Mam boxxa team 2010, byłem pojeździć w Wiśle i od siebie powiem że mam z tym mały problem jak to rozgryźć, tzn. żeby jakkolwiek przyjemnie to pracowało to muszę bić mało ciśnienia (70-70) mimo że wg. manuala powinien jeździć min 120 psi. ważę z gadżetami ok 84kg.
Czuje zysk wagowy ale jakoś praca z olejem przyjemniejsza, może coś źle ustawiam? Lubie powietrzne widły od RS ale tutaj jakaś taka frustrująca jest jego praca

pzdr