[Wisła] A-line Wisła Stożek
Jak jest kasa to i koparka może więcej popracować, więc łatwiej coś poprawić. Jeśli masz koparkę na tydzień to musisz wybierać - długość lub jakość. Możesz zrobić perfekcyjne dwie hopki albo kilkanaście nie takich jakby wszyscy oczekiwali lecz z możliwością ich poprawy, przy najbliższej okazji.
Oczywiście, że nie musi być sponsorów żeby zrobić dobrą trasę, ale oni mogą to ułatwić.
Zauważcie tylko, że jest to pierwszy tego typu projekt, a w naszym kraju nie ma ŻADNYCH specjalistów od budowy tras. Wszystko musi powstawać trochę metodą prób i błędów. Dlatego jak już powiedziałem, potrzebna jest konstruktywna krytyka. B3ZRADNY jako jeden z nielicznych napisał sensowny post.
Oczywiście, że nie musi być sponsorów żeby zrobić dobrą trasę, ale oni mogą to ułatwić.
Zauważcie tylko, że jest to pierwszy tego typu projekt, a w naszym kraju nie ma ŻADNYCH specjalistów od budowy tras. Wszystko musi powstawać trochę metodą prób i błędów. Dlatego jak już powiedziałem, potrzebna jest konstruktywna krytyka. B3ZRADNY jako jeden z nielicznych napisał sensowny post.
http://chr.rybnik.pl
Panowie,
Trasa jaką zrobiliśmy z Arkiem to pierwszy tego typu projekt w Polsce (w górach). Włożyliśmy w to bardzo dużo pracy i wkładać ją będziemy nadal. Zrobienie trasy z bandami i hopami tak aby wszystko od razu było cacy i laleczka jestra ogromnie trudne, dlatego sukcesywnie będziemy trasę udoskonalać i poprawiać. Czekamy na wasze opinie i będziemy wyciągać wnioski. Nie ma możliwości zrobienia trasy idealnej dla każdego (dh, 4x, fr) każdy ma inny styl jazdy, jeden woli wyżej, drugi preferuje dalej itd. Jednego jestem pewien, jeśli będziecie wyrażali swoje opinie(konstruktywne) będziemy się do nich ustosunkowywali. Na stożku bardzo często jest Arek Perin lub ja (Tomek Gagat) wystarczy podejść i pogadać że jakiś element jest za łatwy/za trudny albo że można go przerobić na coś ciekawszego. W weekend zapewne wielu z Was będzie jeździło na Stożku, też tam będę więc podchodźcie i wyrażajcie swoją opinię.
Co do tarki na trasach - nie kojarzę bike parku w Europie (byłem w wielu) gdzie jej nie ma, w ostatni weekend jeździłem w Semmering było tam około 100 osób w niedzielę i kazdy śmigał po tarce, luźnych kamieniach i dziurach na trasie dh, oczywiście muszą one być naprawiane i sprzątane, ale nie oczekujcie asfaltu na trasach dh. BTW - ktoś wspomniał o opini Słowaków i Czechów o naszych trasach - wiekszość z nich pucharówkę w Wiśle uważa za bardzo dobrą trasę - z Filipem Polcem na czele.
pozdro i do zobaczenia w Wiśle.
Trasa jaką zrobiliśmy z Arkiem to pierwszy tego typu projekt w Polsce (w górach). Włożyliśmy w to bardzo dużo pracy i wkładać ją będziemy nadal. Zrobienie trasy z bandami i hopami tak aby wszystko od razu było cacy i laleczka jestra ogromnie trudne, dlatego sukcesywnie będziemy trasę udoskonalać i poprawiać. Czekamy na wasze opinie i będziemy wyciągać wnioski. Nie ma możliwości zrobienia trasy idealnej dla każdego (dh, 4x, fr) każdy ma inny styl jazdy, jeden woli wyżej, drugi preferuje dalej itd. Jednego jestem pewien, jeśli będziecie wyrażali swoje opinie(konstruktywne) będziemy się do nich ustosunkowywali. Na stożku bardzo często jest Arek Perin lub ja (Tomek Gagat) wystarczy podejść i pogadać że jakiś element jest za łatwy/za trudny albo że można go przerobić na coś ciekawszego. W weekend zapewne wielu z Was będzie jeździło na Stożku, też tam będę więc podchodźcie i wyrażajcie swoją opinię.
Co do tarki na trasach - nie kojarzę bike parku w Europie (byłem w wielu) gdzie jej nie ma, w ostatni weekend jeździłem w Semmering było tam około 100 osób w niedzielę i kazdy śmigał po tarce, luźnych kamieniach i dziurach na trasie dh, oczywiście muszą one być naprawiane i sprzątane, ale nie oczekujcie asfaltu na trasach dh. BTW - ktoś wspomniał o opini Słowaków i Czechów o naszych trasach - wiekszość z nich pucharówkę w Wiśle uważa za bardzo dobrą trasę - z Filipem Polcem na czele.
pozdro i do zobaczenia w Wiśle.
napiszę coś choć rzadko się udzielam..
Własnie wróciłem z Ruzemberoka, Panowie narzekający na stan tras, luźne kamienie, tarki itp...polecam wycieczkę tam, na otwarciu ogarneli trasy i od tego czasu palcem nie kiwneli, trasy wciąż super ale dużo dziur, kamieni itp..naprawdę uważam że obecnie zadbanie Stożka jest wyższe niż Ruzemberoka. Myślę że dla osób ogarniętych i z rozumem nie ma sensu tłuc tematu...Downhill to zjazd po najtrudnieszym terenie po prostu z utrzymaniem flow - ale pochodzi ono od ridera i umiejętności a nie od trasy!!! ..i myślę że tego nikt tutaj nie wspomina !!!. Myślę więc że zabieranie zdania przez osoby szukające asfaltu na trasach DH (przypominam definicje DH) mija się z celem.
Trasy poszukiwane - A-line itp. Oczekujecie asfaltu i perfekcyjnych band (takich których promień jest tak wielki że każdy się wyrabia)...jeżeli takie trasy są, ewentualnie odcinki to po co kupujecie racingowe maszyny 200/200 skoku?..takie "asfalty" to maszynka do 4x ogarnie lepiej, więc jaki sens nie tworzyć sobie wyzwań?
Budowanie w PL, 2 ekipy - Michał"Schodek" i Tomek z ekipą
Tomek- nie możemy ukrywać jak i Tomek w swojej osobie że jego pasją i punktem widzenia jest downhill, nie wyobrażam sobie Tomka robiącego NS-y itp. Tworzy z ekipą trasy wymagające, często krytykowane za odcinki. Ale to co robią jest własnie DH. Przykład krytykowany trawers na stożku (od band spowrotem pod wyciąg przez polanę)...po kilku miesiącach ludzie mówią na stożku że dużo on daję, uczy utrzymywania prędkości kilka sekcji wcześniej żeby dobrze tą przejechać, nie mówiąc o nauce pompowania itp. Tworzą linie stricte DH gdzie czasem trzeba podpedałować, czasem skoczyć coś trudnego itp. mi osobiście ich linie bardzo dużo dały, mimo iż sam sceptycznie podchodziłem do wielu ich wariantów to wiem że nauczyły mnie bardzo dużo i przede wszystkim wszechstronności w różnych sytuacjach.
Michał - Człowiek instytucja, dzięki niemu wiele się dzieje i myślę że bezsprzecznie wszyscy jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Znalazł fantastyczne miejscówki i swoim darem przekonał właściceli do Nas. Pomysły na trasy- po prostu inne. Dla mnie np Koninki mimo iz uwielbiam ściganie po lesie nie są przykładem klasycznego bikeparku. Dla mnie osobiście, nie ma sensu robienia 15 wariantów i odnóg w zasadzie tego samego. Las ten sam cały czas i cały czas się kręce między tymi samymi drzewami. W moim przekonaniu bikepark to miejsce gdzie mam trasę DH i FR w 2-3 wariantach ale każda z nich jest całkowicie odmienna i róznież każda z nich jest maksymalnie dopieszczona.
Na pewno Michał lepiej stworzy zakręt dla osób początkujacych czy średnio zaawasnowanych, podejdzie bardziej empatycznie do różnych riderów, z kolej Tomek zrobi go trudniejszy, ciaśniejszy który będzie bardziej wymagający ale osoba która utrzyma taką linie wyjedzie z niego z rogalem na twarzy i będzie czuć progres.
W konkluzji, dzieję się fantastycznie w PL, co potwierdzają np słowacy i czesi którzy są zachwyceni ilością inicjatyw w Polsce. Problemem jest częśc ludzi która myli definicję różnych pojęc albo poszukuję rozwiązań indywidualnych pod przykrywką tworzenia problemów grupowych.
W niedziele będe na stożku i obadam nową trasę, jak coś to nie zawacham się podejść do budowniczych i wyrazić konstruktywną opinię...ale zrobię to tak że widzę że czegoś nie potrafię pokonać, stanę z boku, zobaczę kilku ludzi to przejeżdzających i podpatrzę jak to robią, potem pójdę i spróbuje podobnie, jak się nie uda po paru razach to wyrażę WTEDY swoją opinię że to nie jest wariant dla każdego i może zaproponuję jakąs zmianę, chyba tylko tak będziemy rozwijać siebię i trasy.
Jeszcze tylko ostania myśl, FR is dead i myślę że to nie są puste słowa, ciśniemy na racing albo ex-enduro, gdzieś pomiędzy jest slopestyle i tyle, dlatego też dla mnie robienie tras Ns itp jest nie adekwatne do realiów i to co ludzi teraz kręci, oczywiście to tylko moja opinia, polecam oglądnąć linie produktów branż rowerowych i od paru lat i hopanie z dachów itp to trochę przeszłość. Oczywiście to tylko moja opinia
Pozdrawiam bikerów i przede wszystkim ekipy budujące dające Nam tyle funn-u... 
I na koniec : flow - pochodzi ono od ridera i umiejętności a nie od trasy!!!
Własnie wróciłem z Ruzemberoka, Panowie narzekający na stan tras, luźne kamienie, tarki itp...polecam wycieczkę tam, na otwarciu ogarneli trasy i od tego czasu palcem nie kiwneli, trasy wciąż super ale dużo dziur, kamieni itp..naprawdę uważam że obecnie zadbanie Stożka jest wyższe niż Ruzemberoka. Myślę że dla osób ogarniętych i z rozumem nie ma sensu tłuc tematu...Downhill to zjazd po najtrudnieszym terenie po prostu z utrzymaniem flow - ale pochodzi ono od ridera i umiejętności a nie od trasy!!! ..i myślę że tego nikt tutaj nie wspomina !!!. Myślę więc że zabieranie zdania przez osoby szukające asfaltu na trasach DH (przypominam definicje DH) mija się z celem.
Trasy poszukiwane - A-line itp. Oczekujecie asfaltu i perfekcyjnych band (takich których promień jest tak wielki że każdy się wyrabia)...jeżeli takie trasy są, ewentualnie odcinki to po co kupujecie racingowe maszyny 200/200 skoku?..takie "asfalty" to maszynka do 4x ogarnie lepiej, więc jaki sens nie tworzyć sobie wyzwań?
Budowanie w PL, 2 ekipy - Michał"Schodek" i Tomek z ekipą
Tomek- nie możemy ukrywać jak i Tomek w swojej osobie że jego pasją i punktem widzenia jest downhill, nie wyobrażam sobie Tomka robiącego NS-y itp. Tworzy z ekipą trasy wymagające, często krytykowane za odcinki. Ale to co robią jest własnie DH. Przykład krytykowany trawers na stożku (od band spowrotem pod wyciąg przez polanę)...po kilku miesiącach ludzie mówią na stożku że dużo on daję, uczy utrzymywania prędkości kilka sekcji wcześniej żeby dobrze tą przejechać, nie mówiąc o nauce pompowania itp. Tworzą linie stricte DH gdzie czasem trzeba podpedałować, czasem skoczyć coś trudnego itp. mi osobiście ich linie bardzo dużo dały, mimo iż sam sceptycznie podchodziłem do wielu ich wariantów to wiem że nauczyły mnie bardzo dużo i przede wszystkim wszechstronności w różnych sytuacjach.
Michał - Człowiek instytucja, dzięki niemu wiele się dzieje i myślę że bezsprzecznie wszyscy jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Znalazł fantastyczne miejscówki i swoim darem przekonał właściceli do Nas. Pomysły na trasy- po prostu inne. Dla mnie np Koninki mimo iz uwielbiam ściganie po lesie nie są przykładem klasycznego bikeparku. Dla mnie osobiście, nie ma sensu robienia 15 wariantów i odnóg w zasadzie tego samego. Las ten sam cały czas i cały czas się kręce między tymi samymi drzewami. W moim przekonaniu bikepark to miejsce gdzie mam trasę DH i FR w 2-3 wariantach ale każda z nich jest całkowicie odmienna i róznież każda z nich jest maksymalnie dopieszczona.
Na pewno Michał lepiej stworzy zakręt dla osób początkujacych czy średnio zaawasnowanych, podejdzie bardziej empatycznie do różnych riderów, z kolej Tomek zrobi go trudniejszy, ciaśniejszy który będzie bardziej wymagający ale osoba która utrzyma taką linie wyjedzie z niego z rogalem na twarzy i będzie czuć progres.
W konkluzji, dzieję się fantastycznie w PL, co potwierdzają np słowacy i czesi którzy są zachwyceni ilością inicjatyw w Polsce. Problemem jest częśc ludzi która myli definicję różnych pojęc albo poszukuję rozwiązań indywidualnych pod przykrywką tworzenia problemów grupowych.
W niedziele będe na stożku i obadam nową trasę, jak coś to nie zawacham się podejść do budowniczych i wyrazić konstruktywną opinię...ale zrobię to tak że widzę że czegoś nie potrafię pokonać, stanę z boku, zobaczę kilku ludzi to przejeżdzających i podpatrzę jak to robią, potem pójdę i spróbuje podobnie, jak się nie uda po paru razach to wyrażę WTEDY swoją opinię że to nie jest wariant dla każdego i może zaproponuję jakąs zmianę, chyba tylko tak będziemy rozwijać siebię i trasy.
Jeszcze tylko ostania myśl, FR is dead i myślę że to nie są puste słowa, ciśniemy na racing albo ex-enduro, gdzieś pomiędzy jest slopestyle i tyle, dlatego też dla mnie robienie tras Ns itp jest nie adekwatne do realiów i to co ludzi teraz kręci, oczywiście to tylko moja opinia, polecam oglądnąć linie produktów branż rowerowych i od paru lat i hopanie z dachów itp to trochę przeszłość. Oczywiście to tylko moja opinia


I na koniec : flow - pochodzi ono od ridera i umiejętności a nie od trasy!!!
Jak czytam teksty o śmierci FR to pojawia się na moich ustach jedynie uśmiech politowania. Jeśli czyjeś rowerowanie to jeżdżenie myszką po pinkbikeu i dhzonie to owszem, można odnieść takie wrażenie. Jeśli jednak, hemi427 będziesz miał okazję poznać w terenie parę osób a co za tym idzie parę miejsc - szybko przekonasz się ile w naszych lasach (przynajmniej na Śląsku) kryje się prawdziwie FReerideowych spotów. Czasem wystarczy pogadać z przypadkowymi osobami na zawodach, zapisać nazwę miejscowości wsiąść w auto i przyjechać.
FReeride (w sensie prawdziwych lotów) wciąż ma się świetnie. Jednak nie każda ekipa ma znajomych megafotografów, którzy zrobią fotoreportaż z grubych akcji w lesie. Prawdziwi budowniczy biorą łopatę i idą na spot. Tylko nieliczni relacjonują każde swoje posunięcie na facebooku czy pb. Stąd wrażenie, że w ogóle nie istnieją. Chopy w lasach mają setki entuzjastów, nic tak nie przyciągnie tłumów w góry jak dopracowana, skoczna linia. Zastanówcie się ile osób faktycznie "ciśnie na rejsing"? Ile osób jeżdżących w góry startuje w zawodach? Jestem przekonany, że mniej niż połowa. Wystarczy sprawdzić frekwencje na miejscówkach, w dzień rozgrywania zawodów na innych. Z resztą nie muszę chyba nikogo przekonywać.
Dlatego kompletnie nie zgadzam się z ostatnią myślą hemiego427
Tak na koniec, co do wiślanego "aline'a"
Trzymam kciuki, pozdro
FReeride (w sensie prawdziwych lotów) wciąż ma się świetnie. Jednak nie każda ekipa ma znajomych megafotografów, którzy zrobią fotoreportaż z grubych akcji w lesie. Prawdziwi budowniczy biorą łopatę i idą na spot. Tylko nieliczni relacjonują każde swoje posunięcie na facebooku czy pb. Stąd wrażenie, że w ogóle nie istnieją. Chopy w lasach mają setki entuzjastów, nic tak nie przyciągnie tłumów w góry jak dopracowana, skoczna linia. Zastanówcie się ile osób faktycznie "ciśnie na rejsing"? Ile osób jeżdżących w góry startuje w zawodach? Jestem przekonany, że mniej niż połowa. Wystarczy sprawdzić frekwencje na miejscówkach, w dzień rozgrywania zawodów na innych. Z resztą nie muszę chyba nikogo przekonywać.
Dlatego kompletnie nie zgadzam się z ostatnią myślą hemiego427
Tak na koniec, co do wiślanego "aline'a"
tomo przemyśl to, jeśli faktycznie chcesz zobaczyć tłumy na stożku. Szczękiego nikt chyba nie musi Ci przedstawiać.Szczeki na facebooku pisze: "Udostępnijcie nam koparkę, łopaty, nocleg poprawimy to."
Trzymam kciuki, pozdro
Hemi zapomniałeś o 3 ekipie z Palenicy ale to tak w woli ścisłości, zgodzę się z tobą w twojej wypowiedzi jednak problem z rozwojem tras w dużej mierze leży po stronie właścicieli wyciągów. progres jest i tak ogromny ze w końcu udało się przekonać gestorów do tego ze na rowerach też da się zarobić jednak środki na budowę które by nas satysfakcjonowały są stanowczo za małe. W tym roku odwiedziliśmy kilka austriackich Bike Parków (Shladming, Sallbach, Leogang) i w każdym z tych parków rozmawialiśmy z administratorami o kwestiach finansowania, kwestiach bezpieczeństwa i przepisów. Jeżeli chodzi o przepisy i bezpieczeństwo niczym się to nie różni od Polski, tak samo trzeba negocjować z właścicielami gruntów, tak samo trzeba przekonywać ochronę środowiska i lasy, jednak zasadniczą różnica jest to iż prośby poparte realnymi argumentami zostaną rozpatrzone i nie ma tam słowa NIE BO NIE!!!! Zasadniczą różnicę widać w finansowaniu przedsięwzięć tego typu, nie dość że gestor wyciągu płaci za budowę i obsługę parku przez specjalistów to jeszcze środki na takowe inwestycje otrzymują od państwa, o czym my możemy tylko pomarzyć więc mierzmy siły na zamiary i miejsce na względzie to iż ambicje mamy wielkie to są pewne bariery które skutecznie blokują nam rozwój. Jednak nie pozostajemy bezczynni i walczymy by zniszczyć każdą z tych barier, jednak na to potrzeba czasu.
Krytyka Polskich tras czy jak to nazywamy parkami w takich przypadkach jest absurdalna, a tym bardziej śmieszna jak jest wypowiadana przez ludzi który światowe trasy widzieli tylko na filmach Hemi dobrze powiedział ze w parkach w których przewija się 100 riderów ciężko jest utrzymać porządek, podobnie jest w PL z tą różnicą ze oprócz przesadnie zadbanych tras domagacie się ciągłych nowości które wymagają środków ludzi i czasu, a o te trzy aspekty jest niezmiernie trudno.
Nie będę się wypowiadał za Tomka Czy Schodka ale mogę powiedzieć jak to wygląda u nas.
Środki- na początku był przeznaczone pewne fundusze kóre wykorzystaliśmy najlepiej jak sie dało teraz dostajemy tych środków mało o ile nie za mało, co wiąże sie z ilością materiału, koparkami i ludzmi.
Ludzie - ściśle łączą się ze środkami, im mniej środków tym mniej ludzi bo nikt nie bedize robił tak żeby robić dobrze tylko za karnet i ewentualny nocleg, jak człowiek który dostaje za to "normalną" wypłatę a ludzi który przykładają się do tej pracy jest naprawdę garstka bo to ciężka praca.
Czas - Kolejny nieodłączny element, im mniej środków tym mniej ludzi tym więcej czasu potrzeba żeby coś stworzyć.
Więc teraz pomyślcie na Palenicy jest nas 2,5osoby i wierzcie mi stajemy na głowie żeby sprawić wam radość. Sądzę ze podobnie jest w Koninkach czy na Stożku. Więc nie krytykujcie za źle w waszym mniemaniu przygotowane trasy tylko doceńcie nasze starania w rozwoju polskiego rowerowania i zbadajcie temat od kuchni zanim zabierzecie głos.
Wielkie 5 Dla Tomka za Stożek i dla Michała za Koninki i Myślenice. i na koniec. Obiecujemy że dołożymy wszelkich starań aby trasy były przygotowane tak jak sobie tego życzycie.
Krytyka Polskich tras czy jak to nazywamy parkami w takich przypadkach jest absurdalna, a tym bardziej śmieszna jak jest wypowiadana przez ludzi który światowe trasy widzieli tylko na filmach Hemi dobrze powiedział ze w parkach w których przewija się 100 riderów ciężko jest utrzymać porządek, podobnie jest w PL z tą różnicą ze oprócz przesadnie zadbanych tras domagacie się ciągłych nowości które wymagają środków ludzi i czasu, a o te trzy aspekty jest niezmiernie trudno.
Nie będę się wypowiadał za Tomka Czy Schodka ale mogę powiedzieć jak to wygląda u nas.
Środki- na początku był przeznaczone pewne fundusze kóre wykorzystaliśmy najlepiej jak sie dało teraz dostajemy tych środków mało o ile nie za mało, co wiąże sie z ilością materiału, koparkami i ludzmi.
Ludzie - ściśle łączą się ze środkami, im mniej środków tym mniej ludzi bo nikt nie bedize robił tak żeby robić dobrze tylko za karnet i ewentualny nocleg, jak człowiek który dostaje za to "normalną" wypłatę a ludzi który przykładają się do tej pracy jest naprawdę garstka bo to ciężka praca.
Czas - Kolejny nieodłączny element, im mniej środków tym mniej ludzi tym więcej czasu potrzeba żeby coś stworzyć.
Więc teraz pomyślcie na Palenicy jest nas 2,5osoby i wierzcie mi stajemy na głowie żeby sprawić wam radość. Sądzę ze podobnie jest w Koninkach czy na Stożku. Więc nie krytykujcie za źle w waszym mniemaniu przygotowane trasy tylko doceńcie nasze starania w rozwoju polskiego rowerowania i zbadajcie temat od kuchni zanim zabierzecie głos.
Wielkie 5 Dla Tomka za Stożek i dla Michała za Koninki i Myślenice. i na koniec. Obiecujemy że dołożymy wszelkich starań aby trasy były przygotowane tak jak sobie tego życzycie.
http://www.bikeparkpalenica.pl tu się jeździ!!!
Re: [Wisła] A-line Wisła Stożek
Jest na Stożku jakieś miejsce, gdzie można rzeczy sobie zostawić? Bo nie chce mi się wozić ich cały dzień w plecaku.
-
- Posty: 3540
- Rejestracja: 16.04.2008 12:50:13
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry / Katowice
- Kontakt:
Byłem, zobaczyłem, widziałem
Najpierw odniosę się co do całej miejscówki jaką jest Stożek
Roboty cały dzień od Polany aż po Pucharówkę. Tomek Gagat ciągle coś robi jak nie sam to z pomocnikami. W Wiśle cały czas coś się dzieje. Jak dla mnie ta miejscówka ma ogromny potencjał. Może od tamtego roku dużo nie przybyło ale Czy Rzym zbudowano jednego dnia ?!
Na to potrzeba czasu,kasy,chęci, zapału oraz rąk do pracy
Na "pucharówce" powychodziło multum korzeni i 'nie ogarnietych' kamieni, bandy troszkę już mniej świeże ale w końcu to trasa zjazdowa i najbardziej zaawansowana w Wiśle, która jest skierowana dla ludzi którzy nie idą sobie tylko zjechać lecz powalczyć z trasą.
Małe zmiany bym jedynie zrobił w tym ostatnim małym lesie gdzie się wyjeżdża się z polany , ponieważ można się lekko pogubić
Co do Gagatówki/Perinówki (zwał jak zwał każdy wie o jaka trasę chodzi
) , dobrze utrzymana , gdzieniegdzie tarki przed zakrętami ale w końcu to trasa zjazdowa a nie autostrada
Bardzo chillout'owa i relaksacyjna bym rzekł... w porównaniu do tamtego roku zmiany na duży PLUS.
A-Line-Podobała mi się mimo iz nie jestem fanem wysokich lotów w górach
W niektórych miejscach poprawić najazdy , ponieważ ciężko dolecieć. No ale ja nie jestem prosem więc mogę nie dolecieć.Jak dla mnie troche poprawek i będzie super !
Moje jedyne zastrzeżenie to takie , że odbywające się dzisiaj zawody XC stwarzały zagrożenie dla uzytkowników trasy z JR , ponieważ siatka oddzielająca trawers od ich trasy została tak ustawiona , że wjeżdżając na trawers na wysokości wall'a było nie sposób się zawinąć w siatkę i w nią wpaść
btw. tomo miałeś rację z tymi ochraniaczami na nogi


Najpierw odniosę się co do całej miejscówki jaką jest Stożek

Roboty cały dzień od Polany aż po Pucharówkę. Tomek Gagat ciągle coś robi jak nie sam to z pomocnikami. W Wiśle cały czas coś się dzieje. Jak dla mnie ta miejscówka ma ogromny potencjał. Może od tamtego roku dużo nie przybyło ale Czy Rzym zbudowano jednego dnia ?!

Na to potrzeba czasu,kasy,chęci, zapału oraz rąk do pracy

Na "pucharówce" powychodziło multum korzeni i 'nie ogarnietych' kamieni, bandy troszkę już mniej świeże ale w końcu to trasa zjazdowa i najbardziej zaawansowana w Wiśle, która jest skierowana dla ludzi którzy nie idą sobie tylko zjechać lecz powalczyć z trasą.
Małe zmiany bym jedynie zrobił w tym ostatnim małym lesie gdzie się wyjeżdża się z polany , ponieważ można się lekko pogubić

Co do Gagatówki/Perinówki (zwał jak zwał każdy wie o jaka trasę chodzi


A-Line-Podobała mi się mimo iz nie jestem fanem wysokich lotów w górach

Moje jedyne zastrzeżenie to takie , że odbywające się dzisiaj zawody XC stwarzały zagrożenie dla uzytkowników trasy z JR , ponieważ siatka oddzielająca trawers od ich trasy została tak ustawiona , że wjeżdżając na trawers na wysokości wall'a było nie sposób się zawinąć w siatkę i w nią wpaść

btw. tomo miałeś rację z tymi ochraniaczami na nogi



Prawie mi stanął jak czytałem różne posty ludzi którzy na tym trzepią kasę a tutaj grają bezstronnych obserwatorów.
Chociaż sam twierdziłem inaczej to byłem ostro w dupie. FR istnieje, a to że macie na niego wyj*bane to znaczy tylko tyle że macie na niego wyj*bane. Na nowym sprzęcie też się da. Częściej ląduje na serwis ale się da. Sporo ludzi ma poniżej portek racing i foteczki a przychodzi sobie po prostu pośmigać.
Chociaż sam twierdziłem inaczej to byłem ostro w dupie. FR istnieje, a to że macie na niego wyj*bane to znaczy tylko tyle że macie na niego wyj*bane. Na nowym sprzęcie też się da. Częściej ląduje na serwis ale się da. Sporo ludzi ma poniżej portek racing i foteczki a przychodzi sobie po prostu pośmigać.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 04.09.2011 08:57:21
- Kontakt:
Re: [Wisła] A-line Wisła Stożek
Bardzo inteligentne podsumowanie tego co dzieje się w PL brawo hemi 427.Dodam od siebie parę spostrzeżeń w tym temacie:
Michał "Schodek"- buduje trasy w PL min dzięki temu ,że jego współpraca z właścicielami miejscówek jest bardzo krótka i niełatwa:) .wokół swojej działalności robi dużo szumu.Ma olbrzymi dar wyszukiwania ludzi ,którzy odwalają ciężką robotę tzw.żołnierze schodka.On sam wiele czasu poświęca na codzienne prawie dokumentowanie i opisywanie na Facebooku tych działań.Potrafi wysłać ludzi ze swojej ekipy na inną górę i podsumować ich krytyczne wpisy własną konkluzją na DH (to trochę prymitywne wieczne krytykowanie innych miejsc)
Tomek i Arek- budują trasy w oparciu o własne doświadczenia zdobywane w zawodach , w których biorą udział.Samodzielnie wykonują wszystkie prace na swoich trasach , z niewielką pomocą innych.Nie marnują czasu na wieczne przechwalanie się w internecie wykorzystując go na "zwiedzanie" tras w całej Europie i udział w zawodach i to nie tylko w Polsce.
Mają chłopacy klasę i nigdy !!! nie robią antyreklamy innym miejscą.
Michał "Schodek"- buduje trasy w PL min dzięki temu ,że jego współpraca z właścicielami miejscówek jest bardzo krótka i niełatwa:) .wokół swojej działalności robi dużo szumu.Ma olbrzymi dar wyszukiwania ludzi ,którzy odwalają ciężką robotę tzw.żołnierze schodka.On sam wiele czasu poświęca na codzienne prawie dokumentowanie i opisywanie na Facebooku tych działań.Potrafi wysłać ludzi ze swojej ekipy na inną górę i podsumować ich krytyczne wpisy własną konkluzją na DH (to trochę prymitywne wieczne krytykowanie innych miejsc)
Tomek i Arek- budują trasy w oparciu o własne doświadczenia zdobywane w zawodach , w których biorą udział.Samodzielnie wykonują wszystkie prace na swoich trasach , z niewielką pomocą innych.Nie marnują czasu na wieczne przechwalanie się w internecie wykorzystując go na "zwiedzanie" tras w całej Europie i udział w zawodach i to nie tylko w Polsce.
Mają chłopacy klasę i nigdy !!! nie robią antyreklamy innym miejscą.
http://www.facebook.com/profile.php?id= ... 135&ref=ts polecam przeczytanie postu dodanego przez Tomka Bednara - jakiś ósmy od góry rozpoczynająćy się "Podsumowanie ostatniego dnia wakacji :
Spontan trip na pagórek w ustroniu gdzie miły pan w kasie zadecydował o zmianie lokalizacji
, po czym wyjazd na tor fourcrosowo-dirtowy do Wisły-Stożka ;D .
Trochę jazdy , rozkmin ,pogaducha z Ojcem Michał Chodkowski i kierunek Katowice bez żadnego przypału
" przeczytajcie wszystkie komentarze. Pięknie obrazują podejście Schodka i jego ekipy (oznaczeni jako rodzina na FB) do Stożka i mojej osoby.
Mam nadzieję żę przybliży wam to "ciągłą nagonkę" kilku osób na Bikepark Stożek
pozdro
Spontan trip na pagórek w ustroniu gdzie miły pan w kasie zadecydował o zmianie lokalizacji

Trochę jazdy , rozkmin ,pogaducha z Ojcem Michał Chodkowski i kierunek Katowice bez żadnego przypału

Mam nadzieję żę przybliży wam to "ciągłą nagonkę" kilku osób na Bikepark Stożek
pozdro
To znaczy, ze na rowerze dh nie moge sie na takiej trasie bawic? Tak wiele osób ma w Polsce machiny dh bo posiadanie typowego roweru bikeparkowego jesli nie masz zajebistej lokalnej miejscówki nie ma w naszym kraju sensu. Kupowanie maszyny 200/200 skoku to po prostu jedyny rozsadny wybór. Miałbys wiecej tras typu A-line to miałbys wiecej ludzi na małych maszynach.hemi427 pisze:Trasy poszukiwane - A-line itp. Oczekujecie asfaltu i perfekcyjnych band (takich których promień jest tak wielki że każdy się wyrabia)...jeżeli takie trasy są, ewentualnie odcinki to po co kupujecie racingowe maszyny 200/200 skoku?..takie "asfalty" to maszynka do 4x ogarnie lepiej, więc jaki sens nie tworzyć sobie wyzwań?
Czyli moge zrobic totalnie idiotyczna trase, z szarpanym tempem i bezsensownymi elementami (nie pije do nikogo, przyklad) i tez bedzie spoko bo to zalezy od umiejetnosci? Nie wypowiadam sie teraz o wisle ale sorry czy sugerujesz, że nie da sie zrobić złej trasy dh?hemi427 pisze:.Downhill to zjazd po najtrudnieszym terenie po prostu z utrzymaniem flow - ale pochodzi ono od ridera i umiejętności a nie od trasy!!! ..i myślę że tego nikt tutaj nie wspomina !!!. Myślę więc że zabieranie zdania przez osoby szukające asfaltu na trasach DH (przypominam definicje DH) mija się z celem.
Tarki tam sa ale w w Ruzo masz duzo wiekszy ruch. W żadnym parku z dużym ruchem nie uda ci sie utrzymać trasy w idealnym stanie. Mieszkales za granica przeciez to dobrze o tym wiesz. Tutaj sie z toba zgodze - ludzie narzekajacy na tarki po prostu nie wiedza, ze przy duzym ruchu trudno utrzymac trase w idealnym stanie.hemi427 pisze:Własnie wróciłem z Ruzemberoka, Panowie narzekający na stan tras, luźne kamienie, tarki itp...polecam wycieczkę tam, na otwarciu ogarneli trasy i od tego czasu palcem nie kiwneli, trasy wciąż super ale dużo dziur, kamieni itp..naprawdę uważam że obecnie zadbanie Stożka jest wyższe niż Ruzemberoka
Ale druga sprawa - jakie luźne kamienie? W Ruzo w tym sezonie mam koło 2 tyg jazdy i gdzie ty tam luźne kamienie widziałeś? Do tego caly teren jest osiatkowany gdzie trzeba, złe kamole pomalowane (wrecz nadgorliwie bo po niektórych jest lepsza linia). Ale w Wisle nie bylem od Jesieni 2010 to sie nie wypowiadam.
Tu sie w pelni zgadzam ale mi w sumie jezdzi sie tam niezle chociaz wolałbym dokładnie jak ty.hemi427 pisze:Dla mnie np Koninki mimo iz uwielbiam ściganie po lesie nie są przykładem klasycznego bikeparku. Dla mnie osobiście, nie ma sensu robienia 15 wariantów i odnóg w zasadzie tego samego. Las ten sam cały czas i cały czas się kręce między tymi samymi drzewami. W moim przekonaniu bikepark to miejsce gdzie mam trasę DH i FR w 2-3 wariantach ale każda z nich jest całkowicie odmienna i róznież każda z nich jest maksymalnie dopieszczona.
tomo do którego jest Wisła czynna? Bo na prawde chciałbym wstapic jak kontuzje dolecze ale to jeszcze 4 tyg to nie wiem czy już wtedy przeglądów nie będzie.
nie da się przeczytać wpisu na FB Tomak Bednary, jeśli nie jest się jego znajomym dlatego teksty komentarzy z fb wklejam poniżej: miłej lektury, w szczególności wypowiedzi Chodkowskiego - trochę długie, ale warto przeczytać
Spontan trip na pagórek w ustroniu gdzie miły pan w kasie zadecydował o
zmianie lokalizacji
, po czym wyjazd na tor fourcrosowo-dirtowy do
Wisły-Stożka ;D .
Trochę jazdy , rozkmin ,pogaducha z Ojcem Michał Chodkowski i kierunek
Katowice bez żadnego przypału
Lubię to! . . 31 sierpnia o 21:46 .
Prywatność:Dawid Lukowiec, Maks Ścigała i 4 innych osób lubią to.
Kuba Mędrala A MC i tuningowany lód? A laski? A sportowe punto? Wogole to
mnie policja trzepała przed domem prawie!
31 sierpnia o 21:48 . Lubię to! . 1 osoba
Kuba Mędrala oooo i najważniejsze!! Maksowy fryz:D
31 sierpnia o 21:50 . Lubię to! . 1 osoba
Maks Ścigała ? ciule
31 sierpnia o 21:53 . Lubię to! . 1 osoba
Wojtek Mędrala Visua Płonie!!
31 sierpnia o 21:53 . Lubię to! . 1 osoba
Maks Ścigała ?4x dirt park zwany również a-line.. żenada
31 sierpnia o 21:53 . Lubię to!
Kuba Mędrala działo sie działo ;d
31 sierpnia o 21:54 . Lubię to!
Wojtek Mędrala Dziać to sie dopiero będzie!!
31 sierpnia o 21:55 . Lubię to!
Tomasz Bednara Koleś z punto GTI pewnie nas szuka na FB
31 sierpnia o 21:55 . Lubię to! . 1 osoba
Maks Ścigała przy kompie brakuje mi tego podnoszenia sie i opuszczenia..
31 sierpnia o 21:56 . Lubię to!
Wojtek Mędrala no to już wiadomo co na 18 :d
31 sierpnia o 21:56 . Lubię to!
Tomasz Bednara na jaka 18 , na mikołoja
31 sierpnia o 21:57 . Lubię to! . 1 osoba
Wojtek Mędrala ?:D
31 sierpnia o 21:57 . Lubię to!
Wojtek Mędrala Na wszystkich Swiętych
31 sierpnia o 21:57 . Lubię to! . 1 osoba
Tomasz Bednara i juz jest diss na dh-zonie
31 sierpnia o 21:59 . Lubię to!
Maks Ścigała ?
31 sierpnia o 21:59 . Lubię to!
Tomasz Bednara ??????????
31 sierpnia o 22:01 . Lubię to!
Maks Ścigała tez bym cos jeszcze napisal.. ale co ? ;p
31 sierpnia o 22:01 . Lubię to!
Dominik Suchowski jebnij mi tu tematem to Ci powiem co 1
31 sierpnia o 22:02 . Lubię to!
Tomasz Bednara Po dzisiejszym wypadzie mogę stwierdzić że trasa nie ma nic
wspólnego z a-linem , lecz więcej z 4x i dirtem , wybicia są pionowe a
między lądowaniem paro metrowe dziury . Nawet znany w Polsce freerider
Szczęki miał problem z doleceniem hop, nie mówiąc już o jakimkolwiek rytmie.
Do tego trasa wylatuje na główny trawers trasy z Pucharu Polski.
Podsumowując wyjazd nie warty świeczki... pozostałe trasy w fatalnej
kondycji, tony luźnych kamieni w profilach a w innych miejscach nie małe
głazy na trasie. Lepiej wybrać się na miejscówkę oddaloną parę km od stożka
i jeździć na zadbanych ,bezpiecznych trasach !
31 sierpnia o 22:02 . Lubię to! . 1 osoba
Łukasz Kociołek ? Pamiętaj o mnie bracie ? jam jest - byłem i będe.
31 sierpnia o 22:04 . Lubię to! . 1 osoba
Wojtek Mędrala ?:d hahaha dobry disss :P ale prawda boli
31 sierpnia o 22:09 . Lubię to!
Tomasz Bednara Maks następnym razem w Maku kupujemy lody i frytki
31 sierpnia o 22:11 . Lubię to! . Osób: 2
Michał Chodkowski ?..czego się spodziewaliście ?? Mariboru
po tym co
ekipa "kopiąca" zrobiła w zeszłym sezonie to nie ma co liczyć na relaks w
tej okolicy...właściciel chodzi dumny i blady bo nadal nie kuma bazy co
zyskał a co stracił !! Liczę na to że BikePark Palenica pozamiata do końca w
okolicy..a jak nie to pomogę w tym z miłą chęcią z innymi projektami
Trzeba tępić buractwo i głupotę..
czwartek, 00:03 . Lubię to! . Osób: 3
Tomek Gagat Przeczytaj Schodek swój post i zastanów się kto jest Burak!
Twoja postawa to totalny przejaw urażonego Polaczka. Robisz wiele
zamieszania i gówna. Zastanów się nad sobą poważnie. Co do kwestii Stożka
robiłeś wiele nieleglnych tras, przez co nadleśnictwo coraz bardziej było na
"nie" dla rowerów, dlatego już nie działasz w Wiśle.
Spontan trip na pagórek w ustroniu gdzie miły pan w kasie zadecydował o
zmianie lokalizacji

Wisły-Stożka ;D .
Trochę jazdy , rozkmin ,pogaducha z Ojcem Michał Chodkowski i kierunek
Katowice bez żadnego przypału

Lubię to! . . 31 sierpnia o 21:46 .
Prywatność:Dawid Lukowiec, Maks Ścigała i 4 innych osób lubią to.
Kuba Mędrala A MC i tuningowany lód? A laski? A sportowe punto? Wogole to
mnie policja trzepała przed domem prawie!
31 sierpnia o 21:48 . Lubię to! . 1 osoba
Kuba Mędrala oooo i najważniejsze!! Maksowy fryz:D
31 sierpnia o 21:50 . Lubię to! . 1 osoba
Maks Ścigała ? ciule
31 sierpnia o 21:53 . Lubię to! . 1 osoba
Wojtek Mędrala Visua Płonie!!
31 sierpnia o 21:53 . Lubię to! . 1 osoba
Maks Ścigała ?4x dirt park zwany również a-line.. żenada
31 sierpnia o 21:53 . Lubię to!
Kuba Mędrala działo sie działo ;d
31 sierpnia o 21:54 . Lubię to!
Wojtek Mędrala Dziać to sie dopiero będzie!!

31 sierpnia o 21:55 . Lubię to!
Tomasz Bednara Koleś z punto GTI pewnie nas szuka na FB

31 sierpnia o 21:55 . Lubię to! . 1 osoba
Maks Ścigała przy kompie brakuje mi tego podnoszenia sie i opuszczenia..
31 sierpnia o 21:56 . Lubię to!
Wojtek Mędrala no to już wiadomo co na 18 :d
31 sierpnia o 21:56 . Lubię to!
Tomasz Bednara na jaka 18 , na mikołoja

31 sierpnia o 21:57 . Lubię to! . 1 osoba
Wojtek Mędrala ?:D
31 sierpnia o 21:57 . Lubię to!
Wojtek Mędrala Na wszystkich Swiętych
31 sierpnia o 21:57 . Lubię to! . 1 osoba
Tomasz Bednara i juz jest diss na dh-zonie

31 sierpnia o 21:59 . Lubię to!
Maks Ścigała ?
31 sierpnia o 21:59 . Lubię to!
Tomasz Bednara ??????????
31 sierpnia o 22:01 . Lubię to!
Maks Ścigała tez bym cos jeszcze napisal.. ale co ? ;p
31 sierpnia o 22:01 . Lubię to!
Dominik Suchowski jebnij mi tu tematem to Ci powiem co 1
31 sierpnia o 22:02 . Lubię to!
Tomasz Bednara Po dzisiejszym wypadzie mogę stwierdzić że trasa nie ma nic
wspólnego z a-linem , lecz więcej z 4x i dirtem , wybicia są pionowe a
między lądowaniem paro metrowe dziury . Nawet znany w Polsce freerider
Szczęki miał problem z doleceniem hop, nie mówiąc już o jakimkolwiek rytmie.
Do tego trasa wylatuje na główny trawers trasy z Pucharu Polski.
Podsumowując wyjazd nie warty świeczki... pozostałe trasy w fatalnej
kondycji, tony luźnych kamieni w profilach a w innych miejscach nie małe
głazy na trasie. Lepiej wybrać się na miejscówkę oddaloną parę km od stożka
i jeździć na zadbanych ,bezpiecznych trasach !
31 sierpnia o 22:02 . Lubię to! . 1 osoba
Łukasz Kociołek ? Pamiętaj o mnie bracie ? jam jest - byłem i będe.
31 sierpnia o 22:04 . Lubię to! . 1 osoba
Wojtek Mędrala ?:d hahaha dobry disss :P ale prawda boli
31 sierpnia o 22:09 . Lubię to!
Tomasz Bednara Maks następnym razem w Maku kupujemy lody i frytki

31 sierpnia o 22:11 . Lubię to! . Osób: 2
Michał Chodkowski ?..czego się spodziewaliście ?? Mariboru

ekipa "kopiąca" zrobiła w zeszłym sezonie to nie ma co liczyć na relaks w
tej okolicy...właściciel chodzi dumny i blady bo nadal nie kuma bazy co
zyskał a co stracił !! Liczę na to że BikePark Palenica pozamiata do końca w
okolicy..a jak nie to pomogę w tym z miłą chęcią z innymi projektami

Trzeba tępić buractwo i głupotę..
czwartek, 00:03 . Lubię to! . Osób: 3
Tomek Gagat Przeczytaj Schodek swój post i zastanów się kto jest Burak!
Twoja postawa to totalny przejaw urażonego Polaczka. Robisz wiele
zamieszania i gówna. Zastanów się nad sobą poważnie. Co do kwestii Stożka
robiłeś wiele nieleglnych tras, przez co nadleśnictwo coraz bardziej było na
"nie" dla rowerów, dlatego już nie działasz w Wiśle.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości