Co z Sam'em Hill'em ?

;o
Posty: 704
Rejestracja: 26.06.2006 10:47:05
Kontakt:

Post autor: ;o »

Las3k_91 Ldz - jazda na kole faktycznie Cie duzo nauczy:) Poza tym podpatrujac lepszych sie uczymy, juz pomijajac sama przyjemnosc kibicowania. Rozumiem, ze Ty nie musisz tego lubic ale dla wielu osob jarajacych sie tym sportem to mile doswiadczenie, z reszta widac to po ilosci ogladajacych relacje na freecasterze.

Dem0niczny - trzymam kciuki:)
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Zależy czego się chcesz nauczyć, na pewno lepiej siedzieć przed kompem :mrgreen: Wiele osób na zjazdówkach to dzieciaki, siedzą po 6h dziennie na pinku, a nie wiedzą jak się szpadel trzyma i kto to jest nawet Tyler Klassen, dla mnie to żadne wzory do naśladowania.
;o
Posty: 704
Rejestracja: 26.06.2006 10:47:05
Kontakt:

Post autor: ;o »

Las3k_91 Ldz - ok, wiadomo ale jesli ktos jest aktywnym rowerzysta i do tego lubi pokibicowac to nie widze w tym nic zlego, a raczej dobra postawe;) Chociaz fakt, smiesza mnie kolesie w zadrogich ciuchach wyprowadzajacy swoje zadrogie rowery na spacer, wydaje im sie ze sa Bog wie jakimi gwiazdami i czego to nie potrafia, a lopate widzieli tylko w bobie budowniczym. Tylko, ze akurat to nie ma zwiazku z tematem:)
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Ma, bo z tego co obserwuje, to tacy ludzie kibicują, oglądają te ralacje, znają czasy, terminy wyścigów i wszystkie tabelki. Taki cały lajfstajl, drogie rowery składane w serwisie pod kolor, wysoka samoocena, wszystkie filmy z ost. 2 lat na dysku [bo reszta to oldsqlowy śmieć], 10 jerseyów i naklejka Monstera. Zapomniałem o czymś? Jak oni mnie wkurwiają... :twisted: Natomiast ci, co jeżdżą "od zawsze" [albo po prostu bardzo dobrze] mają inne rozrywki. Nie wiem dokładnie jaki to ma związek, ale z jakiegoś powodu tak jest.
;o
Posty: 704
Rejestracja: 26.06.2006 10:47:05
Kontakt:

Post autor: ;o »

Las3k_91 Ldz - hmm, znam wielu jezdzacych bardzo dobrze i 'od zawsze' i wielu z nich rowniez jara sie tymi 'tabelkami', sam lubie oldschool a mimo to jaraja mnie tabelki i te nowinki, jednak o wiele bardziej zalezy mi na jezdzie i przyjemnosci. Mysle, ze poprostu spotkales zle towarzystwo jesli chodzi o kibicowanie :P
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Pewnie masz rację :D Co nie zmienia faktu, że mi obrzydzili.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Chyba zacze rower wyprowadzac to bedziwsz mogl hejtowac wiecej, w koncu po kolor i lubie kibicowac ;)

btw. ty sie tez nie scigales z tego co pamietam to nie dziwie sie ze cie kibicowanie nie jara. Ale nie kazdy kibic zly a pś na zywo zobaczyc to jest cos ;)
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Dobra, jakbym miał tak nieograniczony budżet jak Ty, to też bym składał pod kolor, wiedzę żeby sensownie dobrać zakładam, że mam :P I nie hejtuję.

Nie ścigałem się i nigdy nie będę, nie lubię. Wolę wziąc szpadel, kumpli i coś wykopać nowego, oblatać, potem iść na piwo, a nie oglądać relacje... I nie było mowy, że na żywo, to sporo zmienia, bo jak się tam już jest, to na pewno jest ciekawiej.
quilong
Posty: 1678
Rejestracja: 05.08.2004 11:21:08
Lokalizacja: sucha beskidzka
Kontakt:

Post autor: quilong »

pozerzy znajdą się w każdym środowisku. Ja nie widzę niczego złego w tym, że ktoś jest hobbystą, nie obchodzi mnie jaki ma rower, jakie ciuchy, jak jeździ, jeśli to go cieszy i po prostu nie cwaniakuje (do tego nie trzeba mieć roweru). Co do kibicowania to akurat mamy to szczęście, że interesujemy się sportem gdzie nie ma zawiści, w śród zawodników jak i kibiców, jeden kibicuje Hillowie, drugi Minnarowi, trzeci Gee a jak np Hart zdobędzie dobre miejsce to i tak wszyscy się cieszą, czy jak Peat zdobył mistrza...każdy powie że należało mu się a nie zaspiewa "Peat hu***, Minnar królem jest", wyobraźcie sobie takie coś w piłce nożnej :lol:
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20382844
miki_ck
Posty: 1491
Rejestracja: 25.11.2008 21:19:53
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: miki_ck »

Las3k_91 Ldz pisze:Nie ścigałem się i nigdy nie będę, nie lubię. Wolę wziąc szpadel, kumpli i coś wykopać nowego, oblatać, potem iść na piwo, a nie oglądać relacje... I nie było mowy, że na żywo, to sporo zmienia, bo jak się tam już jest, to na pewno jest ciekawiej.
Jak dla mnie to typowo freeride'owe podjeście, nie dziwne więc że za całym tym "ściganiem" nie przepadasz.
Ja w sumie rzadko się ścigam, ale PŚ lubię oglądać, bo to co ci goście wyprawiają na rowerach ustala granice tego, co jest możliwe i przypominają jak daleko mi jeszcze do takiego poziomu jazdy ;)

A co do MŚ w Champery - ja uważam, że najfajniej by było gdyby wygrał ktoś, na kogo nikt nie stawia, żeby ktoś miał "przejazd swojego życia" i zgarnął mistrzostwo :)
;o
Posty: 704
Rejestracja: 26.06.2006 10:47:05
Kontakt:

Post autor: ;o »

miki_ck - z tym sie jak najbardziej zgadzam;) Uwielbiam takie niespodzianki:) Np. jakby wygral Lehikoinen to by byla fajna niespodzianka! Mimo wszystko trzymam kciucki za Gee
www.szok.it - wchodzić, czytać, komentować i dać sie zaszokować!
PiTa
Posty: 12
Rejestracja: 07.08.2011 21:19:15
Kontakt:

Re: Co z Sam'em Hill'em ?

Post autor: PiTa »

Las3k_91 Ldz glupoty gadasz. Na kazdym pucharze swiata gapienie sie na innych jest czescia objezdzania trasy. Kolesie podgladaja linie, predkosc, techniki a robia to wszsycy, od tych co sie nie kwalifikuja po Gwina, Gee czy Hilla. Moze po miescie sie to nie przydaje ale w gorach na jakiejs dobrej trasce przydaje sie i to jak cholera. Patrzysz jak inni jada potem sam tego probujesz.
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Na pinkbajku czy freekosterze? :D
miki_ck pisze:PŚ lubię oglądać, bo to co ci goście wyprawiają na rowerach ustala granice tego, co jest możliwe i przypominają jak daleko mi jeszcze do takiego poziomu jazdy
ACHTUNG 4! Mnie osobiście NWD 1, 2, 3, 4 wystarczają w zupełności, jak dojdę do tamtego poziomu, to się będę martwił dalej.
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Las3k_91 Ldz pisze:Taki cały lajfstajl, drogie rowery składane w serwisie pod kolor, wysoka samoocena, wszystkie filmy z ost. 2 lat na dysku [bo reszta to oldsqlowy śmieć], 10 jerseyów i naklejka Monstera. Zapomniałem o czymś? Jak oni mnie wkurwiają... :twisted:
Las3k_91 Ldz pisze:Dobra, jakbym miał tak nieograniczony budżet jak Ty, to też bym składał pod kolor, wiedzę żeby sensownie dobrać zakładam, że mam :P I nie hejtuję.
Właśnie hejtujesz...

Wiesz, ale mimo wszystko w pewnym stopniu zgodzę się z Tobą. Ale osoby o których mówisz - tacy prawdziwi lanserzy, to nieliczny odsetek tego o czym mówisz - dlaczego? Ponieważ wspominasz o młodych, którzy siedzą na pinku xxx godzin, kupują drogie rzeczy itd - Młody - prawdopodobnie zaczyna, to takie pierwszy BUM na rower - lans, kolorowe ciuszki itd. to normalne, młody umysł tak ma. Jak sroka, leci do błyskotek - potem robi się przesiew, pierwsza gleba, dziewczyna, czy imprezy.

Mam kumpla - nie znosiłem go, ja na poskładanym rowerku z "gówna", całe 400pln w przód włożyłem i jarałem się tym jak dziecko (pierwszy rower), on wpadł w wieku 15 lat (to było 5lat temu) z nową Koną shred, kask FF, buzer 661, +35*C, a ten w tym po mieście jeździ... - a na pytanie "idziemy tam polatać" odp. nieee, tam nie ide - stracilem tam przytomność jak się wywróciłem, i tak na 3-4 innych hopach... po 2 latach chłopak się wyrobił, zmienił podejście, lans poszedł w odstawkę, zaczął latać na prawdę duże rzeczy, teraz potrafi "BF x-up one foot'a"...fronta i robił do gąbek 2xBF.

Nie lubię szufladkowania, i najeżdżania na ludzi - lansi się? Ok, jego sprawa. Można unikać, po co zaprzątać sobie głowę sprawami nieistotnymi?

Sam powiedziałeś, jak by Cię było stać - miałbyś ;)

Co do tematu, ja chciałbym zobaczyć lehikoinen'a, Peata albo Minnaar'a na pudle :)
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Sega, **********, WEEZE ****! <- to jest hejt, no offence, ja nie hejtuję.
SegatiV pisze:Sam powiedziałeś, jak by Cię było stać - miałbyś
Ale jakbym miał te przykładowe 8k na rower, to składałbym go pod szeroko pojęty "performance" poszególnych części, a nie kolor. Spora różnica.
SegatiV pisze:Nie lubię szufladkowania, i najeżdżania na ludzi - lansi się? Ok, jego sprawa. Można unikać, po co zaprzątać sobie głowę sprawami nieistotnymi?
Ano jednak czasami nie można unikać, liczba miejscówek ograniczona ;)
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Las3k_91 Ldz hejtować można na różne sposoby, nie koniecznie w prost, czy w sposób wulgarny.
Pascal
Posty: 15
Rejestracja: 02.05.2011 20:10:50
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Co z Sam'em Hill'em ?

Post autor: Pascal »

Las3k_91 Ldz

Ty siedzenie na pinku nadrabiasz siedzeniem na DH-zonie :P

Mnie znowu wkurzają osoby, które "jadą" po wszystkim, głównie po to by się pokazać. Wszyscy, którzy robią inaczej niż ta osoba to od razu "lanserzy" itd...

To, że ma filmy rowerowe to źle? Czasem lepiej pooglądać sobie filmy rowerowy by się na ten sport bardziej nakręcić.

Kibicowanie jest złe? Jaki sens miały by zawody bez kibiców? Chyba nigdy na trasie nie słyszałeś okrzyków kibiców! To dopiero daje "kopa" !!

Bez kibiców nie było by sponsorów...
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Pascal ale wiesz, przez niego przemawia dusza "frirajdera", "oldskulowfa" - który, gdyby miał $ chętnie pozmieniał by rower na ten "pod kolor", wkurza się że pełno lasnu w około, co sprowadza dzieci, rynek się nakręca, sport rozwija, ale to jest bee, przecież, bo kolorowe ciuszki, bo za drogie rowerki...

A z drugiej strony, narzeka że części drogie, jak wyhaczy na allegro jaką perełkę od lansera "ciągle zmieniającego szpeje" cieszy się jak dzeicko, tras w kraju nie ma, że sport nie rozwija się tak jak powinien, a karnety za drogie, bo jak to? 6pln za 1 wyjazd?! "Przecież ja kocham ten sport, jak to tak można" - to kopie sam... Ok, szczytny cel, to rozumiem, sam kopałem.

Tylko że stary człowiek jestem, nie chodzę już do średniej, uciekanie na rowerze z łopatą, przez SM, czy Policja już nie bawi jak kiedyś (chociaż... niee, to zawsze będzie zabawne :D), ale sił nie ma - ktoś rozwali, ktoś odwali - czasu nie ma, a w góry łatwiej, lepiej i przygotowane luksus - płacić jak najbardziej mogę, Ba ! nawet Trzeba !

Jak dziś, pamiętam tą zimę - pół roku - dzień w dzień NWD5 i Nuestra Falilia - nie wiem czy dobrze napisałem - jarałem się jak królik i wyczekiwałem pogody - lansere byłem? Każdy był - ja niestety z tych mniej zamożnych, ale się starało nadrabiać - laski też próbowałem rwać na rower i to nie koniecznie "na trasie", też się śmiałem ze "striciaży" i "kolarzy" - szosa. A teraz co? Jaram się Peatem, Hillem, Athertonami - oglądam Freecastera, poznałem Gracie, wypiliśmy kilka browarów impreza była przednia - spełniłem marzenia z przed 6 lat ! Jakoś wytrwałem, lans poszedł, "kolarzówkę" nawet kupić pragnę.

Jak sam wspomniałeś Pascal'u to wszystko nakręca, słabo - niestety - wspierany sport w naszym kraju. Dzięki filmom, całemu temu zgiełkowi w około lifestylu EX rowerowego mamy siłę walczyć z przeciwnościami.

No, ale co tam, lanserka, WALCZMY z tym, do wideł !

Pisane "co ślina na język przyniesie, jeśli kogoś ubodło - widać tak musiało być" - dodam że część może nie dotyczyć Pana Las3k_91 Ldz - w końcu łeb stary, wszystkich faktów nie poskładam :)
.proXof
Posty: 430
Rejestracja: 25.02.2010 17:16:03
Kontakt:

Post autor: .proXof »

Hallo, hallo co to ma być? To jest forum czy targ?;> Ludzie, w konstytucji macie zagwarantowane prawo do wolności słowa, a wy co tu demonstrujecie? Hejterzy od hejtów się wyzywają, paranoja!!! Jeden jest za tym, drugi temu kibicuje, trzeci w ogóle nie kibicuje i nie ma co tu dyskutować ;)
A tak do tematu to mam cichą nadzieję, że Hill jeszcze na podle w tym roku się pokaże ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości