Rock Shox Totem Solo air - serwis
Rock Shox Totem Solo air - serwis
witam zastanawiam się nad wyżej wymienionym amorkiem, miałem kiedyś coila i jego praca bardzo mi się podobałam jednak sprzedałem go ze względu na konieczność częstego serwisowania i tu mam pytanie czy solo air też trzeba często serwisować bo ja nie lubię się w to bawić i wydawać ciągle kasy na uszczelki i olej, jeżdżę typowo 4fun, amora mogę przeserwisować max 2 razy w roku ???
serwis podstawowy rs zajmuje godzinke razem z przygotowaniem i posprzataniem miejsca pracy. godzine dwadziescia jak juz posprzatales i zobaczysz ze zapomniales wlozyc dobijaczy :p
jest to jedna z niewielu czynnosci serwisowych przy rowerze przy ktorej ciezko cos zrobic zle. powiedzialbym wrecz jest przyjemny
pelny serwis, nawet powietrzniaka, tez nie jest jakos kosmicznie trudny ale fakt - czasem tez mi sie nie chce...
to nie to co odpowietrzanie hamulcow Avid lub Hayes zaprojektowanych po to zeby czlowieka zdenerwowac i upokorzyc.
jest to jedna z niewielu czynnosci serwisowych przy rowerze przy ktorej ciezko cos zrobic zle. powiedzialbym wrecz jest przyjemny
pelny serwis, nawet powietrzniaka, tez nie jest jakos kosmicznie trudny ale fakt - czasem tez mi sie nie chce...
to nie to co odpowietrzanie hamulcow Avid lub Hayes zaprojektowanych po to zeby czlowieka zdenerwowac i upokorzyc.
ja mam liryka coil-a i serwis sprezyny to wyczysczenie i przesmarowanie sprezyny. przy powietrzniaku to wyczyszczenie i przesmarowanie jw + ew wymiana o-ringow. awaryjnosc? z coila nie ucieknie mi powietrze na srodku trasy jak cos sie rozkrzaczy ale akurat tym bym sie martwil na ostatnim miejscu.
sklanial bym sie do coila ale chyba raczej ze wzgledu na lepsza prace. warunek to dobrze dobrana sprezyna oczywiscie.
sklanial bym sie do coila ale chyba raczej ze wzgledu na lepsza prace. warunek to dobrze dobrana sprezyna oczywiscie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość