[Tarcza] Odtłuszczanie
[Tarcza] Odtłuszczanie
Siemano. Mam problem dosyć znany wśród rowerzystów otóż zabrudziła mi się tarcza olejem. Sam problem nie byłby taki trudny gdyby nie to, że próbowałem prawie wszystkiego ( wypalanie klocków, gotowanie tarczy, płyn do tarcz ). Czytałem różne poradniki na forum i żaden się nie sprawdza. Dodam że jak pojadę na ORLEN umyć rower myjką ciśnieniową i poleje ciepłą wodą tarcze to wszystko wraca do normy, hamulec bardzo dobrze łapie lecz po 2-3 minutach problem wraca i przy zaciśnięciu klamki hebel słabo łapie, a tarcza skrzypi. Co możecie doradzić ? Staram się robić to najmniejszymi kosztami ale jeśli doradzicie mi jakiś płyn czyszczący który mnie nie zawiedzie to mogę na niego wydać w miarę rozsądne pieniądze.
Nie wiem czy mając na myśli "gotowanie tarczy" zrobiłeś to co ja opiszę poniżej, ale podam Ci mój sposób który stosuję gdy wyleję coś niedobrego na tarcze i klocki. Robiłem tak zarówno z Hayesami Mag jak i Code'ami, klockami EBC i dawało radę.
Po pierwsze odkręcasz, tarczę i wyjmujesz okładziny z zacisku.
Bierzesz z kuchni najzwyczajniejszą patelnię, nalewasz do niej wody z kranu i dość sporo płynu do naczyń, mieszasz i wrzucasz zatłuszczoną tarczę. Gotujesz każdą stronę tarczy około 15 minut, dolewając co jakiś czas wodę (szybko paruje).
Na koniec tarcza pod bieżącą wodę, suszysz i zakładasz z powrotem do roweru.
Okładziny:
chwytasz w kombinerki i opalasz przez 1-2min nad palnikiem w kuchni. Później ścierasz nieco klocki papierem ściernym (uwaga, będą gorące!) i montujesz do roweru
Jak od razu zahamujesz to może nie działać idealnie, ale chwile pojeździsz po trasie, pohamujesz i powinno być OK
Po pierwsze odkręcasz, tarczę i wyjmujesz okładziny z zacisku.
Bierzesz z kuchni najzwyczajniejszą patelnię, nalewasz do niej wody z kranu i dość sporo płynu do naczyń, mieszasz i wrzucasz zatłuszczoną tarczę. Gotujesz każdą stronę tarczy około 15 minut, dolewając co jakiś czas wodę (szybko paruje).
Na koniec tarcza pod bieżącą wodę, suszysz i zakładasz z powrotem do roweru.
Okładziny:
chwytasz w kombinerki i opalasz przez 1-2min nad palnikiem w kuchni. Później ścierasz nieco klocki papierem ściernym (uwaga, będą gorące!) i montujesz do roweru

Jak od razu zahamujesz to może nie działać idealnie, ale chwile pojeździsz po trasie, pohamujesz i powinno być OK

http://www.pinkbike.com/photo/5983663/
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Gotowanie tarczy to lekka przesada, ja zwykle czyszczę acetonem a później przelecę trochę papierem ściernym i jest git, tarcza nie chłonie aż tak oleju jak klocki, olej jest tylko na powierzchni tarczy. Co do klocków wrzucić do nakrętki od słoika zalać benzyną ekstrakcyjną przeczyścić szczotką do zębów, zmienić benzynę na świeżą postawić w bezpiecznym miejscu i podpalić benzynę i zostawić aż się wypali, może nie będzie takiego efektu jak nowe klocki ale pomaga. Sposób z patelnią i tarczą wydaje mi się trochę przekombinowany ale może działa lepiej niż mój może kiedyś wypróbuję ale na razie tfu tfu 

http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=58891
Moja maszina :D
Moja maszina :D
K2 Akra lepsza niż ludwik na mocne oleje. Reszta jak koledzy - opalanie, gotowanie w płynie do mycia naczyń i szlifowanie. Płyn do spryskiwaczy czy nawet chłodnicy jak tak myślę są ok bo mają alkohol. Jak masz to wszystko i klocki warte zachodu to próbuj, nic nie tracisz. Pamiętaj tylko, że tarcza nie chłonie oleju i jak zmyjesz z powierzchni to koniec. Żebyś czasu nie tracił i nie zniszczył tarczy, pastwisz się tylko nad klockami.
To ja przypomnę temat z przeszłości:
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=54473
Nie testowałem bo nie miałem takiego problemu ale może pomoże.
Pzdr,
M.
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?t=54473
Nie testowałem bo nie miałem takiego problemu ale może pomoże.
Pzdr,
M.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość