Mamy tu koncentrat z mikrocząsteczkami teflonu( Teflonizer Protone ) dolewany do oleju, który ma za zadanie chronić i wspomagać naszego amorka i drugi specyfik (Teflonglide Protone), który działa na zasadzie wszystkim nam znanego Brunoxa.
Interesuje mnie to czy warto wydawać ponad 100zł na ten komplet,czy daje on lepszą pracę itp?
Teflonglide Protone i Teflonizer Protone czy dają efekty?
Teflonglide Protone i Teflonizer Protone czy dają efekty?
No ride... No Life...
Użyłem tego pierwszego czyli teflonizera do oleju w 888 rc3 evo 2011.
Muszę powiedzieć, daje ten środek rade. Ale olej jaki stosujesz też ma znaczenie. Ja trochę eksperymentowałem z olejami, najpierw Silkolene Pro RSF 7.5 W, który ma świetne parametry lepkości itd. Lecz w moich 888 pracował nie za bardzo, można powiedzieć wręcz o zjawisku przycinania się. Dopiero po zmianie na Liqui Moly Fork Oil 10W i zmieszaniu z nim Teflonizera masełko wróciło. Szczerze polecam więc zarówno Teflonizer jak i Liqui Moly.
Muszę powiedzieć, daje ten środek rade. Ale olej jaki stosujesz też ma znaczenie. Ja trochę eksperymentowałem z olejami, najpierw Silkolene Pro RSF 7.5 W, który ma świetne parametry lepkości itd. Lecz w moich 888 pracował nie za bardzo, można powiedzieć wręcz o zjawisku przycinania się. Dopiero po zmianie na Liqui Moly Fork Oil 10W i zmieszaniu z nim Teflonizera masełko wróciło. Szczerze polecam więc zarówno Teflonizer jak i Liqui Moly.
-
- Posty: 1499
- Rejestracja: 30.08.2004 20:15:40
- Lokalizacja: Somerwill
- Kontakt:
"premier" a nie zauważyłeś że pomiędzy Silkolene 7,5W a Liqui Moly Fork Oil 10W, jest znaczna różnica gęstości o równy jeden poziom?
Nie wierzę w takie bzdety jak dodatki do oleju, olej albo ma właściwe parametry do danego widelca albo nie i to tyle (a szczególnie co do płynności pracy), a że gęstość ma znaczenie w tłumieniu, to wie każdy co się tym zajął bardziej wnikliwie. Polecam kupić dwa oleje o tego samego producenta o różnych gęstościach i stworzyć, własną tj. odpowiednią gęstość oleju!
Nie wierzę w takie bzdety jak dodatki do oleju, olej albo ma właściwe parametry do danego widelca albo nie i to tyle (a szczególnie co do płynności pracy), a że gęstość ma znaczenie w tłumieniu, to wie każdy co się tym zajął bardziej wnikliwie. Polecam kupić dwa oleje o tego samego producenta o różnych gęstościach i stworzyć, własną tj. odpowiednią gęstość oleju!
____________________________________
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
Poczyta sobie kolega o zjawisku slip-stick a później sie wypowiada ok?Roman_Maxx pisze:Nie wierzę w takie bzdety jak dodatki do oleju, olej albo ma właściwe parametry do danego widelca albo nie i to tyle (a szczególnie co do płynności pracy)
Producenci zalecają dany olej do ich projektu z jednego powodu, ażeby to zjawisko jak najbardziej wyeliminować. Dany śliżg i laga praktycznie tylko przy danym oleju dobrze współpracuje.
Myślisz, że kashima to wynalazek dla lansu i twardszej powloki? To efekt badań fox-a nad zjawiskiem slip-stick

To samo rock-shox i ich patenty na nowe powłoki na lagach, oni szukają fox już znalazł

No ale dla takich jak Ty wszystkie oleje są takie same

W foxie kashima tez pomaga sobie radzic z naturalnym duzym tarciem na tych wielkich lagach.
Przeciez nie było mowy o tym ze oleje sa takie same tylko, ze magiczny dodatek do oleju nie pomaga. Oczywiscie srodki ala progold czy odpowiedniki brunoxa (trzymajace sie goleni dłuzej oczywiscie ) wpływaja na prace ale 3/4 zmiany w pracy kolegi raczej wynikało ze zmiany oleju, a nie dodatku od protone.off_road pisze:No ale dla takich jak Ty wszystkie oleje są takie same
-
- Posty: 1499
- Rejestracja: 30.08.2004 20:15:40
- Lokalizacja: Somerwill
- Kontakt:
"off_road " czytania ze zrozumieniem w podstawówce nie było, czy chory wtedy byłeś?
Sam pisze powyżej o dobieraniu gęstości oleju poprze zmieszanie różnych a Ty mi tu wyjeżdżasz, no chyba że obecnie magisterkę z tarcia robisz i przejęty jesteś za nadto! Dodatki zmniejszające tarcie w olejach to tylko w bajkach dla blondynek po psychologii... ktoś coś widział ale empirycznie dowodów nie stwierdza się. Zatem jeśli Kolega który zaczął tego posta nie spostrzegł, że w druszlaku zwanym Marcochem, dużą rolę odgrywa gęstość oleju a nie lepkość, bo tutaj Silkolene jest lepszy od Moly! Ale skoro kolega uważa, że taki produkt jak Teflonizer, czyni cuda - to proponuje zalać Marcocha olejem Kujawskim dodać super Teflonizer i udać się na prawdziwą trasę DH - nie za domem, tylko prawdziwie grawitacyjną trasę - choćby do braci Czechów, czy Słowaków
Sam pisze powyżej o dobieraniu gęstości oleju poprze zmieszanie różnych a Ty mi tu wyjeżdżasz, no chyba że obecnie magisterkę z tarcia robisz i przejęty jesteś za nadto! Dodatki zmniejszające tarcie w olejach to tylko w bajkach dla blondynek po psychologii... ktoś coś widział ale empirycznie dowodów nie stwierdza się. Zatem jeśli Kolega który zaczął tego posta nie spostrzegł, że w druszlaku zwanym Marcochem, dużą rolę odgrywa gęstość oleju a nie lepkość, bo tutaj Silkolene jest lepszy od Moly! Ale skoro kolega uważa, że taki produkt jak Teflonizer, czyni cuda - to proponuje zalać Marcocha olejem Kujawskim dodać super Teflonizer i udać się na prawdziwą trasę DH - nie za domem, tylko prawdziwie grawitacyjną trasę - choćby do braci Czechów, czy Słowaków
____________________________________
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
Wszystkim Wam polecam zapoznanie się z poniższym postem na temat olejów w amortyzacji rowerowej, który pozwoli lepiej zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi.
Olej do amortyzatorów - FAQ - lepkość, zamienniki, etc.
Olej do amortyzatorów - FAQ - lepkość, zamienniki, etc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości