ja 3 lata temu tez mialem ładowana ręke w gips, dośc podobnie jak Ty masz, 25 zł kosztował chyba 1 taki zwój, musiałem sobie kupic na własną ręke w aptece koło szpitala, zeszedł cały 1 i z 20% drugiego czyli 5 dyszek. Ale ja Cię przestrzegam najpierw się upewnij czy mają jakieś przyrządy do ściągnięcia tego. Ja sobie chodziłem z leciutkim aż przyszło ściąganie tego i się okazało że nie mają narzędzi do rozcinania syntetyka (jak wiadomo ten gips jest tak cholernie twardy że są do niego specjalne narzędzia których w moim szpitalu nie było) i musieli mi rozcinac zwykłymi nożyczkami do gipsu. Do dziś mam spore blizny, rękę miałem ostro zmasakrowaną całą zalaną krwią od ściągania tego, pielęgniarka się tak mordowała z wycięcięm tego jakby w kamieniołomie pracowała

Dobrze chociaż, że skóry nie czułem jeszcze dobrze i przynajmniej nie bolało.