią - "Strzyżonego pan Bóg strzyże" ;)
pozdro

frango
KaKTuSSS
moderator
Posty: 3709
Rejestracja: 21.04.2005 03:40:21
Lokalizacja: Poznań TEY!!!
Kontakt:

Post autor: KaKTuSSS »

No piszę jak było, miałem dodatkowe (odpowiednie - bo opiewające na wypadki na snowboardzie) ubezpieczenie w Compensie - pokazałem papierek i nic ... płacisz albo do widzenia, dopiero po pokazaniu EKUZa mnie przyjęli ... no co na to poradzę, może kadrowa nie jest teoretyczką a praktyczką ... ja napiszę krótko, skoro można mieć tą kartę za friko, mało tego, wyrobienie jest tak skomputeryzowane, że zajmuje całe 3 minuty to ja nie mam pytań ;) także "strzeżonego pan bóg czy kto tam strzeże" ;) a z compensy dostałem odszkodowanie ... liche ...
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość