Mieszanki gum Maxxis
-
- Posty: 92
- Rejestracja: 31.03.2010 20:08:39
- Kontakt:
Mieszanki gum Maxxis
Witam, planuje zakup Minionów i w związku z tym mam do Was pytanie. Chodzi o różnice miedzy mieszanką 60a i 42a. Konkretnie porównanie przyczepności i ścieralności. Pytam oczywiście o własne doświadczenia.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
60a - dobra mieszanka gdy na miejscówki dojeżdżasz kawałek:
- mniejsze opory toczenia
- wolniejsze ścieranie (długo wytrzymuje)
- gorsza przyczepność, ale da się przeżyć
42a - na prawdę miękka guma, świetna tylko w teren:
- większe opory toczenia
- szybkie ścieranie - bardzo szybko znika na betonowych dojazdach
- super przyczepność w terenie
EDIT - co do ścierania to technika też ma znaczenie. Jeśli będziesz często blokował tylne koło w górach to np. w Swamthing 42a może ubyć Ci części klocków, które po prostu czasem odpadają
. Ze ścieraniem tak samo, więc jeśli potrafisz hamować to wolniej będą się ścierały.
- mniejsze opory toczenia
- wolniejsze ścieranie (długo wytrzymuje)
- gorsza przyczepność, ale da się przeżyć
42a - na prawdę miękka guma, świetna tylko w teren:
- większe opory toczenia
- szybkie ścieranie - bardzo szybko znika na betonowych dojazdach
- super przyczepność w terenie
EDIT - co do ścierania to technika też ma znaczenie. Jeśli będziesz często blokował tylne koło w górach to np. w Swamthing 42a może ubyć Ci części klocków, które po prostu czasem odpadają

http://www.endura.pl
Oczywiście - w takich warunkach już nie ma miejsca na kompromisy.Spaced pisze:Da sie do momentu dłuzszej sekcji mokrych korzeni, szczególnie jak pod kątem prostym nie da sie ich przejechać lub jest trawers. Wtedy to jest już bardzo słabo.
Twarde mieszanki to "coś za coś" i jeśli ktoś poważnie do jazdy podchodzi, to musi przeboleć zakup miękkich gum.
http://www.endura.pl
Mnie osobiście ścieranie się 42a nie przeszkadza tak bardzo - mimo niskiego ciśnienia w oponach i kliku km asfaltem na miejscówkę górne klocki nie znikają zbyt szybko.
Najgorsze jest urywanie bocznych klocków przy agresywnej jeździe na trawersach, szczególnie takich z wystającymi kamieniami (najbardziej w tylnej oponie, nawet bez dotykania hamulca)
Aha, to co mnie jeszcze strasznie wnerwia w 42a to fakt, że w temperaturach niższych niż kilka stopni guma robi się strasznie twarda. Na mrozie to już totalnie porażka, opona jak z plastiku. W innych oponach (nawet maxxisa 60a) temperatura wydaje się nie mieć aż tak dużego wpływu
Najgorsze jest urywanie bocznych klocków przy agresywnej jeździe na trawersach, szczególnie takich z wystającymi kamieniami (najbardziej w tylnej oponie, nawet bez dotykania hamulca)

Aha, to co mnie jeszcze strasznie wnerwia w 42a to fakt, że w temperaturach niższych niż kilka stopni guma robi się strasznie twarda. Na mrozie to już totalnie porażka, opona jak z plastiku. W innych oponach (nawet maxxisa 60a) temperatura wydaje się nie mieć aż tak dużego wpływu

http://miki-ck.pinkbike.com/ Freeride!
Idać twoim stylem wypowiedzi - szczególnie, ze bieżnik opony ma szczególny wpływ na przyczepność na korzeniach (moze z wyjątkiem nieciętego weta)KubaLaPL pisze:Szczególnie że minion to opona na suche, to faktycznie, na mokrych korzeniach może się słabo zachowywać
Swoja droga to wety mamy zakładac przy pierwszej kropli wody?

Dokładnie. U mnie na miejscówkach jest mało "gliniasta" ziemia, więc nawet w deszczu da się jeździć na minionach 42a bo się nie zapychają jakoś bardzo. W sumie uniwersalne opony bardzo.Spaced pisze:Swoja droga to wety mamy zakładac przy pierwszej kropli wody?
Jak to nie zawody gdzie czas leci to lekko uślizgujące się opony zupełnie mi nie przeszkadzają, nawet więcej frajdy jest

http://miki-ck.pinkbike.com/ Freeride!
Im bardziej gliniasta tym mniejszy sens weta dawać... bo po glinie woda spłynie!miki_ck pisze: U mnie na miejscówkach jest mało "gliniasta" ziemia,

Dlatego u nas jak nie poleje ze 3 dni to pieprzę wety i walę na minionach, ewentualnie swamp

42a wcale tak strasznie nie umiera na dojeździe

Do miejscówki mamy ponad 6,5 km i jakoś sezon wytrzymały

Wiadomo że 60 wolniej się ściera i na dojeździe nie wkur..

Slavvduro
Re: Mieszanki gum Maxxis
Ja osobiście polecam zestaw opon mieszanka 42a na przód i 60a na tył, ponieważ tył jednak łatwiej jest opanować gdy już ucieknie a przynajmniej ścierają się w miarę równo w takim komplecie 

Szczerze to zalezy jak kto "gline" definiuje. Bo dla mnie gliniasta ziemia to zawsze była taka co potrafiła zablokowac koło tak oblepiała wszysktodeviz pisze:
miki_ck napisał(a):" U mnie na miejscówkach jest mało "gliniasta" ziemia,"
Im bardziej gliniasta tym mniejszy sens weta dawać... bo po glinie woda spłynie!i tylko na wierzchu ziemia jest kurewsko śliska, a niżej twarda...

No i o to mi chodziło. Jak pada solidnie to wszystko ładnie spływa, gorzej jak zacznie takie błoto przesychać i gęstnieć.Spaced pisze:Bo dla mnie gliniasta ziemia to zawsze była taka co potrafiła zablokowac koło tak oblepiała wszyskto
U mnie tego problemu nie ma, bo bardziej piaszczysta ziemia i minion się i tak nie zapycha zbytnio.
http://miki-ck.pinkbike.com/ Freeride!
Dokładnie tak było - na wilgotne trasy.pietryna pisze:A mi się wydawało że niby miniony były projektowane na błotniste trasy DH Norba czy jakoś tak. Coś takiego maxxis miał w opisie
Dla mnie minion 42a (tęsknie za 40a

Ideał jak kogoś nie stać, czy nie lubi zmieniać na wety.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości