Niby już go mało widać, ale trzeba wspomnieć o tym. Zawodnik wiele lat związany z marzocchi, przechodzi do X-fusion.. Albo Marz pada, albo X daje lepszą kasę. Stawiam na to drugie.. Damper od X posiadałem i naprawdę dla mnie mega praca. Nie wiem jak się ma to do widelców, ale raczej źle nie będzie.
Zresztą nie dziwią mnie problemy marzocchi, bo od kiedy przenieśli swoje prodkukty na tajwan, ich jakość wg mnie drastycznie spadła.
Pozatym pewnie częsci rowerowe dla marcoka to taka kula u nogi.
Z taka ofertą jaką teraz mają chyba długo nie pociagną.
Taki mój offtop.
Ciekawe co z Marcokiem się dzieje. A co do X-fusion to sprzęt pierwsza klasa,miałem i byłem zachwycony z damperka, tylko dystrybutor w Polsce jest z du.. i nie ma normalnej oferty.
rafimax pisze:A co do X-fusion to sprzęt pierwsza klasa,miałem i byłem zachwycony z damperka
też jestem szczęśliwym posiadaczem 222 mm powietrznika z z zbiorniczkiem... mimo wielu wysiłków tego się zepsuć nie dało, działał świetnie, aktualnie czeka zakonserwowany w pudełeczku:)
Ostatnio był chyba Chase,teraz Lopes - niby mega nazwiska,ale Ci goście są już gdzieś "obok głównej sceny". Takie przejścia robią dużo dla firm produkujących ramy,a nie amory.
ważne też jest to, jaki suport dają na lokalnych zawodach/eventach i jak rozpoznawalni są w USA, nie czarujmy się, Polska jest dla nich żadnym rynkiem...
quilong pisze:ważne też jest to, jaki suport dają na lokalnych zawodach/eventach i jak rozpoznawalni są w USA, nie czarujmy się, Polska jest dla nich żadnym rynkiem...
... dokładnie. Po za tym u nas każdy boi się takich "nowości" nie wiedząc czasem co tracą kupując oklepane rzeczy.