[Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

CiabekP1
Posty: 61
Rejestracja: 17.03.2011 19:16:04
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

[Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

Post autor: CiabekP1 »

Witam , wczoraj będąc na jednej z Rzeszowskich miejscówek , miałem mały wypadek :( , Otóż gdy jechałem sobie na taką jedną hopke ( widziałem ze wolne to pojechałem ) i gdy byłem przed wybiciem jakies 3-4m taki jeden ziomek zaczął jechac z naprzeciwka z duzą predkoscią zaraz obok tego wybicia , wiec ja uciekłem na bok (na lewą strone ) praktycznie juz stałem a koleś nagle odbił w moją strone i sie we mnie wpierdzielił :( fotki w gniota : http://imageshack.us/g/204/dsc05925s.jpg/ , koleś przy tym rozwalił amortyzator rst sapce jump , opone kende sbe i dętkę , i sam siebie poobdzierał , ja mam tylko przeciętą wargę i parę siniaków , mam świadków którzy to wszystko widzieli , i mówią że to on się we mnie wpieprzył , wiec doszliśmy do wniosku ze oddaje mi pieniążki za ramę lub za naprawę , ale tego się raczej nie da naprawić , według mnie jest na złom można sprzedać na części , ale chciałbym zaznać jeszcze waszej opinii co z tym zrobić. Z góry dziękuję za odpowiedzi , Ciabek.
Freeride !!!
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Imho na złom, 3.50/kg... Napisz do Kona Europe czy nie mają samego przedniego trójkąta na sprzedaż, dobry kontakt jest z nimi.
CAPEF
Posty: 328
Rejestracja: 26.06.2011 16:41:36
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: [Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

Post autor: CAPEF »

Koleś który ci się wpierdzielił niech teraz płaci!
CiabekP1
Posty: 61
Rejestracja: 17.03.2011 19:16:04
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: [Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

Post autor: CiabekP1 »

oj zapłaci , ja już tego dopilnuje ! :twisted:
Freeride !!!
boogiel
Posty: 2703
Rejestracja: 13.03.2010 22:41:35
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: boogiel »

o kurde, niezły krater : O
Mam nadzieje, że wziałeś jego dane osobowe, dane świadków, bo koleś mogł powiedzieć, że zapłaci, a teraz się może wypiąć...
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

swoja droga spytam jak chcesz ubiegać sie o pieniadze? spotkala mnie podoban historia i jezeli nie mozna po dobroci to jak?
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Spisałeś oświadczenie czy cokolwiek podobnego z podpisami swiadków? Jak nie to jestes w dupie.
Back in black
diesel2117
Posty: 1357
Rejestracja: 27.09.2009 09:11:26
Kontakt:

Post autor: diesel2117 »

Ja bym uwierzytelnienie spisał, gdzie będzie zawarte porozumienie i zaobowiązanie do spłaty/naprawy ramy ze strony winowajcy.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1818165286
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

u mnie sprawa wydarzyla sie na tle rodzinnym, swiadkowie? z 10 osob z rodziny. Chodzi mi o to jak mozna sie domagac o naprawe popsutego mienia, skoro polubownie nie moge otrzymac pieniedzy.
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

diesel2117 pisze:Ja bym uwieżytelnienie spisał,
uwierzytelnienie jak cos,to tak "na boku".a w kontekscie rozwin prosze mysl,bo powiem szczerze ze mnie zagiales tym...
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
diesel2117
Posty: 1357
Rejestracja: 27.09.2009 09:11:26
Kontakt:

Post autor: diesel2117 »

piotrex pisze:uwierzytelnienie jak cos,to tak "na boku".a w kontekscie rozwin prosze mysl,bo powiem szczerze ze mnie zagiales tym...
Sory, mój błąd ortograficzny :oops:
Chodzi mi o to, jak się robi podczas stłuczki. (słowo w słowo jak powiedziano nam na policji.) Polega to na tym, że podczas małej stłuczki zazwyczaj spisuje się oświadczenie, że pokryje się koszty naprawy itp. Ale policjant nam powiedział, żeby na przyszłość spisywać jeszcze uwierzytelnienie, które musi zawierać tak:
-oświadczenie (tak jak wyżej)
-zdjęcia uszkodzonych samochodów (tutaj rower/y) oraz poszkodowanych (o to chodzi właśnie w uwierzytelnieniu, czasem bywa że idzie się na policję z prawie niczym i ci po prostu nie uwierzą, nawet jeśli pokażesz uszkodzone mienie czy dane "winowajcy" )
-dane osobowe winowajcy oraz NUMER DOWODU OSOBISTEGO (w przypadku roweru czy tam innych mniejszych spraw, to musi być odpowiedzialna za to osoba dorosła, która jest ciągnięta do pokrycia szkód)
-czasem jeszcze sprawdzają zapis z kamery, jeśli takowa jest.
O to chodzi :)
http://allegro.pl/show_item.php?item=1818165286
CiabekP1
Posty: 61
Rejestracja: 17.03.2011 19:16:04
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: [Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

Post autor: CiabekP1 »

Przepraszam że dopeiro teraz odpisuje ale nie miałem czasu wczesniej zaglądnąć.
lollex Tak mam jego dane , wiem gdzie mieszka , nr. kom , fejsa.
mam 3 świadków którzy widzieli dokładnie jak się we mnie wpieprzył , koleś wszystko zrozumiał i chce pokryć koszty odkupienia lub przedniego trójkąta. Napisałem do Kony Wordl czy nie maja takowego przedniego trójkąta , jeżeli będą mieć to pokryje koszty nowego przedniego trójkąta , a jeżeli nie będą mieli to odkupuje ode mnie ramę za tyle ile za nią dałem czyli te 830zł , a jeśli nagle nie będzie chciał zapłacić to można to załatwić na policji , Pójdę po-prostu z ramą powiem co się stało , podam nazwiska świadków którzy to widzieli a policja ich przesłucha tak samo winnego i wtedy wszystko można w taki sposób załatwic. :)
Freeride !!!
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

diesel2117 pisze: spisuje się oświadczenie
mimo elementow ktore wypisales ponizej z takiego oswiadczenia mozna sie wykpic na podstawie wady oswiadczenia woli (dzialanie pod wplywem bledu,dzialanie w szoku,dzialanie pod wplywem grozby/w stanie zagrozenia,etc),robi sie to tak ze tworzysz pismo w ktorym piszesz,ze np podpisales oswiadczenie pod grozba bo druga strona miala 2m wzrostu i zachowywala sie agresywnie-i z automatu to co podpisales traci waznosc.Jedyne co Cie przed tym chroni to notatka policji.Nawet jesli masz mase wiarygodnych swiadkow to w przypadku wykazania przez druga strone wady oswiadczenia woli jedyna droga jaka CI pozostaje to sad.
nie ma to nic wspolnego z uwierzytelnieniem.

a w temacie: rama do wymiany,niech ten kto spowodowal sprawe placi.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
CiabekP1
Posty: 61
Rejestracja: 17.03.2011 19:16:04
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: [Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

Post autor: CiabekP1 »

piotrex jeszcze mam nadzieje że dystrybutor kony będzie miał przedni trojkąt :)
Freeride !!!
CiabekP1
Posty: 61
Rejestracja: 17.03.2011 19:16:04
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: [Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

Post autor: CiabekP1 »

A więc , drodzy Panowie i Panie , sprawa zakończona 2 dni temu (2paz) dostałem połowe za swoją rame (450zł) , dobre i tyle. Co do ramy , to jezdze na niej ciągle , jest prosta , nigdzie nie pęka jezdze i katuje juz z 1mies i nic sie nie dzieje , ale pieniązki na nową odkładam :)
Freeride !!!
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

w sumie to takie bez "szałowe rozwiazanie sprawy. Natomiast na twoim miejscu sprobowalbym to jakos naprawic, moze u jakiegos blacharza, jak mowisz ze jest prosta i nie peka to mozna dalej smigac.
Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Re: [Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

Post autor: Roslina »

Ja bym sie zastanowil.Jak latasz troszkie na rowerku to dozbieraj kase jak naszybciej na nowa.Moim pacjentem jest serwisant mikroskopow neutronowych czy cos takiego.Sa one uzywane np.do badan samolotow.Monituja gdzie i jakie przeciarzenia wystapily np.kiedy ptak nasra na skrzydlo i patrza jakie sa uszkodzenia materialu niewidoczne golym okiem nawet najlepszego blacharza specjalisty itp.Dlatego nie lubie uzywek i nigdy sie do nich nie przekonam.To tak ode mnie.
ps. sie madrze,a sam jezdze z peknieciem;p
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
lollex
Posty: 682
Rejestracja: 27.12.2010 20:00:45
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Post autor: lollex »

Roslina pisze:Dlatego nie lubie używek i nigdy się do nich nie przekonam.To tak ode mnie.
ps. sie madrze,a sam jezdze z peknieciem;p
to nie powód do chwały ;)
Roslina pisze:Dlatego nie lubie uzywek i nigdy sie do nich nie przekonam
nie musisz, o gustach sie nie dyskutuje, ja wole cos przyzwoitego uzywanego niz nowe dziadostwo.
Wg mnie jezeli ten wgniot nie ma najmniejszego wplywu poza wygladem raczej nie ma sensu zmieniac ramy. To tylko defekt wizualny, inna sprawa, gdy rama sie skrzywiła/ pękła.
Roslina
Posty: 94
Rejestracja: 03.10.2011 21:53:43
Kontakt:

Re: [Rama] Kona Coiler z w gniotem jak krater.

Post autor: Roslina »

Wydaje mnie sie ze wgniot moze powodowac naciagniecie ramy z jednej strony i chyba ciezko jest stwierdzic ze rama przesunela sie o1,5mm.Wynikiem czego przy wiekszych przeciazeniach moze ona inaczej pracowac co z kolei moze powodowac pekniecia.Moj ziomek rozlozyl sie kawa zzr1400 przy ok 60 jadac wczesniej ok100-120 uderzajac w auto.Motor byl z wierzchu rozwalony a rama prosta i wachacz tez.Dopiero jak odpial wachacz to lozyska sie posypaly.Myslisz ze jezdzdzi na tej ramce dalej?Nie! Kupil miesiac pozniej nowy taki sam moto z salonu,a ramy i wachacza mimo iz sa proste nie sprzedaje nawet nikomu bo nie chce kogos zabic.Struktura aluminium nie zawsze pokazuje z zewnatrz swoje uszkodzenie.To ze sprawa szkody nie zostala zalatwiona odpowiednio(tylko450zl) to inna sprawa,kazdy uczy sie na wlasnych bledach,a sztuka jest na innych.Rozumiem ze nie kazdy ma kase na nowe ramki po3-5 kafli,ale radze od serca.
LIKE ROCK LIKE A PLANET LIKE A FUCKING ATOM BOMB....
Bad Religion
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości