scott nie chce mi sie wyswietlic :/
Ja mam treka 4300 i nie jest zly, ale amorek maly 55mm skoku!
Tak to do skokow to musisz przyciac rure do siodelka i wsadzic napinacz!
wiadomo 1600zl na rower to jest maloooo :( wiec wszyskie rowerki do "katowania" w tej cenie to bedzie syf w ktory trzeba inwestowac z czasem...szybkim czasem
nie czytalem wypowiedzi uprzedzam, oprocz tych autora topicu :)
rincon jezdzi u mnie w miescie, najwiekszy rozmiar dostepny, wielki jest. powiedzialbym ze trekking. ale odradzam definitywnie. jak dla mnie najlepszy z tcyh powyzej jest GF, nie jezdzilem przyznaje sie ale kultowa firma, dobrze dobrany osprzet, gwara... no 1.
Ja bralbym scotta poniewaz yz3 bo te z tego roku wszystkie maja grubsze tylnie dolne widelki. W 2004 yz3 i yz4 mialy takie marne cieniutkie i latwo sie giely. Teraz naprawili blad i sa juz normalne(czyt. grube).
Jak ja nie nawidze ograniczen kuwa czlowieku jak masz 1700 czy ch. wie ile to pozbieraj troche i kup cos dobrego i pozadnego , wiem boli ze nie masz roweru mnie tez to boli ale wiem ze jak bede mial juz to taki jaki chcialem miec. Nie kupuj czegos czego bedziesz zalowal!!
co mu destroyera doradzacie jak koleś cche rower do XC! przeceiż na tych rowerach w nihooy nie pojedzisz w dual street itp, piepska geometria, dodatkowo do cełów które podałem kelly's najgorszy, a nawet do xc ja bym brał author ew soctta- meride tylko jak ma naprawde dobry osprzęt