ehm litości...o0mari0o pisze:Witam.
problem polega na tym,że źle skladasz stery.
Wkładasz najpierw łożysko potem idzie ta czarna pokrywka a w nią to złote.
i bedzie OK!:)
Najpierw wchodzi łożysko w miskę sterów która jest wbita w główkę ramy, następnie dajesz złoty klin (jest on specjalnie przecięty w jednym miejscu), a na końcu dajesz czarny dekielek. I dalej wiadomo podkładki pod mostek, następnie mostek i jeśli rura sterowa amortyzatora nie wystaje nad mostek zakładasz grzybka sterów i skręcasz śrubą. I tutaj dzięki tej złotej przeciętej części w miarę skręcania pełni on rolę klinu, czyli wchodzi w łożysko zmniejszając swoją średnicę.
Przyczyna twojego problemu wydaje mi się prosta. Ten czarny dekielek najwidoczniej nie jest od kompletu. Już wyjaśniam dlaczego. W twoich sterach masz łożysko maszynowe (uszczelnione), do takiego łożyska nie potrzeba dekielku z gumowym uszczelnieniem na zewnątrz gdyż jest ono zbędne. Twój dekielek pochodzi ze sterów z łożyskami kulkowymi na wianku. Ta gumka ma na celu uszczelnienie tego łożyska. Jak byś nie kombinował to i tak zawsze będzie to odstawać, ponieważ ten dekielek od spodu ma bieżnię pod łożysko kulkowe aby mogło się swobodnie obracać. U Ciebie ten dekielek opiera się bieżnią na złotym elemencie i dlatego tak odstaje.
Reasumując. Musisz skontaktować się z osobą która sprzedała Ci ramę i wymienić dekielek na dobry.