Boxxer wc 2010

[ORZECH6]

Co jaki czas trzeba robić serwis Boxxera wc i jaki koszt jest takiego jednego serwisu

[pietryna]

Skoro pytanie zadane w ten sposób... może czas uderzyć do dystrybutora co?

[Roman_Maxx]

Co 50 godzin prawdziwej jazdy, ja tam serwisuje w www.proshox.com

[Spaced]

2-4x w roku olej smarujący wymienisz sam. Olej tani. Raz do roku oddać na dobry serwis.Proshox ogarnia. Sugeruje poprosic o wymiane oleju w sprezynie bo jak jezdzisz w syfie to tez potrafi zapchać

[ronsek]

sprezynie??
ale tak jak wyzej napisane, a zwlaszcza jak zamierzasz jezdzic na nim dluzej

[Spaced]

To solo air nie jest spręzyną powietrzną

[Las3k_91 Ldz]

To solo air nie jest spręzyną powietrzną

Jak nie jest, jak jest?

Do autora - sam to ogarnij, zaraz po interpunkcji. W obu przypadkach żadna magia.

[pietryna]

Zabrakło trochę znaku zapytania... aż tak się wczoraj nie uchlałeś żeby nie zrozumieć intencji :P

[Korean_Boy]

serwis dziecinnie prosty - smarowanie uszczelek i olej na ślizgi to jest 10 min roboty i robisz to raz na miesiac (jak jezdzisz w syfie co tydzien to mozna czesciej)

tłumik zalewasz 1-2 na sezon tez w zaleznosci od tego ile i gdzie smigales (tu UWAGA: jesli masz boxxa ktory ma juz za soba sezon albo dwa to sugeruje czesciej zmieniac olej w tlumiku- powód jest prosty: anoda z czesci wewnatrz tlumika po jakims czasie (u mnie 1.5 sezonu) zaczela minimalnie sie scierac i mieszac z olejem -> kisiel )

solo air tak jak napisal Norbert - robisz raz na sezon lub jak poczujesz ze amor zrobil sie kołkowaty pomimo ze slizgi i uszczelki byly serwisowane.

brzmi dosc trudno ale jak masz wprawe to tlumik+solo air + slizgi z uszczelkami zrobisz w godzine.

acha i jeszcze 1 recz: sugeruje przynajmniej do tlumika lać olej Rock Shocka: ja zalalem raz Finish Line i po miesiacu wylalem kisiel - choc mozliwe ze to wina wlasnie tego o czym pisalem wyzej- anody ktora sie lekko sciera. Choc z drugiej strony zaraz po tym wyczyscielem tlumik i zalalem olejem RS i po 4 miesiacach wylalem czysciutki olej ,,,,

[SegatiV]

Tak jak pisze Korean_Boy, a od siebie dodam, że jeżdżąc intensywnie, na zawodach, warto serwisnąć przed "niedzielą" (gdzie "niedziela" jest dniem właściwych zmagań), ewentualnie ratować się brunoksem, ale po tym już obowiązkowo serwis.

[Spaced]

Bez przesady. 2 tygodnie w syfie totalnym pojezdzilem. rower od pyłu brązowy i jakos smarowac typowo nie musiałem. PRzyznaje, ze codziennie progolda dawałem ale to wynik najgorszych mozliwych warunków dla amora czyli cały rower w pyle.