Niestety ale nie ma dobrych informacji... Dane Searls zmarł w szpitalu po "nietrafionym" skoku do basenu z pierwszego piętra. Świętował swój nowy rekord
Toś szybko newsa zapodał...
Teraz będziemy gadać o głupocie, ale pewnie większość z nas bawiła by się tak samo po ustanowieniu rekordu świata... W końcu do wody fajnie się skacze.
Szkoda, bo ludzie mieli nadzieję że z tego wyjdzie...
Niestety niefart chodzi po ludziach