Auta.
Mini-me na Z6 to dobry mod, za względnie nie wielkie pieniądze. Jakby ktoś był ciekawy to tutaj wszystko jest opisane
http://www.honda.gda.pl/smf/index.php?t ... 400.0;wap2

Te całe pół-swapy itp. to wg mnie kombinatorstwo. Nie lepiej to, co się wrzuca w mody dołożyć do lepszego samochodu?
) 
i powiedz to fanom Audi (a właściwie Audi, VW, Skody, Seata... Bo to wszystko jedne płyty, zawieszenia, silniki...) i BMW (zgłaszam sięnooz pisze:ja po prostu daje do zrozumienia że nie trzeba mieć niemieckiego auta żeby było dobre:P


SKRADZIONY!!! http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=5&t=55611 Dalej bez sprzętu 

O ile sypiący Ci się samochód z przekłamującym komputerem, lipnym zawieszeniem (podobno sportowym) i jako (pseudo)wzmocniona wersja Ci się podobaEZrider pisze:Powiem więcej. Trzeba mieć japońskie auto, żeby mieć dobre auto

Laska od ojca jeździ Civic'iem Type S, 8 gen.
Nie neguję japońskich aut, ale silniki, poprzez zamiłowanie japońców do wysokich obrotów mają naprawdę marne osiągi w długowieczności. Tu królują amerykańce. A tak w ogóle to co kto lubi i na co go stać.
SKRADZIONY!!! http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=5&t=55611 Dalej bez sprzętu 

Morris trochę masz rację z tymi obrotami, w końcu diesle mogą mieć większy przebieg niż benzyniaki ze względu na mniejsze obroty ale dużo w japońcach zależy od kierowcy. Jeśli cały czas przekręca silnik na "czerwone obroty" to wiadomo że go zajedzie, ale z założenia te silniki jak np VTEC Hondy są przystosowane do pracy na 8000
A co do przewagi diesli nad benzyniakami to dużo można się kłócić, i obydwie strony mają trochę rację. Ja sam prawko mam niedługo bo dopiero rok więc może za bardzo się nie znam, ale jeżdżę polówką z 2002, silnik 1.9 SDI, i jest to przyjemne autko, mocy może mało bo 66 KM, ale moment obrotowy skutecznie je rozpędza. No i co ważne jest oszczędny, na trasie Dębica- Gdańsk ( 1600 km w 2 strony) spalanie wyniosło 4.1 ( i to przy "jeździe w korkach"). Ale niestety ropniaki nie nadają się do jazdy tylko w miejscu, raz na jakiś czas trzeba je "przedmuchać" gdyż zatyka się filtr cząsteczek stałych - dla przykładu taki filtr w Mercedesie Sprinterze kosztuje 4.5 kafla.

2011 :
http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=59007
http://dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=59007
Re: Auta.
Najważniejsze żeby auto było regularnie serwisowane... Z autopsji - jeżdżę JEEP-em grand cherokee z silnikiem 4.0 i6. Po zakupie ( jako jeżdżony przez starszego pana po mieście ) psuł się cały czas, nie mówiąc nawet o jeździe w terenie. Teraz wszystko jest powymieniane i auto praktycznie nie ma słabych punktów, już chyba przez rok nie było żadnej awarii, a jeep jeździ na codzień jak i weekendowo w terenie. Kilka fotek :



Dartmoor Hornet + bomber 55
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=73873
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=73873
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości