Trzy wypadu temu na rower podczas lądowania urwał mi się hak przerzutki, przerzutka wkręciła się w szprychy... znamy wszyscy tą historię

Stwierdziłem, że pewnie zmęczenie materiału, więc kupiłem drugi hak.
Pierwszy wypad na nowym haku, po niecałej godzinie jazdy przy lądowaniu dropa znowu poszedł hak.
Leciałem na płaskie, może za duże jebnięcie i nie wytrzymał, ale nie... dzisiaj po 15min jazdy złamał się już trzeci hak ;/
Co jest przyczyną notorycznego łamania się haku przerzutki, co wymienić, co sprawdzić, co poprawić?
Z góry dzięki za pomoc.