resztę sobie sam skompletuje tylko z tą ramą nie wiem

Na wadze może cocker nieco lżejszy, ale w jeździe sprawia strasznie "klocowate" wrażenie.morthias pisze:Cocker to kloc a Surge nie ? Az mnie boli jak niektorzy tu pieprza glupoty.
Sorry, ale to jeden z najbardziej bezsensownych argumentów jakie się przewijają przez forum. "Ktoś tam robił to na tym rowerze więc musi być super". Tak się Fuji'emu świetnie jeździło na tej ramie, że ją zmienił.morthias pisze:ogarnij co Fuji swego czasu robil na Cockerze z Pike
Ja mam cocka i nie zdarzyło mi się obić kolan przy pedałowaniu, nie wiem jak ty jezdzisz ;pmiki_ck pisze:W cockerze przeszkadzały mi górne rury które czekają by z przyjemnością obijać ci kolana przy pedałowaniu i "twardość" np. przy lądowaniach - subiektywne odczucie po przesiadce z bitcha. Jeśli chodzi o rower do fr to wolę wygodniejsze, stalowe ramy.
Za 800 mozna kupic nowego cocka/cockera.Zresztą mając 800zł można się pokusić o nowego surge'a z gwarancją lub tańszą używkę niż cocker a oszczędzoną kasę przeznaczyć na coś innego.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość