Społeczność enduro to wiecej starszych i dojżałych ludzi. No i w enduro nie ma takiej swiatowej machiny marketingowej.Paweł_BB pisze:Canfieldów jest coraz więcej, przez ostatnie kilka miesięcy sprzedaliśmy kilka sztuk The One, niestety co nas dziwi małe jest zainteresowanie modelem Jedi i na tym sprzęcie w najnowszej wersji to chyba tylko Schodek w Polsce jeździ
Zobacz sobie co jest na tym forum popularne - nie masz znanego zawodnika na ramie, reklam na pinku i ogólnie nie jestes zajebiscie widoczny to wszyscy zakładają z góry, że masz gorszą rame.
Szczerze pewnie troche pomagaja jacyś lokalni zawodnicy na ramach danej firmy bo też widze kupowanie na "kolega ma" ale rozumiem, ze jako mały dystry nie wystawicie duzego teamu. Ze Schodkiem troche problem bo w koninkach na wszystkie moje wizyty na rowerze go jeszcze nie widziałem
Ja tam Jedi pewnie chetnie bym kiedyś stestował. Zobaczymy.
Mamy mega frajdę z całego rowerowego życia (zarówno z jeżdżenia jak i z dilerki oraz z zawodów ENDURO TROPHY), a nad marketingiem trzeba po prostu popracować 
Choć grosiwa i tak trochę się przyda, bo My też rowerzyści jak PawełBB, którzy chętnie pomogą i są skorzy do rozmowy, ale nie śpimy na pieniądzach, żeby rozdawać ramy naokoło 
Wersja 150gm wygląda zabójczo 
